Ali Reolup
 

Dnia 16.7.2010 mój przyjaciel Ali Reolup przekroczył "tęczowy most". Dożył pięknego wieku 14 lat, 8 miesięcy i 11 dni. Ali był ojcem 63 dzieci, a potomków po nim biega już ok. 1400.... Zobaczyłam go w wieku 7 miesięcy, przywiózł go do mnie pan, który nie miał czasu się nim zajmować.
Gdy z auta wybiegło do mnie piękne żółtookie szczenię, ze wspaniałą sierścią, to wzięłam głęboki oddech i pomyślałam: "Jezu, jaki on jest piękny". Ale żeby "nie było", to powiedziałam:"no, jest całkiem ładny, zobaczymy jak się dogada z moim starym psem" -- ale już wtedy wiedziałam, że u nas śliczniusi zostanie. Przeżyliśmy dużo czasu razem, a ja ten typ wilczaka bardzo polubiłam. Ali będzie w naszej hodowli żył we wszystkich moich suczkach... Będzie żył w naszych wspomnieniach jako "super niania" dla moich dzieci i jako rodzinny pies bez wad...

http://www.wolfdog.org/pics2/2010/3/...22-7985633.jpg
http://www.wolfdog.org/pics2/2001/11/1141.jpg
http://www.wolfdog.org/pics2/2003/4/8328.jpg

Zdjecje z Lipca 2010:

http://www.wolfdog.org/temp/1279561835-460305.jpg

Hanka, jestem z Tobą. :cry::cry::cry:

Trzymaj się Hanko, pięknych lat dożył Twój przyjaciel...
smutno :(

Ali miał piękne i długie zycie. Niech biega wesoło z Tęczowym Mostem.
Hanka Trzymajcie sie !!!!!! Jesteśmy z Wami!!

Żal i smutno - nasi przyjaciele za szybko odchodzą.......
[*][*] ][*][*]

Ali, nasz pradziadek.[*]

Smutno:cry::cry::cry:

Bardzo nam przykro :(

Przykro nam... [*]

:candle tak nam przykro :(

Legendarny Ali Reolup.... stworzył dynastię...
Bardzo współczujemy

Szczerze współczujemy, zostały po Nim piękne psy i piękne wspomnienia. Bardzo smutne :candle
Pozdrawiamy Cię Hanko z Henrykówki.

[*]

Dożył pięknego wieku a i tak smutno... :cry:

o smutno....to Fusiowy dziadek :(

Hania, co myślę, to już wiesz:(
Dodam jeszcze : pamiętam jak kiedyś powiedziałaś "Uni je Reolupka" (oceniając jej wygląd) - dla mnie Reolup = Ali...:((

On miał szczęście, że trafił na Ciebie:p:cry:

przykro ... [*]

Przykro....
Od wnuka i prawnuczki [*] [*]

P.S. I pomyslec, ze kiedys widzac zdjecie mlodego Alego ludzie mysleli, ze to Jabber...

Przykro, tym bardziej że Ali miał swój udział w powołaniu do życia tego fantastycznego wilczaka który śpi teraz przy moich nogach.

Smutno :candle

...dziadziuś pewno dołączył do stada za Teczowym Mostem...

Odejscia zawsze sa smutne. Ale Ali mial dlugie i szczesliwe zycie i zyc bedzie w kazdym ze swoich potomkow...