Pewną prawidłowością na tym forum jest to, że wielu od razu "jedzie" po innych (secki,  Gaga, w zależności od tematu długo by wymieniać) w GŁUPI sposób  docinając. Dlaczego głupi? bo jak ktoś nie zna wszystkich faktów a na  tej podstawie wyraża opinię to jest to właśnie dowodem na ich ograniczenie umysłowe. I tak np Secki -  wyraził pogląd który ma się nijak do rzeczywistości. Gość nie zna  sytuacji i docina... inni mu wtórują, kolejni się dołączają tylko dlatego,  że się znają prywatnie 

 bądź są z jednej hodowli.  Znacie powody(w tym również motywacje) dla których muszę wyciszyć  małego? Czy tak jak secki z góry zakładacie, że po prostu ktoś sobie nie  radzi?(stracił pewność siebie i inne bzdury). Do tego w rozmowach prywatnych ludzie mi przyznają - "nie  napiszę tego i tamtego na forum bo mnie zjedzą" itp. Przecież to OBŁUDA.  Pominę kwestię opiniowania o kimś, że ktoś jest "kogucikiem" nie znając go(baa nawet nigdy nie widząc) bo to jest już w ogóle poziom podstawówki i straszna żenada jak dla mnie... takich przykładów można mnożyć. Dlatego jak widzę, zachowaniem najbardziej porządanym u "nowych" jest dzielnie znosić "razy" tych rzekomo bardziej doświadczonych nawet jeśli pierdzielą głupoty aż uszy więdną... szeptając przy tym: "jestem nikim, muszę taki być, nie mogę być pewny siebie o nie... co ONI wtedy powiedzą..." 
 
NEVER SURRENDER Predator 
 
Peace