Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Różne (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=17)
-   -   Witajcie (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=24939)

Fenoloftaleina 18-04-2013 10:55

Witajcie
 
Hejka, z tej strony Agata z Łodzi. Wilczakowe forum przeglądam już dosyć długo, jednak dopiero teraz za namową Ewy od Kalinki chciałabym się z Wami przywitać. Jak już się pewnie domyślacie, czekam na maluszka po zwariowanej Kalince i potulnym olbrzymie Arcie. Wilczak nie będzie moim pierwszym psem - jestem już właścicielką szalonej suczki siberian husky - Mali. Dzięki tej babie zyskałam duuuuże pokłady cierpliwości i mam nadzieję, że starczy mi jej także przy małym burym potworku :twisted:
Pozdrawiam serdecznie ;-)

Gia 18-04-2013 10:58

Cześć Agata! Może w końcu zapamiętam ten nick :rock_3

Rybka 18-04-2013 12:10

Fenoloftaleina jest dechę! Super nick- różem powiało :twisted:
Witamy na forum!
Zostaniesz właścicielką burego chłopaka czy burej dziewuszki?

eMMki 18-04-2013 12:14

Cześć!
No to pomału dowiadujemy się gdzie będą bracia i siostry długo wyczekiwanego przez nas malucha :)

Fenoloftaleina 18-04-2013 12:47

Quote:

Może w końcu zapamiętam ten nick :rock_3
Fenolololocośtamina :D
Quote:

Super nick- różem powiało
Haha, raczej Maliną :lol:
Quote:

Zostaniesz właścicielką burego chłopaka czy burej dziewuszki
Chłopaka. Przy tej mojej zwariowanej babie Mali przyda mi się pomocna męska łapa :rock_3 Mam nadzieję, że mi się dogadają.

@eMMki - no ja również jestem ciekawa gdzie będą mieszkały maluchy. Jak na razie Wy chyba jesteście najbliżej nas.

avgrunn 18-04-2013 12:51

Sie witamy :) edit: juz ja slepota widze skad jestes. W Lodzi jest mocna ekipa wilczakowa :) wiec bedzie sie z kim spotykac :)

eMMki 18-04-2013 13:12

Quote:

Originally Posted by Fenoloftaleina (Bericht 453304)
...
@eMMki - no ja również jestem ciekawa gdzie będą mieszkały maluchy. Jak na razie Wy chyba jesteście najbliżej nas.

a w mieście Łodzi ;) znajomych i rodzinę mamy, więc sposobność do wspólnych spacerów pewnie będzie :)

Mistrali 18-04-2013 15:16

Quote:

Originally Posted by Fenoloftaleina (Bericht 453290)
Wilczak nie będzie moim pierwszym psem - jestem już właścicielką szalonej suczki siberian husky - Mali. Dzięki tej babie zyskałam duuuuże pokłady cierpliwości i mam nadzieję, że starczy mi jej także przy małym burym potworku :twisted:
Pozdrawiam serdecznie ;-)

Witaj :) Ja mam w domu taką samą konfigurację tylko odwrotnej płci :lol:
Szalony siberian husky Tamlin i postrzelony wilczak Baldur :twisted:
Pozdrawiam :)

konek 18-04-2013 15:30

Witamy serdecznie a jak będzie już ten skarb to prosimy o dużo zdjęć.
Pozdrawiam
Bożena

Fenoloftaleina 18-04-2013 16:24

Quote:

W Lodzi jest mocna ekipa wilczakowa :) wiec bedzie sie z kim spotykac :)
Niestety nie miałam okazji spotkać wielu wilczaków w Łodzi. W mojej okolicy mieszka jakiś niezidentyfikowany psiak (młody), niestety nie miałam okazji zagadać, a ostatnio go już nie widywałam. Nawet kiedyś Agnieszka z Wilka z Baśni próbowała dociec kto to może być, ale niestety się nie dowiedzieliśmy.

Quote:

a w mieście Łodzi ;) znajomych i rodzinę mamy, więc sposobność do wspólnych spacerów pewnie będzie :)
Bardzo chętnie! Jest w Łodzi i okolicy kilka fajnych miejsc na spacery.

@Mistrali - husky i wilczak to zabójcze połączenie :D A tak w ogóle, to Was kojarzę. Baldur był jednym z pierwszych wilczaków, które zobaczyłam z bliska :D

avgrunn 18-04-2013 16:58

Quote:

Originally Posted by Fenoloftaleina (Bericht 453311)
Niestety nie miałam okazji spotkać wielu wilczaków w Łodzi.

Moze warto odkopac watek lodzkich spacerow :)

Jasmina 18-04-2013 17:33

Quote:

Originally Posted by Fenoloftaleina (Bericht 453290)
Hejka, z tej strony Agata z Łodzi. Wilczakowe forum przeglądam już dosyć długo, jednak dopiero teraz za namową Ewy od Kalinki chciałabym się z Wami przywitać. Jak już się pewnie domyślacie, czekam na maluszka po zwariowanej Kalince i potulnym olbrzymie Arcie.

Cześć Agata, bardzo nam miło Cie powitać. Jeżeli tylko się uda zgrać, to wpadniemy z Jaredem jak będziesz odbierać maluszka.
Zobaczysz, że szczeniaczki po Kalince są jedyne w swoim rodzaju - spełnienie marzeń jeżeli chodzi o charakter :love

Bajka 18-04-2013 20:49

Cześć Agatka:) NO WRESZCIE SIĘ UJAWINIŁA:) Czekam niecierpliwie, kiedy nam tu młodego przedstawisz jak dokazuje z Mali ;) ;)

Fenoloftaleina 19-04-2013 07:35

Quote:

Zobaczysz, że szczeniaczki po Kalince są jedyne w swoim rodzaju - spełnienie marzeń jeżeli chodzi o charakter
No domyślam się i nie mogę się już doczekać kiedy wreszcie go odbiorę ;-)

Hejka Agnieszka - Mali nawet sobie sprawy nie zdaje z tego co ją czeka, na razie spokojnie śpi. Do czasu :twisted:

mania szewska 19-04-2013 07:57

Quote:

Originally Posted by Fenoloftaleina (Bericht 453341)
nie mogę się już doczekać kiedy wreszcie go odbiorę ;-)

hej, hej, ja tak samo, czekam na braciszka a na razie pocieszam się zdjęciami z FB i forum:D

czyli będzie rodzeństwo w Warszawie, w Łodzi, gdzie jeszcze?

pozdr!

makota 20-04-2013 01:03

Coraz więcej wariatów :twisted:
Też się witamy i liczymy na dużo zdjęć tutaj w przyszłosci :)

igienator 20-04-2013 14:04

Witam serdecznie kolejnego wilczakowca w Łodzi :)

erendil 20-04-2013 22:36

Ja i Vapula także witamy serdecznie :D

Fenoloftaleina 22-04-2013 07:15

Quote:

Originally Posted by mag
czyli będzie rodzeństwo w Warszawie, w Łodzi, gdzie jeszcze?

Ujawniła się jeszcze Rudawa i pozostały dwa pieski zagadki ;)

Quote:

Originally Posted by makota
Też się witamy i liczymy na dużo zdjęć tutaj w przyszłosci

Nastawiam się bardziej na filmy, bo marny ze mnie fotograf :rock_3

Miło mi Was poznać :wink:

zjaponizowany 22-04-2013 15:32

A ja tak z innej beczki w sumie bo mam pytanko. 1 Czy to prawda że Wilczaka można trzymać w bloku? bo słyszałem ze się świetnie przystosowują do różnych warunków i zdaje się jakaś pani tutaj wypowiadała się, że trzymała wilczaka w małej kawalerce i było wszystko w porządku. Jednak wolałbym poznać więcej opinii na ten temat. 2 Słyszałem, że ponoć jeśli jest jakiś miot i jeden ze szczeniaków nie nadaje się na wystawy to ludzie oddają takiego szczeniaka? coś w ramach adopcji? czy sprzedają za niższą cenę niż zwykle? proszę mnie nie oceniać, pytam ponieważ tak słyszałem i chciałbym mieć sprawę rozświetloną na sto procent. ;-) 3 jeśli jest taki szczeniak który się nie nadaje do wystaw itp. itd. to o co w tym w ogóle chodzi? w sensie że jest jakiś niewymiarowy? czy chory? - o ile to co napisałem w punkcie drugim jest prawdą, bo jak już mówiłem - nie wiem i szukam pomocy. 4 wilczak nie jest psem dla wszystkich - tak wiem to, jednakże chciałbym się dowiedzieć co mam przez to rozumieć? czy chodzi o to, czy miałem/mam już psa? czy chodzi o doświadczenia z psami? czy też może chodzi o to, aby mieć odpowiednią wiedzę na temat tej rasy i być gotowym na pewne różne niespodzianki? :twisted: Z góry dziękuję za pomoc.

makota 22-04-2013 17:06

Quote:

Originally Posted by zjaponizowany (Bericht 453503)
A ja tak z innej beczki w sumie bo mam pytanko. 1 Czy to prawda że Wilczaka można trzymać w bloku? bo słyszałem ze się świetnie przystosowują do różnych warunków i zdaje się jakaś pani tutaj wypowiadała się, że trzymała wilczaka w małej kawalerce i było wszystko w porządku. Jednak wolałbym poznać więcej opinii na ten temat. 2 Słyszałem, że ponoć jeśli jest jakiś miot i jeden ze szczeniaków nie nadaje się na wystawy to ludzie oddają takiego szczeniaka? coś w ramach adopcji? czy sprzedają za niższą cenę niż zwykle? proszę mnie nie oceniać, pytam ponieważ tak słyszałem i chciałbym mieć sprawę rozświetloną na sto procent. ;-) 3 jeśli jest taki szczeniak który się nie nadaje do wystaw itp. itd. to o co w tym w ogóle chodzi? w sensie że jest jakiś niewymiarowy? czy chory? - o ile to co napisałem w punkcie drugim jest prawdą, bo jak już mówiłem - nie wiem i szukam pomocy. 4 wilczak nie jest psem dla wszystkich - tak wiem to, jednakże chciałbym się dowiedzieć co mam przez to rozumieć? czy chodzi o to, czy miałem/mam już psa? czy chodzi o doświadczenia z psami? czy też może chodzi o to, aby mieć odpowiednią wiedzę na temat tej rasy i być gotowym na pewne różne niespodzianki? :twisted: Z góry dziękuję za pomoc.

1. Stwierdzenie, że jakiegoś psa (jakiejkolwiek rasy) DA SIĘ/NIE DA SIĘ trzymać w jakichś określonych warunkach to głupie generalizowanie. Tak samo z wilczakami - wiele zależy od konkretnego osobnika, oraz sytuacji i tego, jak właściciel rekompensuje psu niezbyt dużą powierzchnię życia.
Owszem, jest wiele wilczaków żyjących w blokach, ale wymaga to nierzadko sporego poświęcenia ze strony właściciela, żeby psa odpowiednio zmęczyć.
Jednak wcale nie jest tak, że wilczak lepiej będzie się czuł mieszkając w domku z ogrodem, bo zdecydowana większość szybko nudzi się samodzielnym bieganiem po podwórku.
Decydując się na wilczaka trzeba przede wszystkim wziąć pod uwagę to, że to psy, które UWIELBIAJĄ spędzać czas ze swoim właścicielem (chodzą za nim jak cień), dlatego ważniejsze od metrażu jest po prostu to, czy jest się w stanie takiemu psu poświęcić odpowiednio dużo czasu.

2. Każdy zdrowy szczeniak nadaje się na wystawy, nie wiem, o czym piszesz? Nie słyszałam o żadnych adopcjach... ?

3. Pies może się nie nadawać na wystawy jeśli jest np. wnętrem. Czasem zdarzają się też psy, które są zdrowe, ale mają np. nieprawidłowy zgryz, czy nieodpowiedni wzrost - można takie wystawiać, ale niewykluczone, że wyleci się z ringu z dyskwalifikacją.

4. Przede wszystkim chodzi o CHĘCI. Chęci do zdobywania wiedzy na temat rasy/psów, oraz chęci do ewentualnego poświęcenia dotychczasowych przyzwyczajeń na rzecz psa.
Ja po spędzeniu 8 miesięcy z wilczakiem wiem, że gdybym była osobą, która chciała po prostu mieć "normalnego pieseczka", a przypadkiem trafiła na wilczaka, to już wylądowałabym w psychiatryku.

Wcześniejsze doświadczenie z psami to kwestia sporna - czasem faktycznie łatwiej jest ogarnąć wilczaka, jeśli ma się spore doświadczenie z psami innych ras, zdarza się jednak, że ludzie, którzy mieli inne psy w zyciu uważają, że pozjadali już wszystkie rozumy i na wilczaku się "przejadą". W takim wypadku BYWA, że lepszym domem okazuje się ktoś, kto nigdy w życiu psa nie miał, ale za to jest OTWARTY na pomoc ze strony bardziej doświadczonych z wilczakami osób i czasem to właśnie "świeżaki" lepiej sobie radzą. Po prostu słuchają rad i są świadomi, że muszą się uczyć.

Katsumi 22-04-2013 17:37

oo dziękuję. Teraz już rozumiem i lepiej się czuję będąc pewny paru spraw. ;) pisałem to, co słyszałem - NIC NIE STWIERDZAŁEM i chciałem się dowiedzieć czy coś jest aby prawdą, albo jak jest. :) wiec dziękuję za pomoc.
Więc jeszcze tylko jedna sprawa... Jeśli ktoś nie miał doświadczenia z wilczakami, ale dużo czyta o tej rasie, uczy się od doświadczonych, miał już psa, albo opiekował się innymi psami, to rozumiem że może mieć wilczaka? - o ile faktycznie czytał o tej rasie, uczył się jej i jest faktycznie gotowy na to.

Katsumi 22-04-2013 17:38

oj wybacz, z drugiego konta napisałem. :) Ale to nic. Jeszcze raz dziękuję za pomoc. :)

makota 22-04-2013 17:51

Quote:

Originally Posted by Katsumi (Bericht 453510)
oo dziękuję. Teraz już rozumiem i lepiej się czuję będąc pewny paru spraw. ;) pisałem to, co słyszałem - NIC NIE STWIERDZAŁEM i chciałem się dowiedzieć czy coś jest aby prawdą, albo jak jest. :) wiec dziękuję za pomoc.
Więc jeszcze tylko jedna sprawa... Jeśli ktoś nie miał doświadczenia z wilczakami, ale dużo czyta o tej rasie, uczy się od doświadczonych, miał już psa, albo opiekował się innymi psami, to rozumiem że może mieć wilczaka? - o ile faktycznie czytał o tej rasie, uczył się jej i jest faktycznie gotowy na to.

Nikt nie jest w stanie dać Ci odpowiedzi na to pytanie ;) Jednym wilczaki pasują, innym nie. Jest sporo osób, które po pierwszym nie chcą decydować się na kolejnego, a są i takie, które wsiąkają na dobre i nie widzą już innej rasy u swojego boku.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, czy możesz, czy nie możesz mieć wilczaka... to musisz ocenić sam. Każdy człowiek ma inny charakter, każdy inaczej dogada się z psem/wilczakiem. Są tacy, którzy osiągają u wilczaka posłuszeństwo poprzez ciężką pracę i determinację, a są tacy, którzy samym swoim charakterem potrafią zapanować nad "bestią". Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.
Jedno jest pewne - jeśli nie jest się w 400% pewnym tego, że jest się na wilczaka gotowym, to moim zdaniem lepiej się wstrzymać.

Niezastąpione jest poznanie wilczaków na żywo i obserwowanie ich w RÓŻNYCH sytuacjach (nie tylko na jednym spacerku).


All times are GMT +2. The time now is 13:56.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org