Hubsen!
Nie wiem czemu, ale odnoszę wrażenie, że Rona ma racje. Zbyt dużo w Tobie sprzeczności. Chcesz wilczaka, kupujesz wilczakopodobnego. A są do oddania w dobre ręce oryginalne wilczaki /za przysłowiowe "grosze"/. Nie stać Cię, ale masz wiele zwierzaków. Będziesz dbał o dobre utrzymanie psów, o badania, ale mało kasy. Jesteś przeciwnikiem sterylizacji, ale optujesz za mądrą hodowlą. Zależy Ci na dobru psa /badanie stawów/, ale bierzesz parawilczaka, z którym możesz mieć problemy /a badanie też kosztuje/. Niby nie znasz hodowców za płd granicą, ale o doktorze Hartlu i mutarach wiele wiesz. I nagle wiele wiesz o rodzicach swojej suki
Jeden mętlik, w którym trudno się połapać...

Napisałeś, że jesteś początkujący... Tylko nie pisz, że szybko się uczysz...pliz!/
Mam dziwne wrażenie

/po
bardzo dokładnej analizie Twoich wypowiedzi/, że Twoja sucz będzie mieć szczeniaki i może nawet pobawisz się w mutary...
>Mam już swoje lata i wiem, że (...) innymi.

< -Ja mam tak samo /to o zadymiarzu, to o mnie?

/
No to
do widzenia
......................................
Margo,
dzięki za kolejną garść interesujących informacji.