Małe Maskotki obchodzą dzisiaj trzecie urodziny!!! Niecałe trzy lata temu mała rozrabiaka Morta, dołączyła do naszego stadka. Do naszej psio-ludzkiej rodziny wniosła wiele radości, zabawy i pozytywnej energii. Okazało się, że wilczak nie musi być wilczy z charakteru. Morta od początku była wpatrzona w człowieka i wolała spędzać czas z ludźmi. Takie nastawienie bardzo ułatwiło wychowanie szczeniaczka i naukę współpracy. Morta udowodniła też, że wilczaki mogą czerpać przyjemność z biegania w zaprzęgu. Ta mała ma nie tylko idealne warunki konstytucyjne do tego rodzaju sportu, ale również ogromną pasję biegania w uprzęży i dążenia do "bycia pierwszą". Dzisiaj z okazji urodzin, po spacerze Morta dostała wielką kość, bo jedzenie to jej druga, a może nawet pierwsza, wielka pasja :-)
Pomału kończą się szczenięce lata i trzeba zacząć wkraczać w dorosłe życie
(jakoś trudno mi sobie wyobrazić poważną Mortkę
)
Z okazji urodzin naszym dwóm braciom i siostrze-bliźniaczce życzymy wszystkiego najlepsiejszego, ogromnych gnatów wołowych, kurczaków i samych niezapomnianych spacerów, wielu psich spotkań, szczególnie w wilczakowym gronie!!! Sto lat!!!
Przy tej okazji dziękuję Margo za moją Mortkę.
Przesyłamy też uściski dla Merry Bell i Elisia :-)
Morta z Peronówki:
