20-08-2007, 22:50
			
			
		 | 
		
			 
			#11
			
		 | 
	
	| 
			
			 Distinguished Member 
			
			
			
				
			
			
				 
				Join Date: Aug 2004 
				Location: Kraków 
				
				
					Posts: 3,509
				 
				
				
				
				
				      
			 
	 | 
	
	
	
		
		
			
			
			 
			
		
		
		
			
			Zgadzam sie z Jolą... wydaje mi się, że małe wilczaki przewracają miskę z wodą dla rozrywki, dla zwrócenia na siebie uwagi... coś sie dzieje: woda sie leje, państwo się krzątają, komunikują mu coś, ekscytują się... jednym słowem fajna zabawa, nie jest nudno. Bywa, że starsze, (a nawet stare!) np. w kółko ściągają kocyk ze swojego posłania i przynoszą żeby poszarpać się i 'pogadać' - czyli usłyszeć znajomą połajankę, że bałaganią i pani znów musi po ulubionym psotniku sprzątać. Potem trzeba dać łapę na przeprosiny i jest fajna zabawa i jeszcze fajniejszy kontakt.   Poza tym POWTARZALNOŚĆ tego typu akcji-reakcji daje psu poczucie bezpieczeństwa... uczy się przez zabawę jak wpływać na stado, wywoływać konkretne zachowania domowników.  
 
Dokładnie tak samo robią malutkie dzieci: np dziesiątki razy wyrzucają zabawkę z łóżeczka, a potem domagają się jej z powrotem, albo w kółko zadają to samo pytanie - w ten sposób czują, że mają wpływ na otoczenie - ich akcja wywołuje przewidywalną reakcję.. .   
  
 
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		 
		
		
		
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |