![]() |
Zima - a przygotowania przed nią
Mam pytanie.. czy wy tez zauwazyliscie zmiany u swoich psów? Wydaje mi sie jakby wyczuwały iż zbliża się cięzka zima. Bali nabral takiej sierci jak nigdy.. Oba ( Ishtar zawsze byla glodomorem,ale Bali to jak arystokrata wcinal,powoli,delektowal sie ..a teraz.. ) wcinaja jakby nie jadly od miesiaca, a nawet jak dostana po porzadnej porcji ( wiekszej niz zwykle) to wciaz wyszukuja jedzenia, to ze Wilk sie tak zachowuje to rozumiem.. Swoja droga jak na szczeniora to tez ma niesamowite futro...
Co o tym myslicie? Czy psiaki moga wyczuwac zblizajaca sie pore roku? Jaka ona bedzie? No i jeszcze te sunie co wstrzymują lub zmieniają czas swojej cieczki... |
Ii tam - sciema :)Ksieciunio wlasnie zaczyna zrzucac futro ( wyglada na to, ze cykl wymiany futra jest dwuletni, tzn. co dwa lata wymienia w tych samych okresach). PO jakis 2 miesiacach przypomnial sobie, ze fajnie jest jesc i teraz sie prawie domaga jedzenia. Powrocilam do karmienia 2 x dziennie i obie michy znikaja. A zima nie ma nic do rzeczy :D
|
O tak, zima idzie, że aż. Dewi aż gubi futro. Chyba po to, żeby zrobić jej kubraczek na drutach.
Ale fakt jest faktem - żre jak wściekła. |
Hmm.. a trzymacie je w domu? Bali jest na dworzu,dom to dla niego cos - fuj. Woli chlodny przyjemny dwor..
|
A Varg dalej nie interesuje się jedzeniem. Chyba, że mięskiem..... :p Oj tak, mięsko kochamy!
Za to Binguś bardzo gubi sierść, a Varg- nauczył się otwierać drzwi, więc w dowolnej chwili wychodzi sobie na spacer. Nauczył sie też odsuwać fotelisko, ktorym drzwi (takie balkonowe, szklane) były przesłaniane.... dla Varczaka nic trudnego ;-), ale to zdecydowanie nie sa oznaki zblizającej sie zimy :lol:, Choć.... może....... :roll: ;-) |
Quote:
|
Aaaa no to inna sprawa ( Ishtar tez wlasciwie jest lysa..).... Bali z mlodym sa na dworzu,bo tak wola i jednak maly byl trzymany na dworzu i nie podoba mu sie dom,jest za kolorowy i wogole;), za to teraz maja futro... no nie zmarzna w nim,bez dwoch zdan!
|
Ani ja, ani rodzinka nie mamy serca, zeby trzymac psy na podwórzu- nie ma nic przyjemniejszego, niż słyszeć jak panowie poruszają się po domu lub gdy nad ranem wpadnie któryś do łóżka i zacznie witać.... ;)
Gaga- a Varg tez BARDZO lubi spać przy gorącym kominku! :) |
Ehh to wzielabys syberiana( chociaz Luna była inna, natomiast Kazan-ktorego mialam na resocjalizacji i byl wychowywany w bloku tez wolal podworko) albo psa ktory byl trzymany na dworzu( jescze niesocjalizowanego,ale ja jeszcze Wilka zmienie ;) ). Dla Balego dom to najwieksze zlo,probowalam juz wszytkiego,karmienia w domu, zabaw w domu i wszytkiego innego,byle chcaial do niego przychodzic, niestety.. Kiedy wolam Ishtar do domu i otwieram szerzej drzwi by i Bali wszedl ten staje siada przed drzwiami i nawet na mizianie nie chce wejsc do domu. Poprostu nie lubi,zreszta dla niego jest za goraco, a kominek,to juz zupelnie nie dla niego... gdzies dalej,w koncie ok, Ishtar tez niezbyt przepada... Macie jakies dziwne te wilczaki :P (albo ja ;) )
P.S. Nawet nie wyobrazasz sobie jak mnie to cieszy kiedy mam w domu stadko czterolapkowatych i tak truchtających po nim ;) |
Co Wilczak to charakter... :)
Dla Varga na podwórku, gdy nie ma z nim nikogo, z kim może się bawic, jest nudno (chyba że ma okazję ścigać kogoś wzdłuz płotu). Ostatnio natomiast zaczął naśladowac Binga i..... rozpoczęło sie sypianie na fotelu, z zadziornie skrzyżowanymi łapkami :twisted:. Podwórko jest ekstra, gdy idziemy się bawić. A tak, na siku- w ogóle nie jest ciekawe. ;-) Bingo podobnie, choc rola "stróża" tez mu odpowiada :p. Ale jednak w domu lepiej. |
Hmm to tez chyba zalezy od tego gdzie mieszkasz.. Bali naprwade nie lubi domu,a znowoz Bali jest idolem Wilka,wiec Wilk tez kpi sobie z domu( druga sprawa ze nadal to jest cos dziwnego dla niego), natomiast Ishtar... Jak sie jej nie wpusci to sama wejdzie;) Ale kominek,czy grzejniki odpadaj, raczej miejsca gdzie jest przeciag,albo w miare chlodno..
|
Tak jeszcze a propos zimy. Ostatnio czesto goscimy nad Wisla i o ile kapiele wislane w porze letniej zupelnie mnie nie dziwily o tyle wlazenie do zimnej wody przy temperaturze bliskiej 0 napawa mnie lekkim niepokojem o stan umyslu psa :)
Co ciekawe Chey brzydzi sie kaluzy, omija je, nie lubi w nie wlazic. Ale dowolne bajoro przy dowolnie niskiej temperaturze zupelnie mu nie przeszkadza. A sezon plywacki trwa u niego caly, okragly rok :roll: |
:D:D To jak znajomy malamut, Peru wystarczylo by zobaczyl wode i.. juz w niej byl nawet jesli trzeba bylo do niej skoczyc z mostku ktory byl zawieszony poltora metra wyzej..lub wiecej,poprostu mianak plywania! Ale tez tylko "porzadna" woda,bo an takie niby plywanie-taplanie to mu sie czasu az nie chcialo poświęcać:D
|
Quote:
Troszeczke ostatnio obrosl, ale ogolnie to lysek :/ |
Gaga, Varg nawet jak jest mróz, to lubi wskoczyć do wody i poplywac... pogryźć krę, itd.... ;-)
|
Nie wiem co najstarsi górale mówia o nadchodzącej zimie, za to wiem co mysli o niej Chey. Oto efekt 2, może 3 minut czesania młodego (na psie zostało o wiele więcej a wychodzi całymi kępami, właściwie nawet szczotki nie trzeba uzywać):shock:
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...oads/futro.jpg |
:shock:Ty to Chey ma futro jak oj syberian:lol:
To co robimy firme zajmująca sie robieniem psiej welny 8) |
Gaga, skręć kaloryfery !!!:p
moje psiury już się ofutrzyły, ale nic dziwnego bo śniegu u nas cała masa :) |
Chey po prostu nie jest egoistą i dba o to, by Gaga miała z czego zrobić sweterek na zimę dla Romana ;)
|
Niom:P Bedzie jak w sam raz na 15 rocznice ślubu :p
|
Przemke to moj pomysl :P
Gaga to juz 15 ? WoW! Gratulacje ( nie wiem czy spoznione czy przedwczesne).. Hmm 15... to jest specyficzna dla mnie liczba.. A wracacjac do futra, to moje tez sa coraz bardziej puchate :D |
Quote:
Przy okazji przypominam uprzejmie, że pomysł na cieplutkie kołdry z gremplowanej wilczakowej sierści, to patent Margo i mój! |
Shaluka- teraz to 10 sie zbliza.. ale zanim ja zbiore odpowiednia ilosc welny na sweterek to tak z 5 lat trzeba liczyc ;))
Wszem autorom pomyslow obiecuje, ze sweterek zaopatrzony bedzie w metke z nickami autorow pomyslu robienia roznorakich utensyliow z wilczakowej welny :P |
Joanna, kolderki i moze wasze ,ale sweterki,szaliczki,hapeczki (czapeczki) - moj ;)
Gaga jak siersci brak to daj znac,wystarczy ze Balusia "malutkiego" Przeczesze raz na wiosne( nie mowie o calej wylince) i juz bedzie az nad to :rock_3 A co do krysztalkow,to przeciez mozna zawsze odpowiednio taka sierstke uformowac ,zabezpieczyc,stopic i zrobic piekna figurke - ach siedzialo sie w tych pracowaniach i robilo rozne posmylowe rzeczy 8) :D P.S. Dziesięc to tez nie malo ;-) |
Moja babcia robiła keidyś skarpety z psiej sierści :). Miała takiego puchacza, Finka (jakiś taki podhalan), z którego wyłaziło podobno ekstra mnóstwo sierści.
Gdzieś takie skarpetki chyba jeszcze nawet mam. |
W Bielsku, może nie całym ale u nas tak jest już ponad 50cm śniegu, zapanowało tzw psie białe szaleństwo.
Myślę, że to dobre warunki do ćwiczenia długiego kroku, coś jak biegi w wysokiej trawie :) a i tropy wszelkiej zwierzyny są widoczne!!! |
Alez Wam dobrze :) A my łapiemy poslizgi w błocie. nawet jak cos biale leci z gory to i tak zmienia postac :(
|
Quote:
Ale za to dzisiaj - brodząc w śniegu po kolana zrobiliśmy długi, powolny spacerek do pracy. Forasek postanowił zakopywać się w zaspach, ryć tunele w śniegu spod którego wystawał tylko jego zadarty ogon, wchodzić pod ośnieżone krzaki żeby te białe czapy spadały na niego. Bawił się przednio i teraz odpoczywa zmęczony szaleństwem :twisted: a po pracy czeka nas ta sama droga powrotna i kolejne psie fikołki w tym białym co to nadal dolatuje na dół.....:). |
Wiem, ze snieg w naszym kraju zawsze oznacza problem, bo ZAWSZE zaskakuje drogowcow....
...ale... ... i tak Wam zazdroscimy.... Pozdrawiam, Margo z nadzieja, ze w tym roku bedzie mogla zrobic fotki wilkow na SNIEGU |
A mi tak tęskno za białym puchem, że mnie nastroiło i sobie poszlam i poczytalam i znalazlam takie cos :
Herbert Zbigniew Wilk i owieczka Mam cię - powiedział wilk i ziewnał. Owieczka obróciła ku niemu załzawione oczy. - Czy musisz mnie zjesć? Czy to naprawdę jest konieczne? - Niestety muszę. Tak jest we wszystkich bajkach: Pewnego razu nieposłuszna owieczka opusciła mamę. W lesie spotkała złego wilka, który... - Przepraszam, nie jest tu las, tylko zagroda mego gospodarza. Nie opusciłam mamy. Jestem sierota. Moja mamę zjadł takie wilk. - Nic nie szkodzi. Po smierci zaopiekuja się toba autorzy pouczajacych czytanek. Dorobia tło, motywy i morał. Nie miej do mnie żalu. Pojęcia nie masz, jak to głupio być złym wilkiem. Gdyby nie Ezop, usiedlibysmy na tylnych łapach i ogladalibysmy zachód słońca. Bardzo to lubia. Tak, tak, kochane dzieci. Zjadł wilk owieczkę, a potem oblizał się. Nie nasladujcie wilka, kochane dzieci. Nie poswięcajcie się dla morału. O sniegu nic nie ma..ale zawsze mozna to nadrobic ;) |
Położył się wilk i śpi i mlaska sobie słodko
pewnie owieczka mu się śni albo śniegowe szaleństwo A u nas nadal pada białego puchu moc, zabawę zapowiada figlarny wilczy wzrok A ponieważ jest piątek to troszeczkę nagnę wierszyk do naszych potrzeb: Już za chwileczkę już za momencik mały Forasek zacznie się kręcić, kręcić się będzie Forasek z panią czy wszystkie zaspy już rozkopane? a skoro u Was tego białego nie ma to ulepimy Wam bałwanka w lesie.... o ile nurkowanie w śniegu nie będzie |
Miłego i śnieżnego:rock_3 weekendu Wam życzymy
|
Ehh.. z kazdym dniem mam ochote jeszce glebiej i dalej od ludzi zaszyc sie w jakims dzikim lesie...
U nas niestety tylko szronz a oknem.. Choc jest mrozno.. toj jednak.. ten mroz dodaje takiego uroku swiatu.. A co do wiersza.. to an mysl przyszla mi jedna rzecz.. .. Bowiem Moja matka z domu jest Baran.. a na mnie znajomi niektorzy z tego tez tytulu wolaja: Owieczka... a przeciez mam Wilka.. i mnie nawet nie zjada ;) Wiec mozliwe jest moze inne zakonczenie? |
Fori- dziekujemy i... nadal czekamy na snieg ;-)
|
Quote:
|
Ereshka już w obfitej zimowej szacie. Wprawdzie za kratkami ale na pewno jej się to należało :twisted: Max natomiast tradycyjnie na początku zimy zaczyna tracić zimowe futerko i niedługo będzie wyglądał jak pies śmietnikowy. Po co? Po to by w lecie szpanować piękną zimową kryzą. Ten typ tak ma ;-)
http://henrykowka.wolfdog.org/galeri...4865.sized.jpg |
Alez sucz! :shock: Piekna ! No ale siostra TAKICH braci to nie moze byc inna. Zdecydowanie za rzadko ja pokazujesz Bozenko ;)
|
Będę ją pokazywać z paru względów:
1. Max na ostatniej cieczce Ereshki zęba zjadł :lol: jak próbował w dachu z blach zrobić otwór 2. Uważam że Ereshka naprawdę pięknie się teraz prezentuje i całkiem fajnie potrafi sympatyzować z wilczakami (które jej odpowiadają);-) 3. Coraz bardziej lubię przebywać z nią sam na sam chętnie w długiej trasie. Polega to na tym, że ona całą drogę potrafi opowiadać co się dzieje za szybami samochodu a ja jej wtóruję. Wnerwianie się i uciszanie jej nic nie pomoże bo i tak będzie gadać. Więc gadamy razem i sprawia mi to ogromną frajdę. 4. Coraz bardziej kocham jej fantastyczny temperament, który największą głupotą moją było temperować. 5. Mam zamiar zrobić na złość pewnej sędzinie czytaj Bukład i nadal kolekcjonować tak jak do tej pory opisy z każdej wystawy typu: piękna głowa, doskonała głowa i piękne małe ucho, typowa głowa o pięknym wilczym wyrazie, wyjątkowo piękna głowa. Od niej też kiedyś taki dostałam :cry:. 6. Mało tego mam zamiar udowadniać na wystawach, że taka głowa jak Eresh z pięknym małym uchem, jasnym okiem w dodatku z obfitą kryzą w koło szyi sprawia ten wilczy wygląd i jest zgodna ze wzorcem rasy. |
All times are GMT +2. The time now is 00:57. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org