Quote:
	
	
		
			
				
					Originally Posted by  Northmaniack
					 
				 
				Cieszę się, że miasto zakupiło takie a nie  inne bo gdyby zakupiło foliowe to bym się pochlastał na samą myśl ile  tego plastiku trafia na wysypisko. Co do worków biodegradowalnych to nie  jest tak zielono jakby się mogło wydawać. Ich biodegradowalność polega  na tym (jeśli są z tego samego tworzywa co ekologiczne siatki z  marketów, które zostały wprowadzone po tym jak zakazano rozdawać  darmowych foliówek), iż w swoim składzie mają jakiśtam związek, który  właśnie po upływie miesiąca zaczyna się rozkładać i worek się  (uproszczając sprawę) rozpada na drobne granulki, podobne wielkościowo  do ziaren piasku. Ale niestety te granulki się rozkładają  dziesiątki/setki lat. I grozi nam to, że w niedalekiej przyszłości po  morzach i oceanach będą się unosiły wyspy/chmary/ławice tego  sproszkowanego plastiku. 
			
		 | 
	
	
 Jeżeli worki z "Psiej Paczki" rozkładają  się właśnie w ten sposób, oczywiście cofam wszystko dobre, co o nich  myślę.
Poniekąd właśnie dlatego - ponieważ nie mam wystarczającej wiedzy o  plastiku "biodegradowalnym", zdecydowanie wolę używać torebek  papierowych.
Dlatego się cieszę, że w Gdyni są torebki papierowe z kartonowymi "zakładkami" do zbierania, bardzo toto wygodne 

. Tyle że ja miałam na osiedlu po prostu bezpłatne  dystrybutory. Oczywiście trochę trwało, zanim ludzie przywykli do czegoś  darmowego i przestali wyciągać od razu wszystkie torebki, kij wie po co  

.  Przez kilka tygodni dystrybutory były błyskawicznie opróżniane, potem  aura nowości się rozeszła i można już było spokojnie korzystać.
	Quote:
	
	
		
			
				
					Originally Posted by  Northmaniack
					 
				 
				A  zatem zgadzam się ze zdaniem, iż czysty trawnik nie powinien być  postawiony ponad stanem środowiska. 
			
		 | 
	
	
 Też tak myślę. Powinniśmy  chyba patrzeć trochę dalej niż na długość własnego nosa i zamiast  prezentowania postawy "co z oczu, to z serca" (JA wyrzucam psie kupy do  kosza na śmieci, który ktoś tam opróżnia i wywozi daleeeeko, gdzie  MOJEMU trawnikowi nie zaszkodzą -> JA jestem w porządku, a nawet  godny/godna naśladowania) dawać przykład osoby dbającej także o świat  trochę dalszy niż własne osiedle.