Quote:
Originally Posted by Margo
A ja teraz widze jaka jest roznica miedzy psami - np u nas wsrod panow...
- Bolton jak ma "chwile na mizianie" to przychodzi i wciska glowe pod reke (tak aby nie mozna bylo pisac na komputerze 8) ) Jak sie lezy to przychodzi i lapa zaprasza do zwrocenia na niego uwagi (czyt. strzela lapa po twarzy)... :wink:
- Balrog daje buziaka 8) lub sensowniej mowiac preferuje wilcze pozdrowienie, czyli oparcie sie na ramionach i lizanie po twarzy... :Rose
- Camio jest najdelikatniejszy - przychodzi "na kolanka" (oczywiscie miesci mu sie jedynie przod.... :wink: ) Nie szaleje, a jedynie siedzi i czeka aby go podrapac.... :P
|
To Cheitan jest mixem wszsystkich trzech:, lubi wskakiwac lapami na kolana albo na ramiona (okropnie przy tym drapie piatym pazurem i juz wiem skad sie wzial dowcip o psie u weta, na przyciecie pazurkow :mrgreen: ), wyciaga przy tym szyje i uwielbia jak sie go drapie po gardle i klatce, jak sie lezy to daje cmoka nosem w twarz i dodatkowwo polize po twarzy. Na kolanka laduje sie zawsze i potrafi zmiescic sie w nieprawdopodonbie malej przestzreni :shock: , do lozka wchodzi, przytula sie, kladzie leb na czlowieku i robi "Ufffff" , i czasem podchodzi i sie ociera bokiem podstawiajac zad do smyrania...
Ososbiscie wole jak spi obok na lozku niz pod lozkiem, bo wtedy co pare minut sprawdza nosem czy jestem na miejscu...i mnie budzi :twisted:
pozdrawiam
Gaga i Chey-piesciungol ;)
|