Quote:
	
	
		
			
				
					Originally Posted by  jaskier
					 
				 
				Edit: A i może zamiast linczować każdą osobę,  która zdecyduje się oddać psa, bez względu na powód, lepiej byłoby  zapewnić im wsparcie. Wtedy może psy nie byłyby cichcem sprzedawane na  aukcjach. 
			
		 | 
	
	
 Jedno "ale" - trudno zapewnic "wsparcie" osobie, ktora oddaje psa "tak sobie"... Wiele osob na forum jest z psem na dobre i na zle... jesli przeczytasz tematy to zauwazysz wlascicieli, ktorzy na serio maja ogromne problemy - jest i agresja to czlonkow rodziny, sa mega-demolki... I te psy sa nadal w swoich domach... nawet jesli kolejnym psem tych wlascicieli napewno nie bedzie CzW... Sama mam psa-agresora (lub obecnie raczej "ex-agresora") - ktorego bardzo ciezko bylo kochac... Ale nigdy bym sie go nie pozbyla - nawet jesli jest taka mozliwosc...
"Wsparcie" zapewnia sie tutaj nie ludziom, ktorzy oddaja psy, ale samym psom. To one potrzebuja nowego domu i nowych wlascicieli.... I tak sie dzieje....
	Quote:
	
	
		
			
				
					Originally Posted by  jaskier
					 
				 
				Czytałaś wątek o Lofni? Nikt nawet nie zadał sobie trudu, żeby zbadać prawdziwy powód działania właścicielki. 
			
		 | 
	
	
 Niestety takie a nie inne podejscie do tematu spowodowaly dwa bledy wlascicieli: niepowiadomienie samego hodowcy o checi oddania psa. I umieszczenie ogloszenia nie na Wolfdogu, czy innej wilczakowej stronie, gdzie pojawiaja sie osoby znajace sie na rasie, ale na Allegro (gdzie wiadomo, ze roi sie od "oszolomow"

 ).