Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Sport i szkolenie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=26)
-   -   Szkolacy ...do tablicy prosze - APORT! (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=4103)

DanielZ 03-04-2003 13:28

Aport
 
To artykul na ktory natknalem sie w internecie. :))))))))

Pies nie chce przynosic patyka
Czlowiek, ktory mysli, ze ma psa (bo przeciez wiadomo , ze jest raczj odwrotnie, a idealem jest: pul na pul) - otoz czlowiek lubi tak bardzo rzucac patyki (patyki, kasztany - nie polecam z powodu przykrych doswiadczen, itp.) i zada od psa, aby ten pobiegl i przyniosl ten patyk.
Pies, ktory w odroznieniu od czlowieka, jest istota inteligentna i wrazliwa, biegnie i przynosi, aby nie zrobic czlowiekowi przykrosci. Niestety, czlowiek znow rzuca, bo uwaza, ze pies uwielbia przynosic patyki.
Zrobmy zatem takie doswiadczenie: wyjdzmy sami, bez psa, do parku, lasu. Znajdzmy jakis brudny patyk, rzucmy go 20 metrow, a nastepnie pobiegnijmy, wezmy go do ust i przyniesmy tam, skad rzucalismy. Powtorzmy to dziesiec razy starajac sie odpowiedziec na pytanie, ile razy mozna obsliniony i coraz bardziej utytlany badyl nosic w gebie. Pomysl czlowieku: jezeli cos sie wyrzuca, to po to, by nie zawadzalo. NIe wierzysz? No to wez smieci, a potem wroc do domu z pustym kubelkiem, wrecz go zonie i powiec: dobra zona , przynies smieci - jesli to powiemy -bedziemy musieli sobie znalezc nowa zone.

POzdrawiam
Daniel ;)))))))

suru 28-11-2003 22:55

wilczaki i aport
 
ma nadzieje wywolac "burze mozgow" :)
moze obalimy troche mitow a moze powstana nowe
Quote:

czy Twoj wilczak jest aporterem?
ja odrazu pisze ze Fany wybiurczo (bo 2kg kosc wolowa nosi ze hej) czyli to co lubi......
o metodach uczenia tez chetnie "poslucham"


----------------------------------------------
mozna by nawet jakas ankiete, ale mam za duzo zmiennych, PRZEMKU......

Huan 28-11-2003 23:18

Krótko ujmując: aporterem wilczak nie jest, nosić nosi, a nauczyć aportu można każdego. I to nawet tak, że będzie wykonywał z radością :)

suru 29-11-2003 00:12

Quote:

Originally Posted by Przemek
Krótko ujmując: aporterem wilczak nie jest

ok, haslo bylo wywolawcze, a "defekt" znam na wlasnym psie
a mnie ciekawia statystyki w samej rasie,
ostatnio spotkalam na spacerze sunie husky, biega za kazdym wyrzuconym przedmiotm i jeszcze przynosi z checia...

Quote:

a nauczyć aportu można każdego. I to nawet tak, że będzie wykonywał z radością
no i...?

DanielZ 29-11-2003 16:37

Z pobiegnieciem za pilka czy patykiem niema problemu czsami mnie raka boli tylo jest problem z odebraniem aportu czy wogule odnalezieniem go bo gdzies zostal pozucony :D

Joanka 29-11-2003 20:30

U nas aport może wogóle nie istnieć i to niezależnie co sobą reprezentuje.
Patyki są ogolnie fuuuj!, piłeczka jest przyjmowana z niemym "zgłupiałaś ?" w oczach, inne przedmioty są albo zjadane po drodze (kosteczki) albo w ogóle nie podejmowane z ziemi.

Halla woli "wiatr we włosach" i galop przez Zoyke i Scota niż takie głupoty dla owczarków.

Gaga 29-11-2003 20:35

Quote:

Originally Posted by Joanka
Halla woli "wiatr we włosach" i galop przez Zoyke i Scota niż takie głupoty dla owczarków.

:cunao Usmialam sie do lez.......
pozdrawiam
Gaga z Giga ( ot - durnowaty owczarek

Ori 30-11-2003 13:43

Za to moj owczarek :D Amber lata za WSZYSTKIM co rzuce :shock:
Kije, patyczki, kosteczki, galazki, zdrewniale rosliny...
Pilka to po prostu MAX :lol:
Klocek do aportu ? to zalezy
Jesli sie bawimy to super chetnie
Jak chce go zmusic to baaaardzo powoli :wink:

suru 30-11-2003 19:19

no to narazie ranking 3:1 :)

Joanka 30-11-2003 23:50

Te "głupoty" dla owczarków to oczywiście były takie :wink: :wink:
(tylko sierotka boża zapomniałam dokleić :oops: )

wolfin 01-12-2003 11:49

ja to tesz bardzo faine wiem.Moja HARKA liuby noszicz cosz no tylko tedy kedy jej to podobasze.A aport to -jest super bzdura ona nigdy tego niewezme w pysk-tak myszli kedy jej pokazuje aport.Kedy mieliszmy egzamen po IPO to jest welky boze super ze ten egzamen byl iny a wedlug pohranarskych psow i po nowych regul IPO.
Ona bardzo liuby kiedy plywa wszystko co jest w wodze wynoszicz na brzeg-ote tedy jak pes aporter.No i tu jest jedna prawyla-tylko nie aport do IPO.Niewem bede ona ly kedysz normalne noszicz ten aport z IPO.

z Peronówki 01-12-2003 19:26

Quote:

Originally Posted by wolfin
A aport to -jest super bzdura ona nigdy tego niewezme w pysk-tak myszli kedy jej pokazuje aport.

To samo mielismy z Jolly. Zywego koziolka (min 5-7kilo) potrafila wyniesc bez problemu i niesc przez ladny kawalek (od razu mowie, ze koziolek ma sie dobrze :D ), ale malego aportu przynosic nie chciala. Wszystko zmienilo sie podczas nauki i aport ma na tyle dobry, ze aportuje nawet po stresem i nawet przedmioty "oslinione" przez inne psy.... A na dodatek z checia... :cheesy:

suru 01-12-2003 20:22

Quote:

Originally Posted by Margo
Wszystko zmienilo sie podczas nauki i aport ma na tyle dobry

to macie jakas cud metode? :shock:

u nas jest tak :
Fgadzina nie podaruje ciezkim glazom, ktore muuusi podniesc..
patyki z wody tez bobr wyciaga i odklada na brzegu :mrgreen:

a z aportem cwiczeniowym:
nie wychodzimy z domu :) tzn. przynosi mini koziolek z fotela na kanape (zeby sasiadom tynk na suficie nie odpadl 8) ) no i natychmiast lapowka...
natomiast wychodzac na dwor w jednej chwili zapomina do czego ta dziwna rzecz sluzy... :twisted:
dodatkowo cwiczymy "pamiec miesniowa" na sznureczku rzucajac najlepsze zabawki etc. ktore i tak po dwoch rzutach przestaja byc atrakcyjne...
ciekawe ile nam to zajmie... :banghead
Quote:

Originally Posted by wolfin
ten egzamen byl iny a wedlug pohranarskych psow i po nowych regul IPO.

a co sie zmienilo?

Ori 01-12-2003 23:45

Amber przelamal sie do aportu tak
po kilku godzinach na uwiezi ( u nas buda)
ma straszny zasob energii
zwykle jeszcze przed spacerem biore go na kilka min na ogrod zeby spalil ten szalony ped :)
zwykle rzucam mu z 10 lub 15 razy pilke i jest w miare dobrze
to jest taki moment ze poleci za wszystkim, byle cos robic
Wiec rzucalam mu aport, a on nie mial wyjscia :wink:
albo bedzie stal albo po niego poleci
No i jeszcze jedna zasada
Ma miec aport tylko przez chwile i potem ma miec wrazenie ze mu go zabieram, czyli chcialby jeszcze a tu nie ma...

Gorzej jest na lace, bo sa inne atrakcje :cheesy:
wiec cwiczylismy na ogrodzie

wolfin 02-12-2003 08:22

Quote:

a co sie zmienilo?
Teras niema Nr.1 chodzene na smyczy jest tylko chodzene bez smyczy.potem mamy 3 !!!! aporty 1.to aport ot zemy.2.aport -barjer 1m wysokoszczy.3.aport prszed A-forma barjer.
Jest i nowe reguly wedlug oceny.Pes aport od zemy muszy prszineszc a aporty i 2 barjery-kazde czwyczene jest z 3 kawalek:
barjer
aport
barjer
pes zeby mal ocene muszy zrobicz 2 z 3 kawalkow.
To jest barjer na pszod+aport.
barjer napszod+barjer powrot.
aport+barjer powrot.
jeszly on zroby 1 z tych wariantow to on bede mecz ocene ne 15 punktow a tylko 10.

Agnieszka 23-06-2004 21:35

Nasz Varg baaardzo niechętnie nosi aport :? uczy się tego w szkółce, w domu powtarza, ale i tak, za żadne skarby nie chce tego wziąć do pyszczka :| mam nadzieję, że do czasu :wink: jeśli każę mu nosić aport, to ok, zrobi to. Ale żeby już go wziął ... ech :wink: natomiast jeśli chodzi o wszelkie piłeczki, patyczki, itd. to z wielką chęcią leeeeeci po nie, gdy ktoś je rzuca, a najbardziej lubi, gdy taki patyczek wpadnie do wody, to wtedy i psio wpada i ratucje patyczek, czy piłeczkę, czy coś tam innego :wink: ale nie aport :-P
Poza tym chyba wypada się przywitać :wink: nie zrobiłam tego w pierwszym poście, to robię teraz - cześć, mówię ja, a wilczek, ponieważ mówić nie potrafi, to tylko wymrucza do Was "dzień dobry" :wink:

Ori 24-06-2004 15:27

Czesc Agnieszka!
mozesz sie pocieszyc bo na egzaminie PT nie musi aportowac koziolka, moze to byc zabawka :D

U nas tez sie zmienilo
Amber w zabawie b. chetnie aportuje, a na placu aportuje BO MUSI, i to widac ze bez entuzjazmu, powoli, wacha itp

Agnieszka 24-06-2004 16:04

Uff, no to całe szczęście :wink: zwykły patyczek Varg z chęcią przyniesie :wink:

Ori 24-06-2004 19:45

Oj patyczek odpada :(
U nas mogly to byc zabawki, ale zdaje sie ze nowe przepisy sa inne. Tylko chyba ich jeszcze nie stosuja :D
Musisz szybko zdawac :wink:

Agnieszka 24-06-2004 22:55

Hmmm.. to dla upewnienia spytam przy najbliższej okazji Panią Trenerkę, jak to z tym jest :wink: a szybko zdawać.. jak na razie to jeszcze się nie da :wink: Varg już sporo umie i całkiem dobrze (całkiem dobrze czyt. jak zdarza mu się dzień, gdy nie jest leniwy jak zazwyczaj :wink: , tylko ten nieszczęsny aport.. Ale myślę, że już niedługo "złamie się" i zacznie go sam brać do pyszczka :wink:
Agnieszka


All times are GMT +2. The time now is 15:59.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org