Quote:
Originally Posted by szasztin
Ja też będę polemizować  . My z Imbusem biegamy po mieście, podmiejskich lasach i alejkach nad samym morzem, czasami nawet w tłumie i gdyby pies nie był posłuszny to dawno miałabym wybite zęby, a ludzie w Sopocie byliby pogryzieni.
Biegając pies musi wiedzieć co właściciel chce zrobić. Musi znać komendy i musi byc posłuszny!!!! Np. nie moze skręcic tam gdzie ja nie chcę lub obszczekać innego psa. Pies musi tworzyć jedność ze mną.
Czyli na pierwszym miejscu: posłuszeństwo i socjalizacja a potem taka praca z psem aby jedno i drugie było zadowolone.
|
Dokładnie tak! Nie da się trenowac biegów czy to pieszych czy rowerowych bez systemu porozumienia z psem. To jak w zaprzegach- psy nie biegna ot tak sobie, przed siebie... tworzą zdyscyplinowana grupę.
Ile razy było tu napisane, że ktos ma kłopot z jazda na rowerze... bo własnie nie ma "posluszeństwa" zrobionego w tym zakresie