Jak ma smaczki to po co ma kończyć strajk?

Z głodu przecież nie umiera.
Weź pod uwagę, że są upały i wtedy psy potrafią nie jeść. Spokojnie ją przeczekaj.
Jestem jak najbardziej za zmianą smaków, pies tez człowiek i jakiś smak znudzić mu się może, ale właśnie zmieniliście. Więc wrzućcie na luz - pies się głodem nie zamorzy. :Lato to najgorsza pora na takie przepychanki, bo nie wiesz czy suczysko nie je z powodu upałów, czy grymasi, czy coś jej nie pasuje. Przy szczeniaku bym panikowała, ale to już duża pannica

Stawiasz karmę (z czymś, jak do tej pory- tylko chyba lepsze mięso niż puszkowane przetwory z konserwantami, może być troszkę masła), jak nie je to chowasz michę do lodówki, do wieczora. Potem powtarzasz ...kilka misek wyląduje w kanałach, aż w końcu zacznie jeść. Chyba, że przestawiacie się tylko na smaczki