Luis Pinto Teixeira - czy ten Pan sędzia sędziował CSV???
 

Jak w temacie : Luis Pinto Teixeira (P)

Nie martw się, do sierpnia jeszcze się nauczy o wilczakach :thinkerg
A jak nie, to się ubawicie po wystawie czytając komentarze :twisted:

Ale może daj panu jednak szansę, Sebastian, przecież powinien się rozwijać, nie?
:cheesy:

wiesz , ja już przekopałem siec i podobno oceniał wilczaki w 2004 roku w Niemczech.. Ciekawią mnie jednak opinie mimo wszystko, bo po zeszłorocznym opisie 1-zdaniowym przez innego "eksperta" to mam mały niesmak..

E tam, od razu 'niesmak', trzeba to brać bardziej na wesoło!!! Gdyby, co już od dawna postuluję, na róznych forach powstały przyklejone tematy "złotych opisów" wraz z nazwiskami autorów tychże, to sędziowie od razu wzięliby się ostro za:

1. studiowanie wzorców ras
2. studiowanie zasad gramatyki
3. studiowanie słownika frazeologicznego j. polskiego

Wtedy zniknęłyby z opisów "umięsnione uszy", "opadające zady", psy "RACZEJ starszego typu" itp. kwiatuszki :)

W rezultacie od razu wzrósłby poziom sędziowania, a już na pewno znajomości polskiego wśród sędziów lub ich "tłumaczy kynologicznych". No bo nie oczekujesz chyba, żeby Luis Pinto Teixeira robił po polsku opisy.... :wink: :mrgreen: :mrgreen:

Ja akurat wiem że te skromne opisy od sędziego z Sopotu to wina tzw. tłumaczki kynologicznej. Pan Sędzia długo i bogato dyktował opis, a pani i tak zrobiła po swojemu :evil:

Nie ukrywam, ale ten sędzia też mnie interesuje - zresztą wilczaki będzie sędziował na tym samym ringu przed belgami, a co za tym idzie chyba tym razem spóźnię się na wystawę 8)

Ale czemu nie :wink: Nie dalej jak wczoraj na węgierskiej klubówce OB znajomi dostali opisy po węgiersku :shock: Jeden sędzia był z Anglii, a drugi z Holandii. Chcieli poprosić sędziów o opis po angielsku, ale jak to się skończy - okaże się po powrocie.

nie rozumiem a dlaczego :evil: ???

Co do kwiatkow, to p. Jancik dopatrzyl sie u Dewi w Łodzi "za szerokiego rozwarcia pyska". Ale to akurat nie jego wina, tylko tłumaczki.... Pomyliło się jej pewnie z szyjką macicy...

Świetne :roflmao

Trzeba było kazać jej zamknąć dziób na ringu! Wtedy w ogóle nie zauważyłby pyska :cheesy: :cheesy:

Sędziowanie tradycyjnie będzie wg numeracji ras FCI, a jeśli tak to na planowanych osiem ras (nie wliczając odmian OB) tervuereny będą na samym końcu. W zeszłym roku na ring weszliśmy koło 15, a ras do oceniania było o wiele mniej (chyba 3 - nie pamiętam). Przyjechałam wcześniej jak przykazano koło 9 i choć było sympatycznie, to zdecydowanie wolę rano wybrać się na fajny spacer do chłodnego lasu (wiesz gdzie mieszkam ;) ) niż siedzieć na terenie wystawy, nawet w doborowym towarzystwie. Prawdopodobnie przyjadę koło południa - zobaczymy się na pewno :D

Joanna - cudowne, a może to był ginekolog z wyształcenia ;) :mrgreen:

Teixeira mial juz stycznosc z wilczakami. Wystawy na ktorych ocenial:
http://www.wolfdog.org/pol/shows/1047.html
http://www.wolfdog.org/pol/shows/1297.html
http://www.wolfdog.org/pol/shows/1578.html

Jednak na podstawie kilku wystaw nie mozna powiedziec, ze jest znawca rasy.