Mleczaki
 

ja też sie cieszę
powiedz mi jak u niego z zębami bo Łycko ma jeszcze mleczne kły czytałam ze do 6 miesiąca wypadają ale te nasze dzielnie się trzymają na razie zaobserwowałam ze dwa z tyłu na dole wypadły

ps Łowca też taki kochany lizak i przytulak?

Chyba poprosimy Margo o przeniesienie tych postów do opowiedniego topicu. ;)

Łowca jest teraz na etapie gubienia mleczaków. Kły ma jeszcze pierwsze, za to z tyłu już są wielkie, piękne, białe trzonowce, tak że spoko. :)

Czy jest z niego kochany lizak i przytulak? Raczej tak, choć dodałabym do tego jeszcze "gryzak", bo w ten sposób również objawia swoje "lubienie". :D

Ja się wtrące do tego przytulaka.
To jest mało powiedziane, ze on jest lizak i przytulak. On jest straszny przytulak.
Mnie nie gryzł. :)

:p nie "lubienie" tylko to ta miłość..... jak dobrze, że Unka nie będzie jedyna:twisted:
Chyba to też mają rodzinne.....:roll:

Nieee? A komu ślad po pierwszym spotkaniu na wystawie w Katowicach został? :twisted: (Wiem, wiem - buzi Ci dał :D )

co do mleczaków wczoraj zauważyłam brak jednego z tyłu na dole
dzisiaj po południu patrze Łycko sobie zieje a tu tylko jeden na dole z tyłu mleczak się ostał ... którego przed sekundą patrze a ten coś żuje zanim zdążyłąm lapka z kolan zrzucic mleczak zniknął w czeluściach wiecznie głodnego brzucha (swoją drogą wcina za trzech a chudy jak nie wiem na wagę z nim weszłam i 20 kg wązy)

Braciszkowie idą "po równo". ;)

No ale ślad został na twarzy po pazurkach bo to był Łowczy buziak. :D