Witam
 

Na poczatku chcialabym sie przedstawic. Mam 21 lat i mieszkam w Gdyni. Od zawsze interesowalam sie zwierzetami i kochalam je. Rok temu życie stracil moj pies. Zanim jeszcze to sie stalo, rozważałam kupno wilczaka. Narazie jeszcze sie nie zdecydowalam, ale mysle ze w przyszlym roku bede gotowa na wychowywanie psa. Sledzę forum juz od dluzszego czasu, wiem co wilczak potrafi (:D ) i mysle ze dalabym sobie rade. Poza tym bardzo interesuje mnie zachowanie psów i ich wychowywanie, wiec mysle ze nadaje sie na wlasciciela wilczaka, w ktorym najbardziej podoba mi sie wilczy wyglad i nie uległe,lecz partnerskie podejscie do wlasciciela. Chcialabym wiedziec (tu pytanie do Margo), czy aby miec Peronówkowego szczeniaka trzeba spelnic jakies kryteria? mieszkac w domu a nie w bloku itp?

Witamy nowego fana (hmm..nowa fanke :oops: ) CzW,,
ja nie Margo ale moge odpowiedziec ze tak:
1 trzeba zaliczyc minimum 15 wystaw rocznie( w tym minimum 60 % zagranicznych)
2. trzeba tak przygotowac psa na wystawy aby zawsze wygrywal i po roku dostal kwalifikacje na Crufta ( w przeciwnym przypadku pies zostaje odebrany)
3. Musisz wraz z psem wziac pod opieke jakies dodatkowe zwierze)(kto wie co przypadnie Ci w udziale??)
4.Musisz co roku meldowac sie na Zjezdie w Peronowce
5. Musisz pozaliczac czeskie egzaminy w ciagu pierwszych 2 lat zycia psa ( co oznacza konieczny udzial w obozach szkoleniowych, ktore trwaja razem cale wakacje i jeszcze troche)
...to jest ABSOLUTNE minimum aby przystapic do testow na przyszlego wlasciciela wilczaka z Peronowki....
potem jesst jeszcze trudniej :twisted:
Zycze powodzenia i trzymam kciuki :ghost_2

hehe i moze jeszcze punkt kolejny:
-Trzeba odchować conajmniej 30 szczeniąt inaczej dożywocie :P

:mrgreen:

Witamy Andzia w szeregach! :)

Witam nową fankę CzW oraz Pomorzankę :D
Pozdr.

Hej!!!
Uwazaj w co sie pakujesz :D
To wciaga !!!!!!!!!!!!!!
Ale co tam
Witam!!!
Napisze wiec to co mi napisano:
(a raczej zacytuje :D )

Gaga pamietasz ???
:cheesy: :cheesy: :cheesy:

No tak...wiem , mnie juz wciągnęło...za późno już na jakieś kroki "odwciągające" :cheesy:

???To ja takie madre rzeczy pisalam???? :shock:
Hmm...jestem z siebie dumna :wink:

I bardzo dobrze!
Jak się kocha takie psy, to niech wciąga i wciąga, coraz bardziej :-))

w morde ale wy macie tempo...:D:D:D
przeciez ja to jakies 10 min temu wyslalem....

wlasnie o to mo chodzilo gdy mowilem ze to wciaga...

Sciskam was mocno maniacy :D

My rowniez witamy!
Ja piernicze Ale juz nas jest :roll: :D

Hmm...albo moja osoba tak dużo wnosi ,albo to tylko zbieg okolicznosci, ale jak ktos inny dochodzil to nikt sie nie zachwycal ze tak nas duzo :cheesy:
Oczywiscie zartuje. Jestem z natury raczej skromną osobą , tylko zadziwił mnie taki obrót sprawy :lol: myslalam ze mnie nie przyjmiecie :oops:

A jeszcze pozwole sobie na aroganckie posunięcie i śmiem zapytać czy Belka nie planuje może jakiegoś ekhm..bara-bara ?? :oops:

Hmmm
Planuje :)
O kurde zamkne sie Niech Margo mowi albo Przemek Nie chce po glowce dostac :mrgreen:

A wlsnie Margo-dalam Ci wiadomosc na priva 8)

wita tez ekipa z Jantarowej!
o szczeniakach to napisz do Margo prywatnie albo zadzwon

Czemu ludzie stąd mieliby Cię nie przyjąć?
Hmmm... :P

Tzn. chodziło o to , że nie spodziewałam się tak ciepłego przyjęcia :mrgreen:

Tutaj zawsze tak jest! :mrgreen:

To i ja się dołączę i powitam przyszłą miłośniczkę sportów ekstremalnych :cheesy:
Łapa ode mnie i Luny

Dobre Hard core! :cheesy:

Wszystko fajnie . ale z calym szacunkiem tu nie mozna myslec ze sobie poradzisz..Trzeba byc tego pewnym.Inaczej mozesz zrobic krzywde sobie i temu pieskowi. To nie jest decyzja typu : kupie sobie perkusje i mysle ze sasiedzi to zniosa ;).
Pies to nie zabawka...szybko sie przyzwyczaja.
Pozdrawiam

I ja witam z Puszczy Białowieskiej!! Co prawda bez wilczaka, ale wilków tu bez liku! :)

Witaj Andzia
Ynk to gdynianin od 86 roku.
Jest walnięty na punkcie wilków a więc ma wilczaka.
Daje się go spotkać np wieczorami na kamiennej górze wieczorkami jak wraz ze swa kochanka Demolką szukają czerwonych kapturków do zeżarcia /cos trzeba jeść przecie/.

Więc jeśli chcesz z nim pogadać lub np. dać się zjeść to:
gg: 1478824 lub
mail: [email protected]

Saionara - Ynk & Co.

Re: Witam
 

Wrrrrr.....nie wiem jak to mozliwe, ale ten temat mi "uciekl". Wlasnie przagladam sobie forum, a tu...taka wpadka.... :(

I jak? Udalo sie Tobie spotkac z wilczakami w Twojej okolicy? Z Tarem, Carmen i Demolka?

Czytanie postow na tym forum przez rok to rzeczywiscie najlepszy test wytrzymalosci. Jak sie czlowiek nie da zniechecic, to pewnie juz nic mu nie bedzie straszne... ;)

Widze, ze Gaga wszystko w skrocie przedstawila... ;) Co do warunkow - w sumie sa one niewazne. Wilczak moze byc szczesliwy w domu z ogromnym ogrodem, ale i w mieszkaniu w bloku, czy nawet pokoju w akademiku. Najwazniejsze by byl ze swoim wlascicielem... :P No i trzeba miec aktywna nature - moze nie na codzien, i nie trzeba uprawiac sportow wyczynowych, ale pies musi miec zapewnione sporo wrazen (to dla dobra wlasciciela 8) )....

Ho, ho. Widzę, że "nowi" się mnożą :cheesy: Suuper, będzie mi raźniej :cheesy: Witam serdecznie!!!!

No i coraz wi.ecej czeweczków jest w moich okolicach-Taro, Carmen, Demolka, Callisto... :) no, rodzinka się powiększa ;)

Pozwolę sobie sprostować: Callisto nie mieszka w Malborku, tylko na Mazurach - pomiędzy Giżyckiem a Ełkiem. zapewne wkrótce pozna i Malbork. W każdym bądź razie pozdrawiamy Ciebie CanisLH... i cały Malbork.
A&B&C

?? To któy to Wilczak trafił w okolice Malborku?

Zaden.... :D Tzn gdyby tak troche nagiac definicje "okolice" to cala ta grupka rzeczywiscie sie lapie..... :wink:

Spotkanie na Mazurach
 

Alakra! spojrzalam na mapę i dopiero mnie oświeciło! przecież Wasza miejscowość jest aż tak "blisko" nas, jakby porównać z Peronówką i innymi :mrgreen:

Gdyby był w Malborku, to ja bym już go znalazła ;) no ale okolica to okolica 8)
Pozdr.

To prawda Agnieszko, choć chyba nic nie może być już dalej niż Peronówka.
A my mamy do siebie jakieś 150 - 200km - to w sumie nie tak źle. Bo ode mnie do Peronówki jest 670.
Pozdrawiam,
Alicja

Hej Alakra....co slychac u Cayo?? Jakies nowe fotki bys podeslala?? Napisz co mloda wyczynia...