Quote:
Originally Posted by Ori
nie gadaj, Taro jest ok, z Amberkiem szybko sie dogadal
u nas sa dwa psy i tez jakos funkcjonujemy bez przelewu krwi 
|
Tak

, jak przypięlismy szkodnika do płotu. Na szczęście nie doszło do jego ulubionego ataku na kręgosłup przeciwnika....

Co innego w zeszłym roku to były jeszcze młodziaki.