Przeminelo z wiatrem....
 

..i dzis Merry Bell stuknal 4 roczek.... W miedzyczasie poszala na wystawach, pocwiczyla na placach i obozach, odchowala miot szczeniakow, ale i tak nie zrobil sie z niej kanapowiec czy leniwa matrona - to nadal ten sam szalony szczeniak, jakiego przywiezlismy wtedy do naszego domu..... :mrgreen:

http://www.zperonowki.com/pics/galle....10.18/im2.JPG

Belka rulezzzzz
:sooo_hapy :beerchug2 :cake :Rose :beer :daysmile

Tylko jedna swieczka do zdmuchniecia?? Oj ktos ma chyba klopoty z matematyka :mrgreen:
Belci - niedoszlej mamusi mojego szczeniaczka....duuuuzo lat beztroskiego wylegiwania sie na miekkich poduchach :beer
Gaga i potwory

Piknie życzymy najlepszego .

Gaga, nie znasz tej zasady? Od czasu, gdy kobieta konczy 18-stke, to na torcie pojawia sie juz tylko jedna swieczka... :wink: :mrgreen:

Sto lat, sto lat!!!

:cake :Rose Od nas wszystkikch i :wolf uuuuuuu od jedynej (na razie) coreczki!

A potem sucz ma poopalane wąsy, przypalony pysk i osmolone karczycho :wink:
http://www.zperonowki.com/pics/galle....10.18/im4.JPG

Nie - z tego powodu Belka ma jedynie mocno krotsze wasy. A podpalany kolor suczy spowodowany jest namietnym wysiadywaniem Belki pod odpalana wedzarnia.... 8) :mrgreen:

Wedzarnia.................. Mrrrrrrrrrrrrrrrrrrauuuuuuu.
PILNOWAĆ BELKI, BARDZO PROSZE! Bo jak nie zostanie nic z tych specjalow do nastepnego spotkania w Poznej to :kill . I nie bede patrzec, ze to matka dzieciom!

Eeee....do poczatku wrzesnia czegos sie jeszcze dorobimy..... Wtedy jak nie bedzie co do tej wedzarni wlozyc, to zawsze mamy Beluske.... :ffod :twisted: (to powinno dac jej do myslenia :wink: )

Wszysytkiego najlepszego Beleczce! żeby cały czas była taka piękna, zdrowa i dochowała się miliona małych, rewelacyjnych, przyszłych championków! :cheesy:

OK, ale pod warunkiem, ze to Wy bedziecie jec beline. Bo ja wole wedzona wieprzowa szynke :evil_2

Jako ze o jedynaczce bedzie to pozwole sobie umiescic w urodzinowym watku mamusi :wink:
Joanna: dzis Dewi "Ciemne Zło" mineło 4 miesiace....osobiscie wysciskamy i skarmimy drobiowymi serduszkami na lekcji ale moze jakies male podsumowanko?
pozdrawiam
Gaga

Pięknie dziękuję w imieniu Dewi "Ciemne Zło", które na tę okoliczność najprawdopodobniej pójdzie na wagary i nie będzie przeszkadzać swoją ubzdryngoloną osobą Ćwiczącym :wink:
Podsumowanie? Oj, dziś nie byłoby obiektywne, bo zło obudziło mnie o 3:30 rano ewidentnie stęsknione i niedopieszczone (nawet leżenie na łóżku nie było dla pannicy dość dobre!), bo na spacerze (na który poszłyśmy) zrobiła co miała tylko "pro - forma". Widocznie mała przeżywała swoje urodziny :bomb A potem - pewnie dlatego, że nie złożyłam jej życzń :twisted: ) zeżarła moją ulubioną zupkę z kubka, którą sobie wyciągnęła z mojej torby :vampv :snipersmilie
Ale, niech będzie. Jej zdrowie :pepsi (bo jeszcze nieletnia) :mrgreen: