![]() |
Lukullus
Czy ktoś może karmił/karmi suchą karmą Lukullus: http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma...84#composition
Zastanawiam się czy nie wypróbować. Skład wygląda ok a i cena przyzwoita. Może macie jakies doświadczenia? |
Doświadczenia same dobre:)Smakowało, służyło i świetne na smaczki bo spore. Ale! Całe stado 3 dziewczyn u znajomej zastrajkowało i jeść nie chciało:) Zooplus ma małe opakowania, chyba 1 kg, może najpierw spróbuj czy Królewna raczy zaakceptować tę karmę. Z drugiej strony sprawdź czy ta karma jest OK dla tak młodych psów jak Baszti.
|
My suchego już nie lubimy jeść :cry:
tylko mokre... |
Zawsze możesz polać wodą i będzie mokre :)
Choć jest cień cienia szansy, że niebawem przestanie wybrzydzać :) |
Quote:
moj poprzedni psiur, jak sie robila zima, tez zaczynal bojkot suchego |
Chcesz powiedzieć, że żądają żywizny, ew. pieczystego?:rock_3
|
Quote:
Garuda jak nie chciala jesc mi suchej to mieszalam jednym lub z drugim i jadla. Teraz mamy taka karme, ze zzera bez proszenia... |
Cholera czy te Jotunowe synusie wszystkie tak maja z wybrzydzaniem:twisted::rock_3
Hrabiostwo kurde :evil: |
Quote:
Do tej pory nie był wybredny, jadł każde świństwo, zaczął wybrzydzać niedawno :roll: w wakacje zaczął dojrzewać, potem się zakochał w Fantomasie, ktorego na oczy nie widział, ale za to czuł, potem chciał odebrać Fotel Prezesa Ksieciuniowi... Wszystko było ważniejsze niż jedzenie |
Nie próbowałem suchego, ale puszki lukullusa młoda jadła bardzo chętnie i przyznam, że wyglądały wyśmienicie. Ona też jest niejadek :( teraz mieszam karmę z puszkami lukullus lub bozita i jakoś idzie. Samo suche, lub suche z jajkiem - królewna mówi świństwo :)!!!!
|
Ja tego nie pojmuję :roll: U nas jest żelazna zasada- to co w misce trzeba zjeść, bo innego nie będzie i koniec. I tak o to i kot i pies chodzą dookoła misek z chrupkami, jedna miauczy, druga się wpatruje w lodówkę i szafkę. Ale nie ma zmiłuj! Jemy to co jest :) Pies z jedzeniem w misce z głodu nie padnie :D A za to potem szanuje szkoleniową kiełbasę :lol:
|
Quote:
Anula - a jak zmieszasz z puszka? Niech to bedzie zwykle pedigree czy cos w ten desen, tez nie? Moze jakas zupa? Garudzie czasem podlewam pomidorowa albo rosolem (normalnie z warzywami, makaronem/ryzem), z tymze, ona te zupy uwielbia... Garuda tez byla kiedys nie jadkiem, teraz zje glazurowana marchewke, brokuly (slini sie bardziej jak na kielbase :stupid) czy cebule (na maselku :) ), pierogi ruskie jadla zawsze (ma to po mnie), no i pomidorowa z ryzem, i rosol z makaronem. Moze mu minie? |
Quote:
wiec mi po prostu zal biedaka. PS. po prostu zaczelam mu robic zupki miesno-warzywne, i tyle. Pomalu nadrabia boczki. |
A tam zal, glod do dupy zajrzy, to zje.
Czy ludzie Ci mowia, ze glodzisz psa? |
Quote:
tylko Biesiak jak schudl, to odpornosc mu spadla i zaczal syfiec i wogle, wiec sie przejelam... a potem znowu babeszja, a z tym zartow nie ma. wiec chcialabym, zeby byl silny i zdrowy chlop, a nie jakis francuski piesek, szczegolnie w zimie, jak potrafi byc -20, a on na dworku 12 h... W sumie upierdliwosc jest teraz tylko taka, ze musze pamietac o zrobieniu zupki raz na 3 dni. Zupke zje, a jeszcze jak doprawiona olejem z lososia i mieszanka od spadzistej to sama pycha :lol: PS. ty masz sucz, a one sie tak z milosci nie glodza jak te glupie chlopy |
Z milosci nie, ale glupoty owszem, wiec...
|
Quote:
Ale też muszę przyznać, że nigdy nie mieliśmy takich problemów, jak Anula z Biesem. Niewykluczone, że wizja 20 stopniowych mrozów przy psie, któremu sterczą żebra i obawy co do jego braku odporności i chorób by mnie przemogły. |
Quote:
Mam sporo dystansu do tego co ludzie mowią, ale nie będę udawać, że mnie to nie rusza. Ostatnio usłyszałam jeszcze, że sierść taka matowa... Spróbuję z Lukullusem i powiem Baszti, że Wondera też takie je ;) Skład mi się podoba może i wybredziuchowi posmakuje :) U mnie raczej nie ma niezjadania. Problem jest taki, że Baszti najchętniej jadłaby wieczorem i w nocy. Niestety kończy się to niespodziankami na podłodze albo nocnymi pobudkami na wyjście, więc ma szlaban na jedzenie po 18stej :) Jak nie chce zjadać to jej zalewam suche odrobiną wody z gotowania smaków (serc, żołądków itd). To wystarcza w zupełności. |
Quote:
Ish... jak była młoda różnie miała z jedzeniem, jadła nie jadła suchą, na surowe, czy specialnie dla niej szykowane ( czyt. rosol bez przypraw z duza iloscia wazyw i mięcha) itp. nie brzydziła prawie nigdy. Teraz wcina głównie samą suchą ( różne firmy Acana daje, co by się nie znudziło) z jajeczkiem i to w trybie natychmiastowym, dostaje najmniej ze stada, bo najszybciej lapie tluszczyk. Choc pamietam, czas kiedy dostala sucha z pasztetem, to tez pasztet wylizala, sucha zostawila. Kala.. z tą to od małego miałam problemy z utyciem - co ją pamiętają ze spotkań to wiedzą. Robiłam jej wszelkie badania ( na robale, glizdy itd.) nic, zdrowa. Skubaniec jest takie ADHD, ze wszystko od razu spala. Miała ostatnio okres, że była przy kości.. do czasu kiedy zaczęła tą długą ruję i .. strajk.. myślałam, że po cieczce przejdzie, a ta nie, wróciła do starych czasów. Czyli sucha nie, gotowane nie, surowe nie. Teraz je tyle co wrobelek, suchej, reszta zostaje i nawet nie myśli by ją dojeść, zatem dostaje osobno witaminy i pije, więcej wieczorami, rano niekoniecznie. Mam nadzieję, że mróz ją zmobilizuje do jedzenia. Gisu... jak jest zakochany i przez tydzień potrafil NIC nie jeść, albo tyle co nic. Teraz jest spokój z cieczkami, więc dostaje 3 razy tyle co Ish + jajeczko, czasem oliwe, ładnie, szybko zjada, choć fakt, że u mnie najbardziej lubiana jest Acana i ProPack dla 'szczeniaków' ;). Ładnie przybiera. :rock_3 Jeszcze jest Bali.. nie wilczak.. ale.. Ten to KOCHA suchą, nic innego mógłby nie jeść, on prawie NIGDY nie jest nawet trochę chudy - a odchudzić praktycznie się nie da - choć też zawsze ma mega sierść. On surowego nie ruszy praktycznie wcale, gotowane.. czasem, inaczej robi sobie głodówki - ale po nim to ich wcale nie widać.8) Moje tez czesto dostaja sery, twarogi, smietany itp - uwielbiają. Ale to osobno. |
Jak ja bym chciał doczekać dni, gdzie mój sierściuch nie będzie chciał zjeść karmy :lol:...naprawdę. Myślę, że byłoby to mniej uciążliwe niż siedzenie pod miską i stukanie w nią pazurami.
Pozatym zgadzam się z Narvaną - zgłodnieje to zje. Albo zapraszam do Nas, Bies zobaczy jak pochłania się 400gr karmy w 8 sek to może mu się zmieni.;-) |
Quote:
Powiem szczerze, że trochę wątpię w to co piszą niektórzy producenci. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to tylko zagrywki marketingowe :) Wystarczy popatrzeć na Royal Cannin czy Eukanubę. Każda popularna rasa ma dedykowaną sobie karmę. Poza tym jest rozróżnienie na karmy na sierść, żęby, wiek i wielkości itd, itd... Czy takie podziały nie są jednak robione trochę na siłę? Osobiście skłaniam się ku filozofii niektórych firm, że skoro szczenięta wilków jedzą to samo co rodzice to nie ma co kombinować z psimi szczeniakami. Jeżeli karma jest dobrze zbilansowana, składniki są wysokiej jakości to chyba nie ma przeciwwskazań, zeby podawać ją szczeniakowi czy młodemu psu? Oczywiście, jak wybieram karmę, której producent wdrożył podział to kupuję taką dla szczeniąt ras dużych, ale gdy np kupuję Taste of the wild, której producent takiego podziału nie wprowdzaił to sobie tym głowy nie zaprzątam. Dodam, że suplementuję wapń i dodatkowo codziennie podaję kości z chrząstkami. Aha, warto chyba też kontrolwać, żeby pies nie rósł zbyt szybko (karmy dla szczeniat ras dużych często mają obniżoną kaloryczność), ale chyba akurat mojej suce to nie grozi :) |
Quote:
W jaki sposób kontrolujesz, żeby pies nie rósł za szybko? |
Suplementuję, ponieważ tak mi doradzili weterynarze (konsultowałam się w tej kwestii z dwoma). Obie Panie powiedziały, że w niewielkich ilościach nie zaszkodzi a może chronić przed niedoborami w okresie wzrostu. Myślisz, że niepotrzebnie? Zastanawiałam się czy to ma sens, ale nie chciałam być mądrzejsza od kury...
A odnośnie wzrostu / wielkości - ja w zasadzie nie kontroluję :) Miałam na myśli bardziej pilnowanie, żeby nie był za gruby co jest chyba istotne zwłaszcza w okresie wzrostu. To chyba jest szczególnie niebezpieczne dla stawów. |
Quote:
|
Niestety to co piszesz potwierdza moje wątpliwości...
To piszcie kto co wie, może wydzielimy temat i dojdziemy do jakiś sensownych wniosków a ja dzięki temu oszczedzę psie stawy :) Sporo będzie teraz szczeniaków, więc myślę, ze innym też sie taka wiedza przyda. |
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
Duża ilość wapnia w diecie może spowodować przedwczesne zamknięcie chrząstek wzrostu w nasadach kości długich (stąd powiązane te dwa pytania- myślałam, że celowo w ten sposób chcesz opóźnić lub zatrzymać wzrost psa). Chrząstki szybciej wysycają się solami wapnia i zwyczajnie kostnieją. A jak dodasz do karmy glukozaminę i chondroitynę to chrząstki będą zdrowe, elastyczne i będą budowały kość tak jak powinny. Jeżeli połączymy to ze szczupłą linią młodego psa, stawy nie będą przeciążone i mamy duże szanse na zdrowe stawy i prawidłowo rozwinięty kościec w przyszłości :) P.S. nie oznacza to, że wapno jest BE w ogóle. Są stany (bardzo kiepska dieta), w których mamy do czynienia z niedoborami i wtedy koniecznie trzeba takowe zasupementować. Ale tu jest ważny też stosunek wapnia do fosforu bo jedno wchłania się w ścisłej korelacji z drugim. Objawem niedoboru wapnia jest najczęściej lizanie ścian, dziwne powykrzywiane łapki i skłonność do złamań. |
My mamy szczescie Urcio zre kiedy chce ale wciaz szczuplutki, najwyrazniej jeszcze ma to wyczucie co do zarcia. Choc zmieniaja mu sie preferencje, bo od jakiegos miesiaca nie chce juz samej suchej karmy zrec i musimy mu zalewac sama woda, lub taka z mieskiem czy tez jakas zupka. A kiedys to namoknietej ruszyc nie chcial bo przeciez bylo ble.
Jesli chodzi o suplementy to dajemy mu wlasnie preparat z glukozamina i jakies witaminki, wszystko jest wymieszane z zarciem. Z Urem jest problem bo mlody sie drapie jak popaprany i wciac badamy co to jest, najprawdopodobniej alergia , wiec bardzo szybko przeszlismy z karmy szczeniecej na dla doroslych, wlasnie ze wzgledow alergicznych, takze delikatesik dostaje kaczke- wiec tym bardziej pilnowalam zeby dostawal te suplementy. |
Podaję Megavit. 100g zawiera:
wit. A - 20000 j.m., wit. D3 - 2000 j.m., wapń 20g, fosfor – 15g Na szczęście Baszti nie wykazuje objawów niedoboru. Megavit sprzedał mi weterynarz. Pytałam wtedy o karmienie i powiedziałam, że podaję suchą karmę + Can vit (zielony, skład w 1 hk: Wapń 305g, Fosfor 100g , Magnez 2g, Cynk 20mg, Żelazo 240mg, Mangan 20mg, Miedź 6mg, Kobalt 6mg, Jod 6mg, wit. A 225000 j.m., wit. D3 22500 j.m., wit. E 2250 j.m., wit. K 60mg, wit. B1 200mg, wit. B2 200mg, wit. B5 1200mg, wit. B6 40mg, wit. B12 1000mg, wit. C 2500mg, wit. PP 2000mg, kwas foliowy 1mg, biotyna 5g, cholina 500mg, lizyna 50mg, siarczan glukozaminy 6000mg). Weterynarz powiedziała, że glukozamina i chondroityna jak najbardziej, ale dla dorosłych i starszych psów. Dla szczeniąt bardziej istotny miał być właśnie wapń... Poleciła zamiast Can vitu podawać preparat Megavit (skład jak wyżej). Oczywiście nie chce ryzykować i przedobrzyć więc od dziś wapń pójdzie w odstawkę. |
My tez dajemy ten Megavit i do tego srodek z glukozamina wszystko z zalecenia weterynarza. Biorac pod uwage ze Uro nie ma karmy dla szczeniakow tez uwazam ze to dobry pomysl. Zawsze jednak wyslucham bardziej doswiadczonych i rozwaze inne opcje.
|
tanio wychodzi kupic preparat dla koni w kilka osob (ok. 1/20 dawki wiec na bardzo dlugo wystarcza). niektore maja dawkowanie dla psow na opakowaniu
http://www.equi-point.pl/finish-line...acturers_id=16 albo z kw. hialuronowym http://www.equi-point.pl/finish-line...acturers_id=16 i chyba najbardziej znana firma produkujaca suplementy na stawy dla koni, ludzi i psow :p http://cortaflex.pl/ konskie tej firmy podaje wielu psiarzy. |
ja suplementowalam w pierwszym roku (i troche dluzej) glukozamine z chondroityna. Wapn dostalismy w lecznicy, ale poczytalam co nieco o jego "dobroczynnym " wplywie na kosci wilczakow, i nieotwarte wstawilam gleboko do szafy. Jak sie przyznalam potem Bisenikowi, ze nie daje - pochwalil :p
Mam wrazenie, ze niektorzy weterynarze (pewnie raczej ci nieobeznani z tematem wilczak) przepisuja preparaty z wapniem "z automatu" Wracajac do sprawy karmy - Bies byl zawsze karmopożeraczem, w te wakacje mu sie zmienilo. Ale w momencie jak przeszlismy na mokre, czyli na prawdziwe jedzenie, nie w granulkach - wciaga jak odkurzacz :twisted: |
W sumie ten Megavit nam sie juz konczy, czyli co ogolna rada nie kupowac nowego opakowania i zostac tylko przy tabletkach z glukozamina (wyczytalam ze wspominane tabletki tez maja chondroityne i kwas hialuronowy)?
|
fajnie gdyby mialy jeszcze msm. ja preparaty na stawy dawalam do 12 m-ca, teraz robie kuracje kilkutygodniowe jak mam dostep do tanich/darmowych preparatow ;)
Anula wapnia przy gotowej karmie albo BARFie nie podaje sie zadnej rasie i nie wiem dlaczego niektorzy weci kaza dawac... moze to jakas inna szkola? Przy gotowanym bez nabialu, kosci to moze sie podaje. |
To msm z tego co sie orientuje jest tez w karmie, bo ostatnio przerzucamy sie na jagniecine (bo nasze duze ja jedza) i tam jest ten skladnik. A teraz spojrzalam i cos widze ze nie ma naszej karmy w sklepie, ale jak cos to przerzucimy sie na lososia tam tez jest ten skladnik. Jefta a polecasz cos z tym msm? Czy w karmie wystarczy?
|
Quote:
Kompromisem i egoizmem jest to, że próbuję dogodzić suce "żywieniowo", bo miło patrzeć jak je z apetytem i jej smakuje - a że mało rzeczy "gotowych", które jej smakują to tym bardziej;-) Uśmiech pań na straganie u których się zaopatruję też bezcenny od kiedy wiedzą, że to nie dla mnie, bo od wielu lat mięsa nie jadam, tylko dla mego...psa:p |
U nas w domu strażnikiem "smaków" jest Roman, twierdzi, że pies jak człowiek i swoje smaki ma, a te się z czasem zmieniają:)
Jak Chey rozpoczął dietę pobabeszjową to w mig zamówiłam specjalne puszki - przecież niuniuś nie może jeść samej karmy przez miesiąc! :) |
Quote:
|
Quote:
|
Chantalka to wcina (ONA wszystko wcina), ale już widzę, że dla niej to nie pasuje nawet w wersji łączonej tj. "coś tam mięsnego".
Natomiast mały nasz wcina, to z uwielbieniem i pięknie się "buduje", a jego "aksamitowatość" wygląda super - ale też stosuję wersję łączoną karmienia tj. plus "mięsko" i plus ATletic Puriny PP. |
All times are GMT +2. The time now is 20:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org