Belka pokazala wreszcie co na prawde potrafi. Wlasnie pokonala swoj pierwszy
potorametrowy plot z siatki. Nie byloby w tym nic dziwnego - co to jest
przeskoczyc taki plotek. Tylko, ze Mloda techniki pokonywania przeszkod
uczyla sie od Dory - zamiast skakac (bo to jeszcze za wysokie progi na jej
krotkie nogi) zrobila sobie mala wspinaczke. I mimo, ze do mistrzyni Dory,
ktora jest lepsza od wiekszosc znanych mi kotow, jeszcze jej daleko, to
jednak juz zastanawiamy sie jaki plot bedziemy stawiac...pewno potrzebny
bedzie prawdziwy Mur Berlinski
Pozdrawiam,
Margo & Bolo & Jolly & kandydatka do roli w filmie "Cliffhanger II"