Quote:
Originally Posted by Ori
nie wydaje mi sie to takie pewne ze zabranianie gryzienia, nie szarpanie sie ze szczeniakiem MUSI spowodowac niechec do aportu
A gdyby od malego bawic sie glownie pilka i zabawkami w przynoszenie, znajdowanie i przynoszenie itd moze to by wystarczylo?
|
Tzn podstawa jest ukierunkowanie psa na gryzienie zabawek, zamiast "atakowania" rak. To juz pierwszy krok.

Szczeniak akurat chetnie przynosi zabawki i to nawet po kilka razy (wiem, wiem, bo jest jeszcze glupiutki

). Ale szarpanie i zabawy ze szmatkami ida w innym kierunku, a mianowicie rozwijaja pasje. Pasje wspolpracy i energie, no i sa takze podstawa w szkoleniu obronnym.
Co do Bola, to masz racje - zabranianie gryzienia nie bylo powodem do klopotow z aportem. Spowodowala to metoda jaka stosowalismy - kiedys zloty srodek, obecnie juz obalony na calym froncie....