Quote:
|
Originally Posted by Margo
W testach VZ chodzi w zasadzie glownie o czlowieka. VZ1 byl w tym roku prawdziwym testem dla wlascicieli. O psach nie wspomne....  Dla mnie osobiscie bylo ciekawe, czy uda sie nam z VZ2. Udalo sie i teraz bede (bo zadne z suczysk sie o to nie musi martwic) pracowac nad poprawa czasu.... 
|
Po pierwsze zle kolezanko zacytowalas ...ale nie szkodzi ( post wyzej)
A po drugie...20 km na rowerze to dla czlowieka jest "pikus" nawet w upale...na egzaminie byl tylko jeden klopot - koncowa gorka

ale mozna ja wziac na piechote
Tempo ponizej 15 km/h jest tempem spacerowym i nie ma szans sie zmeczyc...malo tego , w upal chce sie jechac szybciej zeby choc troche powiewu wiatru na twarzy zlapac
A ta druga dycha piechota mnie kusi ....kiedys stane do tego - z wilczakiem moim rzecz jasna..... moi koledzy, ktorzy nauczyli mnie chodzic po gorach niezle mnie przecwiczyli.....ja tam ufam we wlasne sily ...nawet troche zaluje, ze na drugim kolku nie zsiadlam z roweru ..ale narzucone zasady byly inne
Tak czy siak.....wpisz mnie Margo na liste - pobiegne kiedys z Toba