![]() |
Poznam Poznań Wilczakowy :)
Witam,
Wybieram się jutro do Poznania. Oczywiście jak zwykle będzie towarzyszył mi ten co zawsze :) czyli Sharn (Sabnock z Peronówki). Po załatwieniu obowiązków bardzo chętnie wybierzemy się na spacer. Jeśli ktokolwiek poznańsko-wilczakowy też będzie uprawiał taką aktywność to chętnie dołączymy. Jeśli nie to chętnie poznamy Wasze propozycje na spacer w wielkopolskich okolicznościach przyrody :). Miałem w planie, żeby odwiedzić Stację Doświadczalną w Stobnicy, ale chyba nie wyrobię się w zaproponowaniych przez nich godzinach 10 i 12. A i do tego do stacji raczej nie wejdę z Sharn'em (chociaż nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa w przekonywaniu pracowników :)). Biorę również pod uwagę zostanie do soboty zatem można zrobić spacer w piątek , sobotę i jeszcze wspólnie odwiedzić Stobnicę (wejście o 12). Jeśli jest ktoś zainteresowany którąkolwiek z tych aktywności proszę o skuteczny kontakt :) Pozdrawiamy airmatys & sharn |
Ty lepiej wracając zawiń przez Warszawę :)
|
Przez Wawę nie po drodze- proponuję Stargard :twisted:
|
Niniejszym Paweł otrzymał nowe wytyczne co do trasy i obawiam się, że zabraknie czasu na ten Poznań :twisted:
|
Się zobaczy :twisted:
|
Uważajcie, żeby potem nie było, że jednak po drodze i jedno i drugie :), bo obaj jesteśmy osobnikami mocno migrującymi :)
|
Na to liczymy :)
|
Mamy świadków! Czekamy! :)
|
Na Mazury też, oczywiście po drodze, zapraszam :-)
|
A na Mazury jedzie się przez Podlasie ;-)
|
To się nazywa objazd po rodzinie :)
|
A nie prawda bo z Łodzi do Poznania to się jedzie w dół, potem się skręca przez Galicję aż do Bieszczad, potem zakręt w górę i dopiero przez Podlasie, Wawa, potem Mazury, wybrzeże i w dół przez Stargard i już jest Poznań :)
|
Chciałam zauważyć, że z Poznania najbliżej do Wrocławia, a my tu chętnie na spacerek się wybierzemy :twisted:
|
Tak Rybka ma racje bo do Warszawy najbliżej przez Rzeszów :rock_3
|
Quote:
|
Quote:
A ja chciałam zauważyć, ze wszystkie drogi prowadza do Katowic:D |
Wszyscy musicie przyjechać do nas na pólnoc do SOPOTU!! tu wszystkie drogi zaczynaja sie i kończą.
|
Sopot powiadasz... Proponuję spotkanie "prawie w połowie drogi" czyli koło Juszek nad jeziorem. Powiedzmy... za dwa tygodnie bo za tydzień święta :twisted:
Co Wy na to? :D |
Rybka masz w 100000% rację!!
JUz za chwileczke juz za momencik... :) |
a ja żałuje, że nie widziałem tego posta wcześniej ...
|
Spokojnie, straszne z nas włóczykije i chętnie wybierzemy się ze wszystkimi razem i z każdym z Was z osobna jeśli tylko wola w narodzie będzie :)
A co do pobytu... Skończyło się na Stobnicy. A potem w leśniczówce w Puszczy Noteckiej niedaleko Obrzycka. Sorry Rybka i Gaga- zrobiłybyście to samo na naszym miejscu :) Gorąco polecam wszystkim tym, którzy jeszcze nie byli w Stobnicy, a Ci, którzy byli niech przeżyją to jeszcze raz, bo być może już niedługo Stacji nie będzie. Prywatnemu kapitałowi podoba się teren a Uniwersytet nie ma kasy alb nie widzi celu utrzymywania jednostki niedochodowej, a może są inne powody... Tak czy inaczej usłyszeć 10 wyjących wilków o krok od siebie... bezcenne Bobry i koniki polskie- super, ale ta dziesiątka rudoburych ... Wierzcie lub nie, ale zostają w głowie bardzo. Jeśli ktoś będzie potrzebował dodatkowych informacji jestem do dyspozycji. A leśniczówka... do dyspozycji domek z kominkiem, otwierasz drzwi na zewnątrz i jesteś w lesie... i ta świadomość, że 5 km dalej wilki... (takie rzeczy tylko w ... :)) Miał być 1 dzień w Poznaniu skończyło się na 3 w Puszczy Noteckiej. Gorąco polecam |
Quote:
Skąd info. dotycząca tego , że nie będzie już wilków w Stobnicy ? |
Quote:
No i zazdroszczę :))) |
Ha, a nam się właśnie "kroi" wyjazd do Puszczy Noteckiej pod koniec czerwca i to chyba całkiem niedaleko tamtego miejsca... :p
Edit; czy ktoś wie, czy do tego Wilczego Parku można wejść z naszym wilczakiem? ;) |
to zależy jak zagadacie, my z Bariną tam wchodziliśmy, ogólnie problem jest taki, że są tam inne luźno biegające psy. Pozdrawiam
|
Quote:
|
Daniel Demon napisałem, że "być może". A info od samych zainteresowanych.
I nie była to informacja z klauzulą "ściśle tajne- wprowadzić w życie z dniem następnym ", a raczej świadcząca o niepewności "dnia jutrzejszego" Stacji. Co do wejścia z wilczakiem, nam się nie udało, bo: 3 czy 4 tamtejsze psy, które mogły słabo potraktować Sharna, bo było jeszcze kilka osób i przekrzykiwanie ujadających psów niekoniecznie jest komfortowe dla prowadzącego i prowadzonych, bo ryzyko wniesienia jakiegoś "czegoś" na co wilki mogą nie być odporne. Mimo, że bardzo chciałem wejść z "młodym" nie napierałem, to oni znają swoich podopiecznych. Może uda się następnym razem, może gdzie indziej. Jeśli znacie i macie przećwiczone takie miejsca- chętnie poznam. |
All times are GMT +2. The time now is 00:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org