Thread: Pokrewieństwo
View Single Post
Old 24-08-2009, 10:31   #12
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Ahhh.. i jeszcze jedno... Wiem, ze mowi sie "na prawo i lewo" ze psy mniej zinbreedowane sa zdrowsze.. to BZDURA... taki chwyt marketingowy...

Wlasnie tworzenie linii powoduje, ze rasa stajhe sie bezpieczna i nie grozi jej wyginiecie... WHY?

Wezmy dwa przyklady - populacja z hodowla w porekwienstwie (z liniami hodowlanymi) i populacje z niskim inbreedem.

1) populacja z hodowla w porkewienstwie
W tym wypadku prowadzimy kilka "grup" /rodzin) wilczakow, ktore maja innych przodkow... Np jedna linia psa XXX to psy ktore pochodzace od psa XXX, gdzie jego geny sa "najmocniejsze" (poprzez stosowanie inbreed). Powiedzmy, ze byl to bardzo zdrowy, duzy i mocny pies doskonale tropiacy... Wiec wiekszosc psow w tej linii bedzie do niego podobna. Druga linia to np potomkowie psa YYY, ktory moze nie byl ladny, ale byl doskonalym psem obronczym. Bedziemy tu wiec mieli swietne psy na obrone. Itd...
W tym wypadku bedziemy mieli kilka linii posiadajacych rozne cechy....

2) populacja z niskim inbreedem
Aby uzyskac taka populacje musimy krzyzowac ze soba psy z roznych linii hodowlanych. Czyli mieszamy psy z linii psa XXX z psami z linii psy YYY. Po poewnym czasie inbreedu juz nie obnizymy, a uzyskamy populacje w ktorej rodowodach mamy psy i XXX i YYY....


A teraz co sie dzieje - np za 20 lat odkrywamy, ze pies YYY mial powazna dziedziczna chorobe neurologiczna. Zaczyna atakowac, psy umieraja...

W przypadku hodowli "na linie" dotyka to jedynie psow z linii psa YYY, ktora nam "wymiera" - albo ktorej psy wycofujemy z hodowli... ALE zawsze zostaje nam ZDROWA linia psa XXX. Prawda?

W przypadku, gdy hodowcy hoduja jedynie na niski inbreed krew psa YYY mamy u WSZYSTKICH wilczakow... Wiec rasa przestaje nam istniec, bo wszystkie osobniki niosa wadliwy gen....


Oczywiscie to troche apokaliptyczna wizja rozwoju rasy... Ale swietnie pokazuje, ze linie warto robic... i warto nie wariowac z tym, aby mieszac wszystko ze wszystkim... Juz teraz widac, ze pewnie choroby dziedziczne ida nam w liniach - sa to problemy ze stawami, z lokciami czy z agresywnym charakterem.... Potomkowie pewnych psow zyja o wiele krocej niz psy z innych linii... Dlatego tak wielu "wtejemniczonych" hodowcow jak ognia omija potomkow niektorych psow NAWET jesli sa to "czempiony ze zdrowymi stawami" i woli kryc w wiekszym pokrewienstwie, bo daje im to PEWNOSC, ze beda mieli o wiele zdrowsze szczeniaki niz przy kryciu z mniejszym inbreedem, ale za to uzywajac psow z "chorych" rodzin....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote