a jak nie wilczak, to co... ???
 

To daj znac, moze bedziemy razem sprowadzac szczeniory z Czech albo i Czterech ;)
Chodiaki skradly me serce, moze nie az tak bardzo, jak wilczaki, ale niestety nasz kolejny pies nie moze byc az tak... silny :p
Nie bałabym sie nastepnego samczyka - jesli byłby innej rasy i wychowywany od szczeniaka...

Oby nasze odpowiedzi umozliwiły ira.s-owi doprecyzowanie poszukiwań...

Samca innej rasy do Ura tez bym sie nie bala, w konci wzielismy Lolka :)

A co do chodziaka to jeszcze znajomy sie zajaral na te rase i tez chce za jakies 3-4 lata wiec bede szukala tez dla niego :) takze im wiecej tym weselej :D z tego co pamietam u Was w Warszawie jest chodziak

A jest, taki jeden rozpuszczony Honza :lol: (u Wondery w rodzinie)
Wlasnie od niego sie zaczelo - lubie psy wygladające troche jak wsiowe burki :p

A skad jest Honza? z jakiej hodowli?

mowis honza :))) wiem o co
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.n...67784233_n.jpghttps://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.n...26667346_n.jpghttps://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.n...45705357_n.jpghttps://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.n...10847374_n.jpghttps://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.n...15494202_n.jpg

i tak zyje wilczaki z chodskim :D

Nie mam pojęcia. Moze Pawel podpyta swoją kobietę ;-) i napisze...

To czekam by podpytal :)

Prawie wilczak :P

Mialo byc TOP ten repow a moze zrobi sie TOP chodziakow :twisted:

Marzenie moje... ale ta sierść, pielęgnacja, kąpiele, strzyżenia... a ja lubię wystawy :(

Strzyzenie raz w miesiacu, kapiele- i tak Smrodziacha czesto kapie, strzyzenie- juz nie ma jednej fryzury, nie wszystkie musza byc gole dupki

cos takiego nie wyglada juz zle:
http://www.animalmedia.pl/wp-content...2a-800x533.jpg
http://www.mojpupil.eu/img/aurora2.jpg

mnie sie marzy czerwony :)

łaził mi chwilę po głowie, ale przytomnie zadałam koledze małżonkowi pytanie, czy wychodziłby z takim pomponem na spacer. Odpowiedź kazała mi skreślić dupla z listy :D

Znajac nas bysmy go pewnie smiesznie ostrzygli, a gdyby wziac bialego to moznaby go machnac na owieczke, z wilczakiem by sie genialnie prezentowal :lol:

Hahah, chyba pierwszy raz widzę zdjęcia pudli na wolfdogu! :twisted:

Te fryzury to nadal nie to... zgłębiałam temat pielęgnacji i mnie zmroziło :(
Co innego kiedy chcesz ale nie musisz kąpać... inna bajka kiedy to mus, odpowiednie trzymanie słuchawki od prysznica, odpowiednie wyczesywanie, które TRZEBA zrobić...
Ja suki też kąpię, ale tylko dlatego, że mi się chce, a nie dlatego że MUSZĘ...

To podobno bardzo inteligentne psy :p
Moja kolezanka z liceum miala takiego ukochanego pudla dużego - byl czarny, mial na imie Knabe, ona go strzygla na lwa, on jej czesto uciekal na spacerze i wracal z nadwerężonym siurkiem - ale potem w okolicy nie bylo pudlopodobnych, wiec cala nadzieja w tym, ze Knabe na swoich gigantach gejował :p

Znajoma ma pudla w kolorze apricot :) z tego co wiem nie kapie go az tak czesto, na krotko obetniesz i nie masz co kapac :twisted:
Ewa ja nie koniecznie kapie szatana bo lubie, zwykle musza bo albo sie wytarza, albo klaki mu leca jak diabli a kapiel to swietny sposob na rozluznienie wlosa.

Aśka nie oszukuj siebie i mnie :twisted: Lubisz to/lepiej się czujesz/czy cokolwiek innego...
a jesli chciałabym pudla wystawiać, to pielęgnacja regularna jako mus i nie ma opcji ostrzyżenia "na zero" ;)

Ty, Żółty, nie chwal się!
;)
Poza tym przyznaj sie, jak ma na nazwisko Honzik

poprawnie politycznie mówi się żółtoforumowiczanin:twisted:
jestem w trakcie ustalania hodowli:p

Chyba musialabys mnie zobaczyc jak wygladam po kapaniu mendy, nie chce narzekac na zdrowie, bo poki co jakos sie wszystko w kupie trzyma (czesciowo dzieki mendzie, bo nie pozwala mi sie nad soba rozczulac) ale kapiel jego czy jakiegokolwiek innego naszego psa nie nalezy do przyjemnosci glownie dlatego ze potem ledwo laze :)

A cos mnie tak zastanawialo skad ten zolty. Czyzby Wondera miala teraz Pancia z wladza ? :D

władza to zdecydowanie za dużo powiedziane:lol:

a jednak mozesz wiecej od zwyklego forumowicza, ...fajnie :)

to brzmi prawie jak konstantynopolityńczykowianeczka :lol:

A się zastanawiałam, dlaczego Wonderowy żółty :P

Aśka no ja Cię proszę... i Urcio tak złośliwie tuż przed każdą wystawą się tarza albo linieje :twisted:

to jego hodowla:
http://www.z-cermenskych-lesu.estranky.cz/

Nie przed kazda, w grudniu i styczniu tak sie zebralo ze byl prany, menda co chwile znajdowal jakiegos zdechlego zwierza przyniesionego przez koty i lecialo z niego jak diabli. A ostatnio musial byc wyprany bo do maluchow jechalismy, to byl mus, a przy okazji schylania juz wypralam tez Lale.

Dzieki, popatrze co sie u nich dzieje :)

ZERO ... nic nie robis- bierzies psa i na wystawe - ty co myslis ze JA wybralam psa ktorego trzeba pelegnowac ... NIGDY :)

a fotki mozna jakies? jesli juz mami rodzine chodaczkow :))) na WD

Daiva, my sie z Ewa o pudlach rozmazyly :) ale dobrze ze piszesz bo sie zastanawialam jak chodziaki i pielegnacja futra

a pewnie:
https://lh5.googleusercontent.com/-Z...o/s800/h15.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-C...yo/s800/h5.JPG

więcej tutaj:
https://picasaweb.google.com/1021587...CISVqtPtqNXecQ

Ale Gia pisala o PUDLU

fajny ma pychol. Mnie sie bardzo podoba maska taka ktora ma sunia Daivy i jeszcze wlasnie taka jaka ma ten kawaler, w jasniejszych one wygladaja troche jak swinki

Jak nie wilczak to co?
Asia miała sen, że stwierdzilem, że wilczaki to nie dla mnie i zająłem się hodowlą... kanarków :D

To istny diabeł tasmański, a nie pies... a tak na poważnie, to mi osobiście jakoś niespecjalnie przypadają do gustu psy w typie "wilczurowym" (a jeśli są do tego długowłose, to już tym bardziej, dlatego wolałem na ten przykład Siberiana od Samojeda) i na domiar złego jeszcze nawet mniejsze od haszczaków (te stanowią dla mnie takie minimum wzrostowe i m.in. właśnie dlatego zainteresowałem się bardziej rosłymi wilczakami, których z kolei gabaryty są dla mnie dopuszczalnym maksimum) - poza tym od dziecka przez prawie 15 lat wychowywałem się z psem w typie Norrbottenspetsa, który sprawił, że wręcz nie wyobrażam sobie brać pod swój dach jakiegoś udziwnionego czworonoga, skoro wyłącznie te najbardziej z pierwotnych szpiców wpisują się w moje kynologiczne upodobania (SH z CsV nasuwają się tutaj z w/w względów samoistnie, w przeciwieństwie do "uszatego" Saarlooosa, czy "włochatego" Chodskiego) :)

twoj wybor- chodsky jest doskonalym psem :) i widze za znajduje wieciej ich domy razem z wilczakami. Pytanie dla czego :) moze bo to taki czarny wilczak :D

moja winna nie doczytalam :)

fajny kolega- mam nadzieje zobacze na jakejsz wystawe na zywo. Bedzie robione prawa hodowlane?

oby nie, ja nie chce drugiego wilczaka ;) Daiva a jak ze szkoleniem? Faktycznie sa dobre?

aporter ktorego zabic nie da sie :) wieciej komentarzow nie trzeba
to cudowny pies taki zloty srodek miedzy wilczakem i owczarkem. nie ma zapachu- wilczak, ma rozum i knuje- wilczak, ale knuje milo- owczarek, aportuje az do padnecia zawsze- owczarek, ale ma swoja opinie na to co robi- wilczak, agresia na inne psy - cholera wie, moja mysli ze jest... wilczakem :) to jej kaukaz to maly piesek :) struzuje dobrze, halasuje... MALO jak na owczarka. jednym slowem ja tylko za, z stazem wieciej niz 10 lat na wilczakow jestem bardzo zadowolona z nowego 0,5 psa jak ja nazywam :)

Co sie dziwic... kiedys Lodz kanarkiem stala... ;) To moje ukochane ptaki, ktore jeszcze pojawia sie w naszym domu... :rock_3 Ale tym razem beda spiewac po rosyjsku... ;)

Tu jest blog młodej panny chodziaka z Krakowa:
http://chardonnayvitacanina.blogspot.com/

Chodziaki są boskie do frisbee :twisted:

chyba są :)

https://www.youtube.com/watch?v=Jpb1B3LsqTM

Hihihi to Lucka :rock_3