![]() |
Buty na spacer z wilczakiem
Zauwazylam ze sporo z Was ma trekkingi, w zwiazku z tym dla dobra Urciowego prosilabym o doradzenie butow odpowiednich na spacer, zeby byly wygodne, wytrzymale i cieple. Dzisiaj do mnie dotarlo, ze wszedzie w glanach nie dojde, a nawet jesli to bedzie to bardzo bolec :( .
|
Na pewno nie polecam na wibramach-na kamieniach śliskie jak diabli. Muszą być wodoodporne, dobrze, jak będą za kostkę. Fimry nie polecę-bywało, że w Decathlonowych Quechuach latałam 3 sezony, a Wolfskiny reklamowałam 3 x w ciągu pól roku :( Obecnie mam La Sportivy-po roku już widzę, że to ich ostatni sezon, ale latam w nich okrągły rok, no i ja szybko katuję buty.
|
Dziekuje za rady, no wlasnie z wyborem firmy jest problem, w zeszlym roku kupilam Salomony i po kilku dniach wrocily do sklepu, a ja przeprosilam sie z glanami, najwyrazniej z czasem firmy leca tylko na dobrej opinii.
|
Quote:
|
hmm, do decathlonu i tak musze jechac wiec moze to nie taki zly pomysl zeby oprocz spodni zobaczyc tez buty.
|
Mnie niestety wolfskiny też rozwaliły się może po 3 miesiącach. A mój mąż ciulachej wywalił paragon:?:evil:
|
W lecie sprawdziły mi się zwykłe klapki, chociaż nie na błotku ;-) i nie do biegania za psem.
spacerowicze mogą potwierdzić, ale ja w lecie lubie mieć gołe stopy :) W Decathlonie kupilam tez baaardzo wygodne lekkie buciki w typie balerinek (mozna bylo nie mieć skarpetek, wkladka byla wyjmowana do prania) w Bieszczadach jednak klasyka - na kamieniste szlaki sztywna podeszwa, na łąki - zwykłe sportowe adidasy lub reeboki Jesienią mam ulubione, skorzane, za kostke, bez ocieplenia, superwygodne HD sprzed paru lat a na zime planuje jakies odporne mrozo- i śniegoodporne Glany dr. Martensa, ktore kupilam córce jakiś czas temu, ściepały jej pięty, chociaż były podobno b. wygodne :twisted: ha ha za to byly bardzo en vogue w swoim czasie ja lubię buty, których nie muszę "rozchadzać", które są wygodne od samego początku Jesli sie wybierasz na teren podmokly - po prostu zaimpregnuj butki:p |
co to jest ciulachej???
|
Quote:
Na zime mam swoje wioskowe ale super wygodne i super cieple sniegowce (wiele lat temu kupilismy sniegowce i wytrzymaly kupe czasu w zeszlym roku kupilismy nowszy model i nie wymienie ich na nic innego) Jesli chodzi o glany to wszystkie swoje glany musialam rozchodzic, nie bede przeczyc cierpialo sie bardzo zeby byc tru sru :diablotin, ale potem to sa super wygodne buty, a z koncertu wychodzi sie z nienaruszonymi stopami i zawsze ma sie w poblizu skuteczna bron :twisted: -choc od zeszlego roku z racji wagi butow musialam zrezygnowac z blachy:evil: |
Quote:
Ja i siostra kupiłyśmy treki na Allegro firmy McArthur. Skóra na czubkach wytarła się, więc świecą mi się jak... wiadomo co, reszta buta jest matowa. Ale jako buty wyjazdowo-spacerowe bardzo się sprawdziły. Biegłam w nich na WAR, chodziłam po słowackich górkach na obozie (mało bo mało ale chodziłam), są wygodne, wodoodporne i łatwozmywalne. Na WAR pod koniec biegu bolały mnie podeszwy stóp ale nie wiem czy to kwestia buta czy raczej wspinaczek i wysiłku. Żadnych odcisków ani otarć nie miałam. Za to Marti w tym samym modelu pod koniec biegu cierpiała na odciski, więc to chyba kwestia indywidualna dopasowanie buta do stopy. |
Quote:
|
To teraz ja poproszę o wyeksplikowanie mi co to jest gizd i leber :shock::p
|
Quote:
http://www.youtube.com/watch?v=OLq_nIjhjlw |
Gizd to taki pierun.
|
Quote:
|
Dzięki dziewczyny, rozjaśniłyscie mi! Z kontekstu, w jakim Magda umieściła tego ciula-coś-tam:D wynika, że chyba bardziej pierun niż leń:) Ja tylko mam nadzieję, że Witek tego nie czyta :twisted:
|
Quote:
pewnie chodzi o to, że frajer po prostu... |
I temat o trekingach poszedł w pizdu ;)
A w zasadzie "polozł" a nie poszedł ;) |
wiem tez, co oznacza, ze cos poszlo w pizdu :p
ślęski nie taki trudny :twisted: |
To sa slaskie slowa?
Zawsze mozna zrobic slowniczek z dziwnymi nazwami. U nas pewnie jakis kaszub sie znajdzie ;) |
Ja mogę polecić firmę Merrel. Kupiłem dwa lata temu na membranie goretex i nie zdarzyło się aby przemokły. Szwy na swoim miejscu, także myślę, że i tą zimę w nich przechodzę. Znajomi mówią, że Merrele na nubuku są jeszcze lepsze także można przetestować. Sparzyłem się natomiast na Salomonach, najdroższe buty w moim życiu, a wytrzymały pół roku.
|
Quote:
Quote:
|
Taa cza bedzie założyć nowy temat: "pogodejmy po naszymu o wilczakach i nie tylko" ;)
a propo butów ja juz czwarty rok mykam w eco i sobie bardzo chwale To pisałam ja Witek ciulachej :p |
Quote:
|
Ja śmiało mogę polecić Karrimor'y. Raz, że wytrzymują naprawdę dużo, dwa że mają duże rozmiary (jeśli ktoś poszukuje i posiada wielką stopę) a trzy że obecnie na allegro można kupić całkiem fajne za niewiekie pieniądze. Ja sam po sprawdzeniu zakupiłem 3 pary tego samego modeu, żeby były na później. Jedyny minus to taki, że jak się wdepnie w gówno to ciężko się je wydłubuje z podeszwy znalezionymi po drodze kijkami :twisted:
A całą reszta na wielki plus :p |
Quote:
Aż się zakasłałam ze śmiechu i prawie zaplułam kawą! :lol: Dzięki >trunksia&witgor<, będę miała dobry dzień! ;-) .... A w kwestii tematu... czy będzie też coś o odpowiednich odzieniach? Mi marzną kolana na spacerach i uszy... są jakieś preferencje na ten sezon w kwestii spodnioków lub cycyhalterów, albo dobrze zabezpieczającego przed wiatrem coś na szkuty? Oczywiście w kontekście wilczaka /z uwzględnieniem innych spacerujących z nami ras.../ |
All times are GMT +2. The time now is 07:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org