I nie zapeszylam... :)
Tak, tak, suczka jest juz w Warszawie, podroz przebiegla pomyslnie. Na razie
slychac ja strasznie, wyje i skowyczy z malymi przerwami, nie chce zostac
sama w kojcu, malo ja interesuje jedzenie. A propo's jedzenia: czy mleko z
kasza manna, ser bialy czy serek homonizowany bedzie wskazany? Sucha karma
jej nie bardzo sie podoba.
Czy macie doswiadczenia w pozostawaniu pieskow samych?
Jolanta K.
|