![]() |
Fajne zdjecie :cheesy:
Daj link swojej stronki :) (tam gdzie masz zdjecia :D) |
Wczoraj za Wasza radą otworzyłam podstronkę na pupilu http://oskar9.pupile.com/
|
Zdjecia sa fajniutkie :D
Duzo psa widac 8) :P |
Jak wygląda w całości zobaczysz wchodząc do zdjęć Halli.
|
Wiem wiem Widzialam :P :)
|
Oskar to jaka rasa?
|
Chyba kundelek :D
|
Bo na zdjęciach przypomina takiego hmmm trerierkowatego jakiegoś :)
Dlatego pytam. |
No jakis terier-sznaucer
Niech Aga sie wypowie :D |
To jest mix ze schroniska, więc nie wiem jakich miał protoplastusiów. Ale z tym wiąże się śmieszna historia, bo gdy w czasie zlotu u Daniela byliśmy z nim na wystawie to pewien pan sędzia z Francji upierał się stanowczo, że jest to owczarek francuski berger picard i nie dał sobie przetłumaczyć, że to mix. Podobieństwo oceńcie sami - oto kilka przykładów picarda
http://www.berger-picard.net/photos/...MELLE-FACE.jpg http://www.berger-picard.net/photos/...a-maj-2003.jpg http://www.berger-picard.net/photos/utaka.jpg |
Uderzajaco podobny :D
|
Nie no, co tu duzo mówic... Piesek jest bardzo podobny :-)
|
Moze to po prostu jest picard? kto go wie...
ale poznalam Oskarka w Lodzi i jest kochany bardzo, no i lubi suczki wilczakowe :cheesy: |
O tak, suczki to jego hobby i tak jak prawdziwy szalony hobbista oddaje sie temu bezgranicznie.
|
hm... a moze w schronisku nie wie4dzieli, co mają? może to neirodowodowy picard? bo tatuażu chyba nie ma :wink:
|
Kto wie? Moze i jest :roll:
|
Dla mnie najważniejsze jest, że ma zdrowe nogi i może brykać.
http://www.pupile.com/pup/images/img_5710.4.JPG Gdy go wzięłam ze schroniska utykał na jedną nogę i pani powiedziała, że to już tak raczej zostanie. Trafił do schroniska w wieku ok 3 miesięcy zabrany z rowu po przejechaniu przez samochód. Miał, jak opowiadała pani w schronisku, złamaną miednicę tak, że tylne nogi miał w górę. Oczywiście przeznaczono go do uśpienia jako przypadek bez szans. Traf chciał, że na dany miesiąc nie mieli wyczerpanego limitu na leczenie czy na leki więc go poskładali. Trzy miesiące leżał i zrastał, a że nie miał zbyt wiele ruchu to miał strasznie słabe mięśnie. Na początku nie był w stanie siedzieć ani stać w bezruchu tylko od razu kładł się na boku. Jak szedł to szedł, ale jak trzeba było poczekać na światłach to już chciał sie kłaść. No i oczywiście był bardzo poważny i trzeba było go nauczyś się bawić. A teraz to istny diabeł wcielony, który dla niepoznaki nosi krzyż na piersiach!!! http://www.pupile.com/pup/images/img_oskar9.15.JPG |
Przykre ze mu sie takie cos przytrafilo
Na szczescie ma Ciebie a Ty jego! :) I to jest wazne... :) |
Oskar ma zadziwiająco krótką pamięć jeśli chodzi o przykrości jakie go spotykają i ciągle z radością podbiega do psów, które go nie lubią. Może to taka jego metoda - przez wytrwałość do serca - czy jak on tam kombinuje.
http://www.pupile.com/pup/images/img_5710.3.JPG |
Quote:
|
Quote:
Za jakis miesiac mozemy sie umawiac a moze nawet za dwa tygodnie :wink: |
Aga masz ślicznego psa. Taki włochacz :mrgreen:
Wziełaś na siebie niezłe zadanie biorąc chorego psa do siebie. Brawo za wytrwałość :) Wspaniale, że Wam się udało i wszytko jest okej:) |
Nie był chory nie licząc kulawki - był za to strasznie nieobecny, leżał na boku i się patrzył. Teraz śmiejemy się nieraz, że jest najbardziej przereklamowanym nabytkiem jaki mamy - w schronisku pani zapewniała, że będzie nieduży i bardzo, bardzo spokojny. Tja.
|
Pisząc chory miałam na myśli kulawę. Źle się wyraziłam.
Psy ze schorniska są takie oddane później swemu właścicielowi... Nie mieliście probmelu np. ze zostawianiem Oskara samego w domu? |
Właściwie to byłam przekonana, że najgorzej będzie z utrzymaniem naturalnych potrzeb bo wiesz jak to jest w schroniskach - trzeba robić pod siebie. Pierwszą noc spałam czujnie i budziłam się przy każdym jego najmniejszym ruchu. I nic - do tej pory nigdy nic mu sie nie przydarzyło (oczywiście nie licząc rewolucji żołądkowych). Jeśli chodzi o zostawanie w domu to nigdy nie było problemu - zwyczajnie obraża się jak się wychodzi bez niego, ale potem jak zwykle już nic nie pamięta i cieszy się jak głupi.
|
To być może wcześniej już był uczony, że w domu to źle. Ile miał mniej więcej lat/miesięcy, gdy go wzieliście? Nie pamiętam, czy piałaś:-)
|
masz talent do fotografii - podziwiam!!!!:)
|
?
leśniczyna, co? ;p |
Hehe
Lesniczyna wyrawal z kontekstu :D Pewnie chodzilo jej o tamte zdjcia Oskara ;) |
Quote:
http://www.pupile.com/pup/images/img_oskar9.12.JPG |
Kurcze strasznie mi się podoba Oskar na tych zdjęciach. Taki włochasz, uwiebiam takie psy :D No, nie licząc CzW... 8)
|
A wyobraź sobie jak mu dokupię piękną wilczycę do kompletu! To będzie piękny komplecik.
http://www.pupile.com/pup/images/img_oskar9.11.JPG |
Oj będzie piekny, będzie :-)
My za to mamy "do kompletu" takiego ryżego, małego kundelka, w sumie też włochacz... Jak wreszcie będę mogła skanować foty, to jakieś z nim i Vargusiem wstawię. |
All times are GMT +2. The time now is 14:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org