W ramach pomocy dla przesladowanych...
 

... mimo wszystko nie mam zamiaru zaczynac kolejnej pyskowki.... chodzi mi raczej o napisanie o pewnym problemie, jaki od ok. roku niestety psuje atmosfere...

Przypomina mi to pewna sprawe kawalow... Jak opowiada sie kawaly o "Ruskich" to jest OK. Jak opowiada sie o Niemcach tez jest OK. Kawaly o Ukraincach tez jest w porzadku.. Ale jak powie sie kawal o Zydach to jest to juz antysemityzm...
Tak samo jest w tym wypadku...

Mamy w Polsce psy z 22 hodowli (!), ale caly czas wraca temat przesladowania JEDNEJ JEDYNEJ... Zastanawia mnie dlaczego NIKT INNY nie pisze, ze jest przesladowany? Ze jego pies jest gnebiony ze wzgledu na przydomek? Przeciez czasem kazdy z nas jest niezadowolony z jednej badz drugiej rzeczy.
Martwi mnie takie robienie z siebie narodu wybranego i przesladowanego...i na dodatek mocno na tym punkcie przewrazliwionego...

Jakakolwiek forma krytyki, czy innego zdania kwitowana jest "nienawiscia do tej hodowli". Cokolwiek pisane o rasie okazuje sie byc podlym atakiem... Nawet teksty, ktore powstawaly ZANIM w Polsce rozwinela sie hodowla CzW okazuja sie byc skierowane w konkretne psy... Ba, bywalo, ze czasem krytykujac WLASNE psy dowiadywalam sie, ze atakuje biednego psa X czy Y....
A najgorsze, ze mania przesladowcza pewnej grupy przeklada sie na ogolnie nastroje...

Dlatego zanim zaczniemy pisac o teorii spiskowej, zanim napiszemy "tak, krytykujecie, bo mam psa z hodowli XXX" czy nie lepiej sie ZASTANOWIC, czy nie chodzi o zwyczajna wymianie zdan? Czy nie chodzi o dyskusje o pewnym PROBLEMIE? ZASTANOWIC sie, czy problem przesladowania SAMI SOBIE WYMYSLILISMY? Nie zwalajmy wszystkiego na cos co nie ma miejsca....DYSKUTUJMY, ale bez tekstow: "Nie lubisz mnie bo moje zabawki sa czerwone". Nie wyciagajmy zamiast RZECZOWYCH argumentow testow o przesladowaniach i gnebieniach.... i nie starajmy sie przekonac swiata o czyms co nie ma miejsca... Bedzie nie tylko milej, ale i zdrowiej.. dla wszystkich...

Z pozdrowieniami dla przesladowcow i przesladowanych,
Margo & Bure

Mnie tam nikt nie prześladuje, choć mam psa z hodowli "z parku Jordana", który ma uszy jak nietoperz i oczki ONa. Ale to pewnie dlatego, że Tinka jest bezkonkurencyjna! :ylsuper :D

Mało tego, śmiem nieskromnie twierdzić, że jest najlepiej wyszkolona z wszystkich wilczaków wolfdoga. No bo kto z Was mógłby zostawić psa na kilka godzin w towarzystwie pieczeni z indyka albo parówek i zastać je nietknięte? :P Moim zdaniem za takie stróżowanie Szara powinna dostać automatycznie interchampiona użytkowości! :cheesy:

A jak ktoś się nie zgadza, to............... trudno :) :wink:

Fakt, to by sie nie udalo.... U nas Jolka swietnie pilnuje grila przed innymi zlodziejami... Ale tylko do czasu, az zar nie wygasnie... :mrgreen:

Ronka, ja tam Ci nie wierzę. Kłamiesz w żywe oczy! Gdzie masz DOWODY?! To się nie godzi wykładowcy akademickiemu takiego gołosłowia uprawiać!
To moja suka jest NAJ! Ja ją nawet z portfelem i kartami kredytowymi mogę zostawić! I nic nie zefrauduje! I nawet świadków mam! Sąsiada!

Joanna, Ty niedowiarku! Proponuję nową dyscyplinę sportową w Późnej, którą można uprawiać nawet w deszczu. :wink: Niezbędne akcesoria: pusty pokój, wilczak, coś dobrego(karty kredytowe się nie liczą :P ) i włączona kamera z czasem. Wygrywa psiak, który najdłużej wytrzyma komendę "Nie rusz" bez obecności człowieka.

Przyjedziemy i zwyciężymy! :mrgreen: Przyjmujesz wyzwanie?

A skad ja wezme kamere z tak dokladnym sekundnikiem????? :twisted: :mrgreen:

To problem, fakt. 8) Tym większe szanse ma Antosia! :jumpie

Wszystko ukartowane. Ale i tak podejmę wyzwanie. A co. Najwyżej suki objedzą się dobrych rzeczy. Margo, masz już konkurencję - niespodziankę. Nic to, że spodziewana.

:thumbs

Zaraz.. ja mam pytanie dodatkowe.. czy ruszenie naocznego swiadka (kamery) sie liczy ?

No dobra, kamera może być za oknem! 8)

To już będzie MANIPULACJA!

I układ!

Margo, czy Ty dysponujesz jakikolwiek PUSTYM pokojem ?? :roll:

Cóż..... :twisted:
My z Vargiem bez żadnego problemu możemy przystąpić do tej konkurencji..... :twisted: :wink:

Czy ja dobrze rozumiem, że "W ramach pomocy dla przesladowanych..." zamierzacie zrobić konkurs na posłuszeństwo w obecności kiełbas i innych takich?
Hmmm....

Kiełbadence ?

Cieszymy się z godnego rywala!


Why not? Niech każda hodowla dostanie szanse się wykazać :wink: :lol:

(Hi, hi... już widzę te dziesiątki wilczaków zamykane w pokoju sam na sam z kiełbasą w ramach treningu nowych umiejętności) I kto tak naprawdę dba o szczęście polskich czeweczków! :P

To jedna z dwoch opcji.. druga jest wyslanie osobnika napadnietego przez manie przesladowcza do wybitnego psychiatry... :twisted:
Jak widzisz ta pierwsza opcja jest zdecydowanie ciekawsza.. i koncentruje sie na psach a nie na paranoidalnych strachach czlowieka :mrgreen:

Przy okazji: w konkurencji Kielbadience Cheitan NIE startuje :wink:

Harka moze sprobowac, bo jiesli Pana Panienka nie bedzie miala dobre humory moze jakies 3 miejsce i dostala.
A Gierka moze startowac w konkurse "jak zdobyc jiedzienia z garnoszka na ogniu" :twisted: , bo bardzo dobrze na to teras pracujemi :lol: