Quote:
|
Originally Posted by Rona
Co za kretyn to wymyślił? Podpisał sie przynajmniej?
|
To samo sobie pomyslalam....

Ciekawa jestem jakie bylo uzasadnienie tego tropienia.... Pewnie brzmialoby to: "Gdybym byl psem to tropilbym w nastepujacy sposob...."
Quote:
|
Originally Posted by Rona
Bo to jest jak z egzaminem z matematyki...czy slusznie uczen zaliczyl dwoje skoro zadanie zrobil w zupelnie inny sposob niz go uczoono ale doszedl do tego samego wyniku??
|
Chyba dokladnie tak jest....tylko ze ten prawdziwy sposob powinien pokrywac sie z
naturalnym sposobem tropienia przez psy. Ja juz jestem w stanie zrozumiec, ze trzeba sie naginac i zmuszac psa do tropienia dolnym wiatrem na swiezym sladzie. Tez to nie ma sensu, ale da sie wytlumaczyc.
Ale w tym wypadku? Chyba przygotowanie psa polega tu na nauce kiwania glowa gora-dol w regularnych odstepach symulujacych tropienie krok po kroku... Bo skad sedzia bedzie wiedzial, czy slad byl w tym miejscu, a nie 5 cm dalej....
Quote:
|
Originally Posted by Rona
Ależ skąd! Napisałam mu że jestesmy w Polsce i niech zrobi jak sam uważa
|
No to juz podchodzi pod gnebienie studentow!

Teraz bedzie chlopak musial siedziec kilka godzin i rozmyslac co i jak...

My na samym poczatku dostalismy ksiazki, gdzie punkt po punkcie napisano jak powinno wszystko wygladac (i to co do milimetra....)
Ale na usprawiedliwienie napisze, ze np test BH jest o wiele latwiej zdac w Niemczech niz np w Czechach...