Quote:
	
	
		
			
				
					Originally Posted by  Mila
					 
				 
				  
 ...niby nigdy nic kładzie uszka i cichaczem wychodzi do pokoju.  
			
		 | 
	
	
 Właśnie tak! ...charakterystyczne bezszelestne przemykanie ... Pies wygląda jak znikający duch wilka...
	Quote:
	
	
		
			
				U nas tak działa buteleczka z kropelkami (do oczu, do nosa), w dłoni   na wszelki wypadek pies się ewakuuje z miejsca, gdzie aktualnie przebywa
			
		 | 
	
	
 Lorka na widok buteleczki potrafi czmychnąć do klatki i zębami przymknąć od środka drzwiczki 

 Ale potem, "namówiona"  wychodzi z niej z miną ofiary i pozwala na zabiegi. Właściwie to też już rytuał.