Inne jedzonko
 

Czy mi sie dobrze wydaje czy jest tu jakis wilczak w Stanach???

Milka

Inne jedzonko
 

ano jest i to kilka ale jeden polskojezyczny :)
nieznajacy sie ejszcze osobiscie z innymi wilczakami

Inne jedzonko
 

A gdzie mieszkacie

Inne jedzonko
 

A to mila niespodzianka! Myslalam, ze wilczaki jeszcze tu nie dotarly - a
gdzie mieszkacie jesli mozna spytac? Niestety nie mialam jeszcze okazji
spotkac zadnego osobiscie ale juz i tak jestem w nich zakochana po uszy...

Milka

Inne jedzonko
 

mieszkam w West Virginii
ale do czasu bo pewnie znow na troszke wrocimy do Polski bo mam tam kilka
spraw do zaltwienia ktore spokojnie
zjedza mi roczek

Wilczakow jest juz tutaj kuilka niestety mailem awarie kompa no i stracilem
wszystkie adresy
jelsi usmiechniesz sie do Margo to moze Cie jakos skontaktuje :)

A ty gdzie mieszkasz ? Jelsi w okolicach Chicago to pojawimy sie tam w maju
na kilka dni.

Rober i Fram Krivoloklatsky Atos ( znajdziesz moje zdjecie w galerii )

Inne jedzonko
 

Ja chwilowo w New Jersey ale od lipca miejmy nadzieje juz w Nowym Jorku.
Troche daleko do Was... Swojego zwierzaka rozumiem przywiozles z Polski?

W takim razie od razu prosba do Margo - czy wiesz moze o jakis wilczakach (i
ich wlascicielach :o) ) mieszkajacych w okolicach Nowego Jorku? Chetnie
poznalabym jakiegos wilczaka osobiscie :o)))

Pozdrawiam,
Milka

CzW w USA (bylo: Inne jedzonko)
 

No to mam cos dla Ciebie :) W Nowym Jorku mieszka Tina Barber z mlodziutkim
pieskiem Ferda z Ponického dvora. Mam jej adres, ale niestety nie mam
potwierdzenia tych danych. Zainteresowana?
Z reszta wlascicicieli CzW w USA mozesz porozmawiac na naszej
angielskojezycznej liscie. Mieszakaja oni w Blue Bell (PA), Lafayette (IN) i
o ile sie nie jedno w CA.

Pozdrawiam,
Margo

CzW w USA (bylo: Inne jedzonko)
 

Dzieki Margo! Postaram sie zlapac z nia kontakt. Jesli mozesz to podaj
adres a ja i tak sprobuje przez angielska liste.
Pozdrawiam,
Miłka

Wilczaki w USA
 

No to czekamy na sprawozdanie jak wypadlo spotkanie... :))))

Pozdrawiam,
Margo

Herra Kollarov Dvor
 

No wiec spotkalam wilczaka po raz pierwszy w zyciu!!! Zwierzak jest SUPER -
jestem jeszcze bardziej zakochana niz przed spotkaniem.
Sunia byla wyjatkowo spokojna i wlasciciele stwierdzili, ze chyba jest z nia
cos nie tak... ;o)

Bardzo przypadla mi do gustu - jest sliczna - jesli wszystkie wilczaki sa
takie ladne... Juz nie moge doczekac sie powrotu do Polski...
Bylismy na spacerze i na tresurze wiec mialam okazje przekonac sie co macie
na mysli mówiac, ze wilczaki szybko sie nudza :o)

Spedzilam bardzo mily dzien i mamy w planie powtórzyc spotkanie w bliskiej
przyszlosci. Wlasciciele Sophie sa bardzo sympatyczni i biorac pod uwage,
ze to pierwszy pies pani domu mysle, ze swietnie sobie z nia radza.

Pozdrawiam wszystkich milosników wilczaków,
przyszla wlascicielka,
Milka :o)))))

Crying wolf Frida
 

:))))

Moze stale stara sie zrobic dobre wrazenie i byl ladna wizytowka tej rasy?
;)))

W jaki sposob sie to poznalas? Po zrezygnowanym spojrzeniu trenera? ;))

Milo o tym uslyszec. Wyslanie CzW do USA czesto wiaze sie z pewnym ryzykiem
(troche wiekszym niz wyjazd CzW do Szwajcarii, Niemiec, czy Austrii). Bo
niestety nie zawsze przyszly wlasciciel jest przygotowany na to co
dostaje...

Pozdrawiam,
Margo

Crying wolf Frida
 

Wlasciciele Sophie (Fridy) odkupili ja od jakiejs mlodej kobiety z
Filadelfii, która po 24 godzinach od przylotu szczeniaka juz wiedziala, ze
nie bedzie w stanie jej trzymac u siebie - chyba byly jakies problemy z
akceptacja szczeniaka przez pozostale psy tej pani...

A Sophie wyrosla na bardzo madrego psiaka :o))) - widac to po spojrzeniu
:o))))

Z tego co wiem sa jeszcze dwa wilczaki w USA - jeden w Kaliforni, a drugi w
Indianie. Gdyby ktos potrzebowal namiary to mam maile do obu wlascicieli.

Szkoda, ze niektórzy ludzie tak niepowaznie traktuja zakup psa jak
wlasciciele Herry... smutne to...

Pozdrawiam wszystkich,
Milka

Crying wolf Frida
 

no i trzeci wilczak a to ze mwoi po polsku a nie po angielsku
nie zmienia faktu ze jest :)
no jeszcze jest bo za niedlugo czeka nas kolejna podroz
R&F

Crying wolf Frida
 

Oh, o tym nie wiedzialam (w tym czasie nie mialam jeszcze kontaktu z
hodoczynia Fridy). Miala przyjemnosc jedynie wirtualnie poznac jej nowych
wlascicieli....

Pozdrawiam,
Margo