Letnie obozy w Czechach i na Słowacji 2004
 

W końcu mamy informacje o wszystkich letnich obozach. Spróbuje teraz napisać kilka słów o każdym z nich, żebyście mogli łatwiej zdecydować, który Wam najbardziej odpowiada... :)

W tym roku będzie 6 obozów.

*** Letni obóz dla wilczaków - Jevisovice (CZ)
17/07/2004 - 01/08/2004
http://www.wolfdog.org/pol/events/270.html
Jest on podobny do znanego obozu w Lazne Belohrad. Lecz obóz w Jevisovicach (na Morawach) ma bardziej rodzinny charakter. Wszystko odbywa się na prywatnym terenie u rodziny Matusincow (hodowla Dakmat). Oczywiście można tam trenować i zdawać egzaminy, lecz mniej niż w Lazne Belohrad. Więc jeśli chcecie spędzić kilka spokojnych dni z innymi właścicielami wilczaków z Moraw, jest to bardzo dobre rozwiązanie. Plusem jest jeśli mówicie po niemiecku - organizatorzy posługują się tym językiem wystarczająco dobrze (oczywiście można zawsze po czesku). Szkolenie będzie prowadzić Helena Hloubackova (hodowla Sotis).

*** Letni obóz dla wilczaków - Lazne Belohrad (CZ)
25/07/2004 - 07/08/2004
http://www.wolfdog.org/pol/events/285.html
Jest to nasz ulubiony obóz w Czechach... :) Organizatorem jest Venca Zeisek (hodowla z Litavske kotliny) - organizuje on również obóz w Nadejkovie, ale również wiele spotkań oraz zawodów wilczaków. A robi to naprawdę dobrze... :)
Jak wygląda ten obóz: w pierwszym tygodniu jest dużo szkolenia, w ciągu drugiego przede wszystkim egzaminy. Pojedyńczy dzień wygląda mniej więcej tak: z samego rana tropienie; po śniadaniu czas na obrone i potem obiad. Później przerwa i o 14:00 zajęcia z przygotowywania psa do wystaw i bonitacji, później ćwiczenie posłuszeństwa w grupach. Po kolacji znów szkolenie obrończe. Najważniejsze jest to, że jeśli nie chcecie ćwiczyć, to nikt Was do tego nie zmusza. Możecie np. brać udział tylko w przygotowaniach do bonitacji i posłuszeństwie lub ćwiczyć z psem tylko co drugi dzień. Krótko mówiąc: Wy decydujecie, co chcecie robić... Właściwie będziecie mogli uczestniczyć tylko w części wszystkich szkoleń, gdyż psy nie są w stanie ćwiczyć cały dzień.

Dodatkowo prawie codziennie jest też coś dla właścicieli: wycieczka do ZOO (gdzie można zabrać ze sobą psa), nocne safari, wycieczki do znanych miejsc czy Prahovskych skał (słynna kryjówka Rumcajsa ;)), spacery po mieście (w Lazne Belohrad znajduje się uzdrowisko i jest to popularna miejscowość wypoczynkowa ze zdrojami wód leczniczych). Jeśli jest za gorąco na szkolenie, zawsze można pojechać na pobliskie kąpielisko czy zrobić wycieczkę do pobliskich zamków czy pałaców.

Nie powinno być tutaj problemów z dogadaniem się po polsku, angielsku czy niemiecku. Jeśli wszystko będzie OK, to można spodziewać się ludzi z Polski, Holandii, Czech czy Niemiec w tym roku.

Najprawdopodobniej będzie możliwość zdawania następujących egzaminów: ZOP, ZPU1-2, ZZO, BH, SchH1-3, IPO1-3, ZM oraz ZVV1-3. Jeśli Wasz pies zna już podstawowe komendy, to możecie spokojnie spróbować podejść do egzaminów ZOP i ZZO. Jeśli szkolicie już trochę swojego psa i ma on opanowane aport, posłuszeństwo w stopniu zadowalających, to można spróbować podejść do ZPU1, niemieckiego BH czy ZM (ostatni już z elementami obrony). Egzaminy SchH, IPO i ZVV to już typowe egzaminy dla psów obrończych. Podejście do egzaminu jest niedrogie i wynosi ok. 30-40zł za jeden egzamin.

*** Letni obóz TART - Zirovnice (CZ)
24/07/2004 - 07/08/2004
http://www.wolfdog.org/pol/events/266.html
TART jest specjalnych szkoleniem dla profesjonalnie pracujących psów. Dlatego też obóz ten jest przeznaczony głównie dla bardziej zaawansowanych psów: obóz ten nie jest tylko dla wilczaków, lecz dla psów wszystkich ras i głównie dla psów naprawdę pracujących (w ochronie, policji czy wojsku). Jest to bardzo ciężkie szkolenie przez cały dzień - szkolenie to nie ma jednak charakteru sportowego, lecz potrzebne w prawdziwej pracy. Jest to wspaniałe rozwiązanie dla każdego, kto pracuje ze swoim CzW, ale może być dosyć problematyczne dla zwyczajnego człowieka...

*** Letni obóz - Jetrichovice (CZ)
01/08/2004 - 15/08/2004
Nigdy tam nie byłam, bo obóz ten będzie odbywać się będzie po raz pierwszy. Obóz odbywa się w tym samym czasie, co drugi turnus obozu w Lazne Belohrad oraz obóz w Słowacji, ale z opisu wynika, że będzie tam podstawowe szkolenie i tylko egzaminy ZOP i ZZO. Niestety nie mamy więcej informacji...


*** Letni obóz dla wilczaków - Podkonice-Plese (SK)
07/08/2004 - 15/08/2004
http://www.wolfdog.org/pol/events/290.html
Jest to jedyny obóz organizowany przez słowacki klub wilczaków, ale jednocześnie jest on największym ze wszystkich organizowanych. W tamtym roku zjawiło się na nim ponad 50 wilczaków z właścielami (często całymi rodzinami). W tym roku przewidywane jest pojawienie się ponad 100 osób. Mimo takich rozmiarów jest to obóz o bardzo miłej atmosferze. W czasie jego trwania odbywać się będą szkolenia, lecz w dość ograniczonym stopniu i raczej na poziomie podstawowym: w poprzednim roku było 2 x dziennie posłuszeństwo, 1 x dziennie obrona. Słowacy potrafią zorganizować na każdy dzień coś ciekawego: jednodniową wycieczkę w góry (nie jest to nic szczególnego dla Słowaków, którzy są przyzwyczajeni do takich wypadów, ale może być dość wyczerpująca dla innych ;)), innego dnia bieg z psami na orientacje, turniej siatkówki. Każdego dnia jest również plan zajęć dla dzieci (Jan Polony (hodowla Foncorda) jest ekspertem w przygotowywaniu dla nich zabaw). Każdego wieczoru wszyscy spotykają się przy ognisku, gdzie toczą się rozmowy, śpiewają i bawią się do wczesnych godzin rannych. W sobotę jest zawsze bonitacja i na uczestnictwo w niej można zdecydować się w ostatniej chwili (nawet w ten sam dzień).
Bardzo podoba się nam zawsze obóz na Słowacji - bezstresowy, można naprawdę odpocząć.

*** Letni obóz - Nadejkov (CZ)
13/08/2004 - 31/08/2004
http://www.wolfdog.org/pol/events/286.html

Myślę, że jest to mniej interesujący obozów, ponieważ jest on nie tylko dla wilczaków, ale również dla innych ras (oczywiście ludzie z innymi psami niż wilczaki są również mile widziani na innych obozach, ale właściciele wilczaków są tam większością).
Ale Nadejkov jest miłym miejscem - więc jeśli chcecie, możecie go odwiedzić...

W kalendarzu http://www.wolfdog.org/pol/events/ znajdziecie więcej informacji dotyczących opłat, zgłaszania uczestnictwa itp. Jeśli macie jakieś pytania, piszcie...

Re: Letnie obozy w Czechach i na Słowacji 2004
 

To czeste nieporozumienia. TART jest dyscyplina sportowa, jak kazda inna. Fakt, ze jest blizsza praktycznemu uzyciu psa, nie szkodzi. To nie jest tylko obrona. Szkolenie TARTowe ma tez 3 czesci - posluszenstwo, tropienie i obrone. Najwieksza roznica w porownaniu z IPO lub SchH jest to, ze nie polega na stale powtarzajacych sie schematach (jak np. IPO) ale na praktycznym zyciu z psem. Juz w zeszlym roku, tak i takze na tym obozie letnim bedzie specjalna grupa szkoleniowa dla absolutnych poczatkujacych.
Grupa ta jest szkolona normalnie (podstawy szkolenia sa takie same przy wszystkich dyscyplinach) i tylko z powodu tej grupy bedzie na obozie szkolenie i przez normalne "nie-TARTowe" trenery. Caly program szkoleniowy tej grupy jest tak zbudowany, ze kazdy moze go zaliczyc. Z TARTem bedzie to mialo jedynie tyle wspolnego, ze cwiczenia beda w naturalnym otoczeniu (np. rewirowanie w lesie lub w budynku). Psy w tej grupie, ktore beda bardziej zaawansowane, moga sprobowac tez "specjalitetow" (np. w zeszlym roku robilismy rewirowanie w restauracji - bez halasu i gryzienie tylko na walek).
A wiec bez obaw, TART nie jest straszny i przede wszystkim szkoleniowcy sa prawdziwymi specami. I jeszcze interesujaca informacja na koniec. Znam wiecej psiow TARTowych, ktore bez problemu zrobily egzaminy IPO, ale tylko jednego psa IPO, ktory zrobil TART (a testowano ich wiecej). Problemem jest, ze IPO, SchH i podobne potrzebuja dla siebie "warunkow laborytoryjnych" i gdy taki pies musi np. robic posluszenstwo w lesie, nie jest w stanie.

Do zobaczenia w Žirovnice

Pavel

Do kazdego, kto wybiera sie do Lazne Belohrad (25/07/2004 - 07/08/2004):

Nie zapomnijcie zabrac ze soba rowerow! Jak dobrze pojdzie i bedzie wystarczajaca liczba chetnych (a na to sie zapowiada) to odbeda sie jeszcze egzaminy VZ1 (to test wytrzymalosci dla psow ratowniczych, czyli 20 km).

A czy daloby sie urzadzic tam chociazby malutka bonitacje? :wink:

O tym zostanie zadecydowane na bonitacji w Hostivicach (10.4.2004). Ale pewnie bedzie, bo bedzie jeszcze kilka osob zza granicy, ktore tez pewnie beda zainteresowane...

Na bonitacji glosowane nie bylo... Troche nas to zdziwilo, ale wlasnie sie dowiedzialam, ze nic dziwnego: bonitacja bedzie zrobiona na tym drugim obozie, ktory w tym roku odbedzie sie dopiero po raz pierwszy. Czyli glosowanie nie bylo na reke... Trudno. Zrobimy wiec bonitacje gdzie indziej - macie szanse na Slowacji (14.08.), w Niemczech (21.08.), albo jak sie uda to w Poznej (04.09)... :mrgreen:

szkoda! nie kazdy co tydzien jezdzi do Czech i na Slowacje :(
Ale liczymy na Pozna!
postaraj sie :wink:

Sprawa bonitacji sie rozwiazala i zamiast martwic sie tym, ze nie bedzie jej na obozie czeskim, mozna to nadrobic niecaly miesiac pozniej na spotkaniu w Polsce, czyli na Poznej. Ten problem jest wiec rozwiazany.. :)

A ja chcialabym poinformowac, ze w kalendarzu sa juz dokladne dane odnosnie obozu w Slowacji. My tym razem postanowilismy zrobic sobie wreszcie prawdziwe wakacje jak za starych dobrych lat i bedziemy mieszkali w namiocie (a nie jak do tej pory w chatce). :mrgreen:
Kto bedzie bral chatke, ten niech jak najszybciej skontaktuje sie z Sonia, bo miejsc nie jest duzo biorac pod uwage, ze na oboz beda jechali takze wlasciciele CzW z Niemiec, Holandii, Wloch, Francji, Czech, Polski, no i naturalnie ze Slowacji.. :D

Do jakiej Soni? Tam jest adres do Marceli...

Margo miala na mysli oboz w Slowacji i tam trzeba kontaktowac sie z Sonia :)

Hallo, czy jest już jakaś lista uczestników obozów? Chodzi mi przede wszystkim o polskie klimaty. Kamil chciałby zapisać się do Lazne, kto tam będzie? a w Słowacji? Można przeskoczyć z jednego obozu do drugiego.
Pozdrawiam Jolka.

Jesli chodzi o Lazne Belohrad, to jest to oboz glownie szkoleniowy. Oczywiscie jest zabawa i wycieczki, ale raczej bez psow (bo musza kiedys odpoczywac) i nie bardzo sie chce spacerowac (jesli rano trzeba wstawac na tropienie...) ;)
W Lazne z Polakow bedziemy my (Margo + Przemek) i na pewno Ela z Amberkiem. Do tego dojdzie jeszcze kilku Niemcow, kilku Holendrow, i oczywiscie Czesi...
Moge naprawde polecic go kazdemu, bo do domu wraca sie choc z jednym zdanym egzaminem... :cheesy:

Co do Slowacji, to jest ona zasluzonym odpoczynkiem po Lazne... :wink: Grupa z Polski powinna byc spora, jak dobrze pojdzie, to oprocz nas dolaczy jeszcze Beowulf i Braterstwo. Czy ktos jeszcze jest chetny - nie wiem, ale tez majac namiot nie trzeba sie nawet jakos zbytnio meldowac (zgloszenia dotycza tych, co chca spac w chatkach).
Tu tez czlowiek sie nie nudzi, bo szkolenie rano i wieczorem + inne atrakcje i co iweczor ognisko.
Ekipa bedzie w tym roku miedzynarodowa, bo oprocz Slowakow, Czechow i Polakow przyjada tez Francuzi, Niemcy, Holendrzy i Wlosi... :)

Jak najbardziej, bo gdy konczy sie Lazne Belohrad, zaczyna sie oboz w Slowacji. My robimy tak co roku... :D

To oczywiscie wersja dla "pracujacych inaczej" :wink:
ja i tak mam wojne o te 2 tygodnie :frown:
ale egzaminow w Lazne nie podaruje! :cheesy:

I tak cos sie zawsze popsuje. Za kazdym razem, gdy wyjedziemy, zaczyna sie cos walic i ostatnio same rachunki za telefony kosztowaly nas wiecej niz obozy...

I slusznie! :)

Jesli ktos z Was chce jeszcze domek w Slowacji, to radze sie zglosic juz teraz (ale i tak szanse sa marne). Bo co do pola namiototwego to mam nadzieje, ze miejsc tam nie braknie... :mrgreen:

Mam pytanie na temat obozu w Lazne Belohard: czy jest tylko ten jeden termin 25 VII - 7 VIII 2004? czy są też późniejsze? bo szukam tu tego i szukam ale jakoś znaleźć nie mogę ;) dlatego dla upewnienia, czy są, czy nie - pytam ;)
Agnieszka z usypiającym Varegiem

Oboz w Lazne jest jeden, caly trwa 2 tyg ale mozna przyjechac na jeden tydzien
Znajdzesz go w terminarzu na str glownej

No dobra - na pierwszy ogien idzie oboz w Lazne Belohrad (bo jest pierwszy). Od nas jak narazie spotkamy tam:
- nas (Margo & Przemek) - dwa tygodnie
- Ela - dwa tygodnie
- Jolanta + Kamil - Jola tydzien, Kamil na maxa
- Gaga & co. - od 27 do konca
- Agnieszka - drugi tydzien
Lista nadal nie jest zamknieta - jesli ktos sie chce jeszcze zglosic, to prosze do mnie na email lub PW... :)

Moze na dzien wpadnie Daiva - Prawda? :)

To juz"dorzucam" kolezanke Karoline na cale 2 tyg :)
Chwiliwo bez wilczaka ale jest baaardzo zainteresowana...
(chyba juz Ja trafilo :twisted: )
Niestety nie dziala w sieci

Bardzo sie ciesze ze tyle nas bedzie

Gaga, szczescie ty moje, naprawde jedziesz??? :mrgreen: Huurra!!!

Moze ktos z weteranow (ha ha) napisze co sie zabiera na oboz? oprocz psow oczywiscie...
Jakies spiwory, grzalki do pradu, wlasnie czy w domkach jest prad???
Co zabrac do cwiczen? szelki, aporty czy cos special?

jade, jade;-))) Znaczy hm..jedziemy :oops:
Margo - jesli mzona jeszcze korekte to prosze bardzo o jeden dzien wczesiej - wyruszamy 26 wponiedzialek rano , bedziemy penwnie wieczorkeim. Przepraszam ze a forum ale daje sie macie etraz na glwoie pare spraw to juz Ci nie zasmeicam skrzynki. Jak nei mozna aniesc korekty to poczeamy do wtorku ;-)
e soba biore Romka, wygolona suke ( niech wilzcaki popatrza jak wyglaga ich "przodek" :P
Jzu sie nie moge doczekac .......
pozdrawiam
Gaga

Do cwiczen "standard": smycze (rozniste), obroze zaciskowa i lancuszek(!), kaganiec, aport, linke do tropienia. Jak masz to jeszcze szelki na obrone. + torbe na smakolyki.
W domkach jest posciel i koce, ale jak chcesz to mozesz jeszcze cos zabrac na (ewentualne) zimne noce. Prad jest, ale zadnych grzalek nie mozna uzywac (ze wzgledu na instalacje - cieple picie jest w kantynie - ceny OK). Przypominam o lancuchu (mozna pominac, jesli mimo obecnosci suk w cieczce nasz pies nie bedzie gryz smyczy).
Pralki nie ma, wiec potrzebny jest proszek i polecam zabranie sznurka na bielizne. Jek cos zapomnialam, to dopisze pozniej... :)

Spoko, bedziemy czekac z zimnym piwkiem... :mrgreen:

O skrzynke sie nie martw. Powoli, powoli nadrabiamy zaleglosci przygotowiac sie do wyjazdu.... Brrr...jak sobie pomysle co bedzie po powrocie.... :|

Kaganiec?? Mama nadzieję, ze tylko do cwiczen??
Ale linka...ok , musze poszukac...szelki suka i tak ma ( bo na nich chodzi)..a reszta.....zobaczymy;)
Jedziemy taralalalaaaa
Gaga

Maly spis zgloszonych CzW:

- na oboz TARTu w Žirovnice dotad jest zgloszone 12 CzW

- w Lazne Belohrad bedzie mozna pocwiczyc w gronie min. 35 CzW

- w Slowacji zaczyna brakowac miejsc, a do tego nie jest liczone pole biwakowe, ale bez problemu przekroczymy 50... :cheesy:

Tak, tak... :) Potrzebny jest przy ZOP (przy przenoszeniu) i w ZPU1 przy pilnowaniu przedmiotow iw ZZO przy cwiczeniach w grupie ludzi

Uffffffffffff....jedyne co Giga potrafi pilnowac to swojej pilki ...znaczy - nie dzwigamy kaganca bo zdaje sie, regulamin nie przewiduje pilnowania pileczki :D A nam bedzie laej w tej dluuuuuuiej podrozy :P
pozdrawiam
Gaga

O kaganiec sie nie mart... 8) Nawet jak jest potrzebny to zawsze mozna pozyczyc.... :D

Oj nie nie...nie będziemy takie.....jak bedzie mus to my sie nie bedziemy pchaly na poczatek kolejki :D
Poczekamy az zabraknie.... :P
Znaczy - dziekujemy za dobre serduszko ale wykorystamy w jakiejs innej dziedzinie.....
pozdarwiam
Gaga

Chodzi o przenoszenie? No, nie wiem co ty na to, ale Giga pewnie nie odmowi sobie przenoszenia przez jakiegos roslego, wysportowanego pozoranta.... Nawet jesli ubiora ja w kaganiec... :mrgreen:

No jak przystojny...to kto wie? :D
A sa pozoranci do wyboru? Blondyni, bruneci? Bo Giga jest wybredna :D
Zreszta ja nie jestem pewna czy akurat przenoszenie...mizinko po brzuchy to owszem, ale zeby zaraz nosic???
Gaga

W Lazne 35 CsV ? niezle :)
Ale Slowacja to szoking :o
skad az tyle naraz???
to bedzie pewnie ze 100 osob (bo niektorzy parami a niektorzy bez CzW)
Zabrac klatke?
Goldenka Luka nie biore :wink: ale Ava jedzie
czemu Margo piszesz o namiocie, ja chce domek!
Tez nie moge sie doczekac :cheesy:

Margo pewnie sie przejezyczyla piszac o namiocie :) Chodzilo oczywiscie o domki.

A w Slowacji jest zawsze najwiekszy oboz, bo jest on jedyny. W Czechach masz do wyboru kilka obozow i ludzie jada na rozne... Co mi sie podoba jeszcze w slowackim obozie to to, ze kazdego roku jest w innym miejscu, wiec trudno sie nudzic... ale oczywiscie szkolic to najlepiej w Czechach, bo Slowacja to pod tym wzgledem przewaznie byla sielanka..

dodatkowa klatka nigdy nie zaszkodzi...

No z naszymi "dodatkowymi" 2 to bedzie juz 37... ;)

Przyjedzie spora grupa wlascicieli z Niemiec, Francji i Wloch, wiec to oni podbijaja liczbe, bo ilosc wlascicieli slowackich w zasadzie bedzie pewnie bez zmian... :)

100 to bylo przed rokiem, a teraz bedzie podobno sporo wiecej... :mrgreen:

Juz poprawilam... :)

Tzn teraz jezdza na rozne i jest wielki balagan. Normalnie bylo tak, ze w Czechach mialas dwa obozy do wyboru: morawski (Jevišovice) i czeski (Lázně Bělohrad). Konczyl sie jeden to zaczynal drugi. I wszystko bylo OK, bo do tego planu dostosowywali sie Slowacy i ustawiali swoj oboz tak, aby byl po Lazne...

A teraz wszystko pomieszali: morawski oboz koliduje z Lazne Belohrad. Pewnie chcieli go jakos dopasowac do nowego obozu w Jetřichovicach, ale ten z koleji koliduje z obozem w Slowacji....
Caly haczyk w tym, ze jesli chcesz szkolic psa to w gre wchodzi wylacznie oboz w Lázně Bělohrad, bo jedynie on zaprasza sedziow od roznych typow egzaminow, no i ma bezblednego organizatora jakim jest Václav Zeisek - tam gdzie on jest mozesz byc pewna, ze oboz nie bedzie polegal na opalaniu sie pod domkiem... :mrgreen:

W Jevišovicach szkolenie prowadzi Helena, co jest duza zaleta, ale niestety zbyt malo ludzi chce tam robic egzaminy, wiec jesli chcesz zaliczyc cos wiecej niz tylko ZOP i ZZO, to nie masz tam wielkich szans, bo nie zwykle nie ma wystarczajaco chetnych, by zaprosic sedziego. My sie nad tym obozem zastanawialismy (jako dodatek do Lazne), ale skoro terminy sie pokrywaja to jeszcze dlugo nas tam nie spotkaja... 8)

Jetřichovicé to "najbiedniejszy" oboz, bo koliduje z Lazne, ale tez ze Slowacja. Czyli nie pojada na niego ani ci, co chca szkolic, ani ci, co chca wypoczywac i dobrze sie bawic.

Czyli jesli do wyboru masz Jevišovice, Lázně Bělohrad i Jetřichovicé, a chcesz z wilczakiem cos porobic, to co tu duzo gadac jedziesz do Lazne... 8) A jesli chcesz czynnie powypoczywac ze swoim psem, to ladujesz sie do auta i ruszasz do Slowacji.... I wlasnie to robia ludzie i to powod dlaczego na tych dwoch obozach jest najwiecej CzW.

Slowacja ma jeszcze jednego "haka": oboz trwa tam jedynie tydzien i jest jedynym obozem, wiec w ciagu tego czasu przewijaja sie tym wszyscy (aktywni) wlasciciele CzW w tym kraju. Do tego zyskuje na popularnosci wsrod wlascicieli CzW z Czech, no i oczywiscie taka ilosc psow jest swietna zacheta dla wlascicieli CzW zza granicy (gdzie czesto sie nie cwiczy i w takim Lazne wlasciciele nie czuli by sie dobrze...)

Czyli wychodzi na to ze jak juz Amberek sie perfect wyszkoli to bedziemy jezdzic na Slowacje, zeby poznac wiecej ludzi i ....suczek :wink:

No, tzn lepiej byloby dalej szkolic go w Lazne (bo jest tyle egzaminow, ze starczy na lata :) ), a dodatkowo spoczyc na Slowacje... 8)

OK, to na emeryturze.. 8)

37???? To ja chce obaczyc JAK Margo albo PrzemeK robia grupowe zdjecie obozowych wilczakow ( wszystkich razem bez ludzi) :D Stawiam duza wodke jak Wam sie to uda ( a jak nie to sama wypije 1,5 litra Finlandii) :P - przez tydzien bedziecie mie cucic.....
pozdrawiam
Gaga

Jak sie wlasciciele zgodza to zobaczysz!!!
Potrzebuje tylko: dwa drzewa, dlugi lancuch i 37 wilczakow... :mrgreen:

OK ...juz wrzucam Finlandie do lodowki;-) Jakby co - moze podziala na wlascicieli jako argument aby sie zgodzili :D
To bedzie wyzwanie !!
pozdrawiam
Gaga
p.s. na trzezwo i tak Wam sie nie uda! Fotograf i tak bedzie musial byc co najmniej po 5 piwach :mrgreen:

A teraz wazne : po wileu bojach przekopalam mieszkanie i znalazlam zaginiona ksiazeczke Gigulca...mam zaswiadzcenie od powiatowego weta, ktory upomnial nas ze nie mamy wpisanej daty waznosci i numeru serii szczepionki( ale wpiszemy) ..co jeszcze moga chciec ogladac na granicy w zwiazku z psem? Bo nas sie chyba nie czepna tylko z dowodami??
Czesi wpuszczaja bez problemu czy sa jakies niespodzianki?
pozdrawiam
Gaga
10 dni do wyjazdu .....

Tzn na 9999 naszych przekroczen granicy z Czechachmi co prawda sie czasem czepiano, ale w 100% dotyczylo to polskich mundurowcow.... :roll: Ale i tak przy takie liczbie moge spokojnie powiedziec, ze byly to przypadki sporadzycne i na granicach generalnie nie bylo problemow, a teraz jest jeszcze lepiej. :cheesy:

Ksiazeczke jednak miec musisz, od weta powiatowego raczej nie (niby jest cus takiego potrzebne, ale to kompletna bzdura, bo wet i tak na psa nawet nie rzuci okiem). Ale skoro chcesz miec wszystkie papiery OK... :)

No to do statystyk Lazne Belohrad trzeba dopisac jeszcze jednego wilczaka - tym razem z Francji: na kilka dni wpadnie Rene Bontems ze swoja Sarah (to suczka od Philippa)...

A sam Phillippe z Anubisem bedzie?
Ktos jeszcze z rodzenstwa, Misza ???

Niestety nie - dolaczy dopiero w Slowacji. Nie ma szansa na 3 tygodnie wolnego.... :roll:

Misa ma teraz przygotowania do slubu, wiec nie da rady. A Pinki - jak sie uda to bedzie od 03.08....

Míša mnie mowila, ze napewno bede w Późnej ...

No to bedzie kolejna sprawa, ktora trzeba omowic... :mrgreen:

Gaga juz tylko 3 dni i wyjazd~!!!
poczekam na Was z opijaniem strony, ale przyjezdzajcie szybko :twisted:
Dzisiaj jeszcze autko podremontowalam, zeby nie bylo niespodzianek tak jak ostatnio w Lodzi :mrgreen:

Margo gdzie spicie przed wystawa?
jedziecie w nocy czy dzien?
moze spotkamy sie przed granica???
jedziecie bokiem czy przez Wroclaw?

Komu 3 temu 3 :| Nam zostalo 6...bedziemy w poniedzialek...czekajcie z tym oblewaniem czekajcie......bo my sie juz nie mozemy doczekac :mrgreen:
pozdrowka
jeszcze zapracowana Gaga

Zobaczymy. To zalezy na ktora sie wyrobimy....

W sumie to na noc lub wieczorem...

Ale my jedziemy przez Bogatynie (to dla nas najlepsza i najszybsza droga).

Wroclaw? Nie - jedziemy prosto na dol....

2 dni

:sooo_hapy :ylsuper :ghost_2

To chyba bylo do Gagi... ;)

Ja juz jutro o tej porze bede w drodze :cheesy:
A ty Gaga pracuj, pracuj :twisted:

Pracuje w pocie czola( doslownie) i knuje zemste za te transparenty z ilosci dnia :twisted:
Ale ze zemsta najlepiej smakuje na zimno .....to bede miala uczte......za 4 dni
pozdrawiam
Gaga
( 4 do wyjazdu)
p.s. jedzcie ostroznie...

juz czekam na Twoja zemste :twisted:
Dla nas godzina zero wybila i dzisiaj ruszamy!
pozdrawiam wszystkich do zobaczenia na obozie a w sieci za 2 tygodnie :hand

My ruszamy jutro raniutko, do usłyszenia już za tydzień :sooo_hapy :bolt ... i juz nas nie ma!

No,,,a ja juz po pracy :D
Jeszcze sobota,niedziela i fruuuuuuuuu .......
Do zonaczenia czekajcie na nas z zimnym piwkiem :beer
pozdrawiam
Gaga & Co

No i nadeszla godzina zero... :)

????myslalam, ze Wy juz jesteście weg.....
My odpalamy silnki za 12 godzin ...
papa
Gaga i reszta w różnym stopniu z reisefieber

hm za 24 godziny :mrgreen:
Gaga

Godzina zero to dla nas moment dojazdu... czyli jestesmy juz na miejscu :) ... czekamy... czekamy...

Sa juz wszyscy z Polski oprocz Was... dzisiaj zjedzie sie cala reszta... okazalo sie, ze oboz cieszy sie wieksza popularnoscia niz przypuszczali organizatorzy i zaden z 24 domkow nie bedzie wolny ... :) przymusowo trzeba bylo przemeldowac niektorych do pokojow :wink:

Takiego tloku nie bylo tu od czasu kiedy, w Lazne Belohrad organizowano specjalna wystawe CzW. Bedzie pewnie ponad 40 psow.

To niemamy gdzie mieszkac?????? :roll:
to nie przyjezdzamy ....
poprawaim czas- jakies 24 plus kilka odzi d przybycia;)
pozdrawiamy Gaga&Co

Ale bedziemy mieli wejsic e..prawie jak osioł na smoczycy :D
A tak frekwencja to tylko i wyłacznie dzieki nam...zawsze tak jest :P
do jutra

Jeszcze jeden domek jest wolny, ale dostac go nie bedzie latwo... zreszta sama zerknij na allegro.. haslo "ostatni domek na obozie wilczakowym" ;). Wilczakow jest tu co prawda jak psow, ale mamy rowniez ONy wystawowe, uzytkowe i czarne, pudle, staffiki, maliniaki, rotweilery, goldeny i cala bande miksow...

Widze, ze wyjazd nie odcial Was od internetu! :)
Kiedy mozna liczyc na jakies zdjecia?

Usychamy z niecierpliwosci

I my :D. Przemku, nie spi i informuj co nowego na obozu kompletnie "okupowanym" polakami :cheesy: .
U nas na obozu w Žirovnici jest 10 wilczakow i trenujeme intensywnie kazdy dzien. Fotki i artykul aktualizujeme kazdy dzien.
Fotki - http://www.wolfdog.org/pol/gallery/cat2006.html
Artykul (tylko czeski) - http://www.wolfdog.org/ces/articles/1223.html

Pavel i cela banda TARTowych fanatykow z Žirovnicy

Super!
Dziekuje bardzo za link do zdjec z Žirovnici.

Fotki juz niedlugo.. niestety nie mamy za duzo czasu na siedzenie przy komputerze, ale dzisiaj postaramy sie wrzucic choc kilka. Na biezaco informujemy tez, co sie na obozie dzieje:
http://www.wolfdog.org/pol/articles/1227.html

Łech, tez bym chciała teraz być w Lazne razem z Varegiem i uczestniczyć w tym wszytkim... :) Mam nadzieje, że może za rok nam się uda.. I cieszę się, że zdajecie tu te "sprawowzdanie" z pobytu w Lazne ;) Miło, można się dowiedzieć trochę :)
Pozdrawiam

Ufffff....dzis jest wreszcie pierwszy dzien, gdy mozna bylo sobie troche pospac i choc na kilka godzin usiasc przy komputerze... :) A wiec fotki sa juz na serwerze, teraz tylko potrzebuje kilka godzin aby je dodac - miejmy nadzieje, ze cos sie znajdzie, bo zaraz mamy poczatek szkolenia w nowym skladzie, wiec na nowo czeka nas masa roboty z tlumaczeniem... :)

No no ! Dodajcie te fotki bo sie nie możemy doczekac :mrgreen:
pozdrawamy z ziemi ojczystej
Gaga & Co

Gratulacje dla przyszłej babci Eli !!!!
No no, piękne sprawiłać wakacje Amberkowi - nie ma co.
Oskar pęka z zazdrości.
Pozdrowienia dla wszystkich obozowiczów czworonożnych i dwunożnych.
Dla wilkoamorków na pierwszym miejscu!
Podobnie jak inni czekam na zdjęcia.
Aga

Juz są :wink:
będzie więcej jak sie dowie jak wrzucic na serwe nasze zdjęcia ;)
Ale poczekamy jak peronówka złapie chwile wytchnienia
pozdrawiamy
Gaga & Co

Wreszcie wrocilismy. Teraz zabieramy sie do pracy - dokonczymy artykuly i dodamy fotki. Potrwa to z jakis tydzien, bo zdjec jest masa.... :)

No witajcie, witajcie....prosimy o relacje ze Słowacji i newsy..
pozdrawiamy
Gaga

Kilka migawek ze Slowacji tez juz jest na sieci. Teraz zaczynaja przychodzic fotki takze od innych fotografow, wiec pomalu, pomalu sie nazbiera.... :mrgreen: