Pożegnanie
 

Dziś, tuz przed 4 nad ranem, odszedł Varguś- Kirk Kroy Eden severu, w spokoju i w otoczeniu rodziny. Za niespełna miesiąc skonczyłby 8 lat. Do samego końca bardzo dzielnie walczył z chorobą, miał raka, guz pierwotny znajdował się w śledzionie.

Był kochanym przyjacielem, prawdziwym członkiem rodziny.

Za szybko i za wcześnie. A myśl o jakże teraz pustym bez niego domu, nie do zniesienia...

Najszczersze wyrazy współczucia....

:candle Varga nie znałam, ale z opowiadań wiem, że był fantastyczny...

Bardzo, bardzo nam przykro...

Ogromne wyrazy wspolczucia[*] byliscie piekna para przyjaciol. Za szybko. Za wczesnie.

Walczyliście do końca! Razem. To piękne i ogromnie wzruszające...;(
Bardzo bardzo współczuje

Aga, lzy sie cisna do oczu! :(
Wspolczujemy, Varg byl wspanialym psem...

:(
Guz śledziony zabił w małych odstępach czasu dwa wilczaki. :(
Bardzo mi przykro.

http://www.zperonowki.com/pics/smile...iki/candle.jpg

Tak mocno trzymalismy za Was kciuki, ze czuje jakby odszedl jeden z moich psow... Zal niesamowity....

[*] ... :(

Strasznie nam przykro :_(
Niedawno z powodu takiego samego guza odszedl od nas Sabat.
Jestesmy z Wami...

bardzo nam przykro :(:(:(:(

trzymajcie się...

Straszne wieści... VARGUŚ, CIRI....
Bardzo współczujemy.

Nawet nie wiedziałam, że Varg chorował :( Bardzo bardzo mi przykro, to ogromna strata :(

[*] Współczuję...

Varga poznałam dawno temu, był z niego wspaniały Pan Pies... będziemy o nim pamiętać...

Aga trzymajcie się...

Varg, najpiękniejszy wilczakowy elf... :cry: Byliśmy z Wami sercem i myślami cały czas i nadal jesteśmy. Trzymaj się Aguś dzielnie, wszyscy się trzymajcie...

Szczerze wspołczujemy,to byl piekny Pan Pies:cry::cry::cry:

bez slow... srebny wilk biega gdzies w niebie .. trzymaj sie Aga....

Bardzo współczujemy... trzymajcie się mocno...

Wiedzialam, ze walczycie, ale nie myslalam, ze to sie stanie tak szybko... ze sie w ogole stanie :(
Wspolczuje - nowotwor sledziony zabral tez niestety mojego poprzedniego psa...

Bardzo to smutna wiadomość, współczuję Tobie Aga, z całego serca.

Bidulko:( współczuję bardzo:cry::cry:

Bardzo mi przykro :( ... [*]

To bardzo smutna wiadomość . Tak nam przykro :cry:

no w morde. najpierw Ciri teraz Varg :-/ może gdzieś tam właśnie jak większość psich facetów dostaje łapą od Ciri :)

trzymaj się.

Za szybko i za wcześnie...:cry:
ogromnie Wam wspóczuję
A Ciri i Varg niech radośnie, wolne od cierpeinia biegają z innymi wilczakami za tęczowym mostem... [*]

Bardzo współczuje to ogromna strata,ale teraz nie cierpi

Wspolczujemy, okropne kiedy takie rzeczy sie dzieja

Agnieszko, bardzo mi przykro... To straszna wiadomość. Varg był jednym z pierwszych wilczaków, jakie poznałam i dobrym znajomym Cayo. Pamiętam nasz wspólny spacer po wystawie w Augustowie kilka lat temu.
Bardzo smutno...

Bardzo, bardzo mi przykro, współczuję...

Tak bardzo, bardzo mi przykro. Aga, trzymajcie się jakoś :cry:

Ufam, że tak własnie jest : -)

Bardzo dziękuję Wszystkim za ciepłe słowa.

Najgorsze w tych chorobach nowotworowych jest to, że sa praktycznie bezobjawowe w pierwszym stadium.
Varguś był po prostu nieco zmęczony i osowiały, ale dopóki nie zrobilismy mu pierwszej morfologii i usg, to w życiu by nam do głowy nie przyszło, że może mieć w sobie to obrzydliwe świństwo. Nic więcej na to nie wskazywało! Był lipiec, było gorąco, miał prawo być bardziej niż zwykle spokojny. Przy takiej pogodzie ludziom nic się nie chce, a co dopiero psu, który jeszcze ma gęste futro...

W związku z chorobą mojego psa, duzo w ostatnim czasie na ten temat czytalam, duzo rozmawiałam z róznymi psiarzami. Te guzy w śledzionie są podobno typowe dla owczarków niemieckich, także trzeba miec się na bacznosci.

Chłopak był kochany, ujmujący, niesamowicie rodzinny i ciepły. Cieszę się, że spotkało nas to wspolne 8 lat - myslę, że nic lepszego spotkać nas nie mogło.

Dziękuję i pozdrawiam

[']
Biegnij Srebrny wilku!

Agnieszko bardzo smutna wiadomość. bardzo Ci wspólczuję, Łzy cisną się do oczu. To był piękny srebrny wilk. I jeszcze tak kochał swoja Pańcię. Byliście szczęśliwi 8 lat. To jednak krótko.....
Trzymaj się, Jesteśmy z Tobą.

Bardzo smutna wiadomość :( współczujemy :(

[']['][']ogromnie współczuję ....

Bardzo wam współóczuję :( Varg był ślicznym srebrnym wilczakiem, i takim milutkim w dodatku :(

STrasznie współczujemy........... Agnieszka trzymaj się!!!!! Ważne ze Varg miał piękne życie i że mogliście przez nie iść razem...........
Za wcześnie odchodzą........

Kiedy czytałam Twój post pomyślałam o moim Baskilu... Nie bez powodu jak się okazało... jutro mamy operację usunięcia śledziony :cry:
Szczerze mówiąc to jeszcze nie wierzę...

Aneto, trzymam kciuki i mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. Trzymaj się!