hej co do ochrony p/kleszczowej to ja (a raczej Marusha

)stosuje podwojna ochrone: najpierw Advantix a po 2 tyg Frontline (mają rożne substancje czynne - kazda zabija kleszcze i pchły w inny sposob) Łazimy po wale wislanym, parku kampinoskim, byłyśmy na mazurach i nad zalewem Zegrzyńskim a kleszcza nima!! Zreszta obroze są raczej skuteczne u psów z rzadszą i krótszą sierścią a wilczak to ma sierściuche jak królik więc amitraza ma nikły kontakt ze skóra i nawet sie dobrze nie rozejdzie. w Warszawie (i nie tylko!!) panuje babeszioza więc warto dmuchac na zimne i psa dobrze i skutecznie zabespieczyc!!