Spędziliśmy bardzo miły weekend w towarzystwie Sebastiana, który przybył do Krakowa na seminarium na temat zachowania psów. Przy okazji Tina miała dodatkową okazję posępić:
Popisywała się przed Sebastianem swoimi minkami Antosi:
W którymś momencie była dość znużona naszymi dyskusjami i aż się bidulce przysnęło...
...więc zawstydzona swoim zachowaniem przyszła poprosić o miskę zimnej wody

Mamy nadzieję, że nastepnym razem przjedziecie oboje z Nelą i naturalnie Czeneką i Taro. Skoro Tinka ustawiła Balroga to i z Taro sobie poradzi...