Quote:
Originally Posted by Margo
To fakt - pomysl jest super. My mamy niebieskie chusty, ale tylko na specjalne okazjehoc rzeczsywiscie czerwona pasuje lepiej)... Ale do lasu to nawet obroze sciagamy... 
|
Myslę, że wy moglibyscie mieć całe "tęczowe stado" - sensacja byłaby murowana

, choć elegancja może nieco dyskusyjna

?
Fakt, że po chaszczach bezpieczniej im biegać 'na golasa', ale nigdy nie zpomnę panicznego strachu, kiedy krzyczeliśmy żeby facet zostawił psa w spokoju, a on tymczasem czekał w pozycji bojowej na biegnące ufnie wprost na niego psisko, a noż błyskał w słońcu

. Potem tłumaczył się, że myslał, że Tina jest wilkiem chorym na wściekliznę

Wściekłe wilki nie noszą kowbojskich apaszek, wiec jest to jakaś ochrona przed mieszczuchami co w rozwoju zatrzymali się na etapie bajki o Czerwonym Kapturku....