Thread: Kantary
View Single Post
Old 18-11-2011, 22:02   #2
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

Ten artykuł widziałam już jakiś czas temu...
Dla mnie kantarki od kiedy tylko je zobaczyłam są czymś, czego się wystrzegam.
Być może mądrze użyte (jak każde zresztą narzędzie), są skuteczne i nieszkodliwe, nie wątpię.
Niemniej jednak najgorsze w kantarach jest to, jaką zrobiły furorę - szczególnie wśród kochających pieseczki nastolatek, które broń Boże nie skarcą pieska, bo to jest "nie-pozytywne", a kolczatka według nich to najgorsze zło i na ludzi, którzy ich używają patrzą jak na morderców.
Trochę stereotypowo, owszem. Ale niestety właśnie coś takiego obserwuję na wszystkich forach internetowych związanych z psami.
Śmieszny zbieg okoliczności, że tak mocno działające narzędzie ma w "psim" świecie plakietkę pozytywnej pomocy szkoleniowej
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Reply With Quote