Warszawa - 06.04.2003
 

W Warszawie nie bedzie tloku - oto dane o zgloszonych psach (same suki
:))) ).

klasa mlodziezy
FANY Krivoklatsky Atos

klasa poorednia
MERRY BELL z Molu ES

klasa otwarta
BEATRIS Vlci nadeje

klasa championów
JOLLY z Molu ES

Sedziuje pan Jean-Jacques Dupas z Francji. Na ring wchodzimy dosyc szybko,
bo przed nami sa jedynie trzy Australian Cattle Dog i trzy Bergamasco.....

Pozdrawiam,
Margo

Warszawa - 06.04.2003
 

Ja poprosze bardziej dokladne dane i proestuje ze nie ma psow;-))
pozdrawiam
Agnieszka "gap'

Warszawa - 06.04.2003
 

Czy wiadomo o ktorej godzinie wilczaki beda na ringu? Dla Luckieg o to
jedyna szansa zobaczenia swoich pobratymcow bo na razie zadna dalsz a podroz
nie wchodzi w gre.

Warszawa - 06.04.2003
 

szkoda ze nie zobaczymy go na ringu : (
ale fajnie ze bedzie okazja Was tam spotkac
Pozdr
Kamila

Warszawa - 06.04.2003
 

Przypuszczam, ze wejdziemy kolo 10:30. Do 11:00 powinnismy sie juz wyrobic z
sedziowaniem... :)))

Pozdrawiam,
Margo

Warszawa - 06.04.2003
 

Data:
Niedziela 06.04.2003

Miejsce:
Centralny Osrodek Sportu "TORWAR", Warszawa, ul. Lazienkowska 6a

Numery katalogowe CzW:
47-50

Ring:
10


Ciiiiiii.....bo Bolo jeszcze nie wie, ze nie jedzie. Jak sie dowie, to
bedzie afera!
Coz, Lucky bedzie musial sie napracowac za dwoch....

Pozdrawiam,
Margo

Warszawa - 06.04.2003
 

biorac pod uwage fakt ze jest to rzut malum kamyczkiem ode mnie - zawstydzam
sie niniejszym;-)
Wielkie dzieki ..przylece ogladac ;-)
pozdrawiam
Aga z Giga

Warszawa - 06.04.2003
 

Spoko - trzy wilczaki raczej trudno przeoczyc na wystawie, wiec nie powinno
byc problemu ze spotkaniem....

Pozdrawiam,
Margo

Warszawa
 

Gratulacje dla Fanysi i dla Peronowki! znowu rzucily dziewczyny sedziow na kolana!
tylko tak dalej!!!
pozdrawiamy
Ela i Amber

ps. Amber 1 raz WYSTAPI w Bydgoszczy, na razie cwiczymy

Warszawa
 

Sedziow jak sedziow, ale publike! :))) Od glaskania suczyskom az siersc
pociemniala :))) Dobrze, ze byla Kamila z Bartkiem, bo w innym wypadku juz w
polowie wystawy stracilabym glos po raz kolejny opowiadajac o rasie :))) A
juz odwiedziny w namiocie ONow byly podobne do wejscia smoka..... ;)))))

Ale sedzia rzeczywiscie byl wyzwaniem - jest znany w srodowisku wilczakowym
(duzo sedziuje we Francji) i bardzo duza uwage przyklada do wystawienia i
nieagresywnego zachowania na ringu. Bartek moze poswiadczyc: dokladnie
obadal kazda z panienek. Zle zbudowane siersciuchy mialyby u niego powazny
problem - u takiego sedziego nie da sie wad zatuszowac ladnym wlosem :)))
Belka moze sie nawet poszczycic, ze zeby badal jej sedzia osobiscie.
Przyjela to ze spokojem (bo nic nie probowal jej wyciagac z pyska ;))) )

Cwiczcie, cwiczcie. Amber jest mlody i wiele sie maluchom i odpuszcza, ale
sedzina z Bydgoszczy lubi ladnie zaprezentowane psy i zwraca uwage na
handling....(wystarczajaco Was wystraszylam? ;))) )

Pozdrawiam,
Margo

Warszawa
 

To chyba nietypowo jak na nia, prawda?
Amber w miniony weekend cwiczyl dotykanie przez obcego faceta w przedszkolu,
bo ja mu ciagle ogladam zeby, ale to nie to samo co ktos obcy.

No to juz sie boje!!! chyba powiem Amberkowi, ze jak nie bedzie ladnie
szedl, to wiecej nie dostanie ucha.Na razie i tak nie dostaje, bo od 3 dni
ma chory brzuch!
Zaczelo sie od sera, ktory chyba za dlugo lezal i mu zaszkodzil, no i teraz
jest juz na ryzu ze sladem Eukanuby.
pozdrowienia
Ela i Amber

Warszawa
 

Ehhhh.......to typowe. Tym bardziej, ze sedzia nie ma czterech nog i nie
probuje Belce odebrac kosci. Brawa naleza sie raczej dla sedziego, bo jak
mowi kazdy, kto spotkal sie z Belka "ona tak dziwnie na mnie patrzy". ;)))
Tak jak pewnie zauwazylas ma ona nawyk patrzenia sie ludziom prosto w oczy.
Na dodatek pieknie sie do nich usmiecha - efekt zawsze jest odwrotny: ludzie
dwa razy pomysla zanim ja poglaskaja. A wszystko przez ten wilczy wzrok....

Zgadza sie - w tym macie wlasnie lepiej. U nas ciezko znalezc teraz osoby,
ktorych psy jeszcze nie znaja. Pozostaje wiec cwiczenie na wystawach i ze
znajomymi... :))

A coz to byl za ser? Pewnie jakis specjalny, skoro udalo mu sie rozlozyc
zoladek Amberka.....

Pozdrawiam,
Margo

Warszawa
 

Jak tam bylo na BIS-ie.Nie moglem dluzej zostac i bardzo mnie ciekawi jak t o wypadlo.Tylko nie mow ze na zakonczenie tez wygraly mopsy :))))

Pozdrawiam
Daniel

Warszawa
 

Cale szczescie nie :))) BIS pojechal na Wegry do malamuta INT.CH. GREY and
White. Ale nie braklo na podium tez czerwonego kaftanika - drugi byl york
CH.PL.MY FAIR LADY Restart wystawiany przez p.Supronowicz (choc wedlug
katalogu nie jest jej). Na trzecia lokate trafil krot. wyzel niemiecki
Nestor z Tarnowskiej Krainy.

W grupie I. szlo nam na poczatku niezle - zostalismy wybrani do grupy
finalowej i odpadlismy dopiero na ostatnim odsiewie. Na placu zostala PONka
Supronki (Malina), podhalan Janosik Chluba Liliowej Przeleczy i corgi (nazwy
nie znam). BOG 1 poszedl do podhalana, ale juz na finalach widac bylo, ze to
nie jego dzien. Nie chcial sie wystawic, ustawic, a na zakonczenie wylecial
z ringu na BISie za awanture z landseerem....

Pozdrawiam,
Margo

Warszawa
 

Chciałabym sie zapytac, moze mi ktos wytlumaczy- dlaczego nie wolno dodawac do suchej karmy "dodatkow" typu wywar z zupy, czy lyzeczka mielonego
indyka? Jak bylam u weta dostalam ochrzan, lecz nie wytlumaczyl mi co sie
dzieje. AJA natomiast nie chce jesc suchej karmy, zachecamy ja wiec lepszym
zapachem. Gdy stopniowo zmniejszamy "dodatek" do sladowych ilosci, buntuje
sie i mimo przeglodzenia nie je. Nie wiem juz czy jako jeden posilek dobrze
jest dac bialy ser? A miedzy posilkami marchew czy jablko do gryzienia? Do
tej pory nie mialam doswiadczenia z suchym wyzywieniem dla psow, moze jest
jakas lektura, ktorej nie przeczytalam?
Jolka.