Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wychowanie i charakter (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=29)
-   -   Elektryczny pastuch (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=16097)

Kubryk 24-11-2010 21:44

Elektryczny pastuch
 
Witam,

Czy ktoś z Was używa? Jeżeli tak to bardzo prosze o opinię i markę sprzetu. Właśnie przymierzamy się do zakupu i mamy mały problem z wyborem;)

Galicja 24-11-2010 22:13

kiedyś temat był poruszany ;)
Ja za swojej strony mogę tylko powiedzieć że używałam pastucha przez około rok. Miałam taki na baterię, ale to się nie opłaca, polecam sieciowe, oraz drut zamiast tasiemki. Pod tasiemką Dona przechodziła, miała za grube futro ;)

anula 05-11-2011 00:23

podnosze temat. Potrzebuje szybko zabezpieczyc ogrodzenie przed gigantami mojego psa. Ktos moze cos polecic? Czy mozna instalację w prosty sposob zrobic samemu? Jesli tak, to jak?

Rona 05-11-2011 10:30

A ja przestrzegam przed elektryką jako taką. Nie wiem, jak to dokładnie działa z punktu widzenia fizyki, ale znajomi z Błoń omal nie załatwili swojego psiura... stał w kałuży wody przylepiony do drutu i kopało go i kopało, nie mógł się biduś nawet ruszyć...:cry: Przeżył, bo młody, wielki, ze zdrowym sercem i szybko zauważyli, że coś nie tak...

Kubryk 05-11-2011 10:49

Mamy pastucha Num'axes Canifugue od roku i jesteśmy zachwyceni. Pies szybko załapał o co chodzi i wystarczy dźwięk ostrzegawczy. Oczywiście jak na wilczaka przystało, ten pies cały czas myśli kombinuje, wystarczy, że coś jest nie tak, że np nie ma prądu, że wyładuje się obroża itp. i po 10 minutach jest już na działce obok. W każdym razie, ucieczki się skończyły i pies jest bezpieczniejszy i okolica i sąsiedzi;) Naprawdę polecam!

anula 05-11-2011 10:53

Quote:

Originally Posted by Kubryk (Bericht 411358)
Mamy pastucha Num'axes Canifugue od roku i jesteśmy zachwyceni. Pies szybko załapał o co chodzi i wystarczy dźwięk ostrzegawczy. Oczywiście jak na wilczaka przystało, ten pies cały czas myśli kombinuje, wystarczy, że coś jest nie tak, że np nie ma prądu, że wyładuje się obroża itp. i po 10 minutach jest już na działce obok. W każdym razie, ucieczki się skończyły i pies jest bezpieczniejszy i okolica i sąsiedzi;) Naprawdę polecam!

Mi raczej chodzi o tradycyjne ogrodzenie z linką/taśmą, a nie obrożę elektryczną.

Gaga 05-11-2011 17:46

Ania, chcesz powiedzieć, że...stało się? Biesiak zmierzył wysokość ogrodzenia?

anula 05-11-2011 17:52

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 411399)
Ania, chcesz powiedzieć, że...stało się? Biesiak zmierzył wysokość ogrodzenia?

:lol: tak jakby. Szczegoly opowiem, jak sie spotkamy...
Mixow sie nie spodziewam, na siurku nie widac sladow używania :twisted:

Spider 05-11-2011 18:51

Witam.My używamy pastucha od 4-ech miesięcy .Skończyło się rozplatanie siatki(a co noc była nowa dziura) i sucz goniąca po wsi.Pastuch jest podłączony do akumulatora samochodowego w szczelnym plastikowym pudle na zabawki.ogród jest zabezpieczony cały ,w około,cienkim drucikiem w którym "płynie"prąd o niskim natężeniu.firmy nie pamiętam ale kupiony na allegro za 250zł.Suka wlazła na niego trzy razy i wystarczyło,do płotu już nie podchodzi.Ostatnio,dla próby pastucha wyłączyliśmy i spokój zero kombinowania:):):)Nawet nowe rośliny posadziłam "odgrodziłam" zwykłym sznurkiem i nie zjada ich.Polecam dla psów mocno kombinujących.Pozdrawiam.Spiderka:pA pastuch był wyłączony 2tyg:twisted::twisted::twisted:

anetawron 06-11-2011 00:01

U nas w wieku największego rozrabiactwa pastuch (taki z taśmami) sprawdzał się średnio - dziady kładły się przy elektryzatorze i słuchały czy "cyka"... Jak nie działał (bo zapomniałam włączyć, nie było prądu itp) w pięć minut patrolowały działkę sąsiadów. Do tego Licho przy działającym elektryzatorze podchodził do taśmy z zadartą kitą i często z nią dyskutował :lol:

Grin 06-11-2011 09:48

Quote:

Originally Posted by anetawron (Bericht 411444)
Do tego Licho przy działającym elektryzatorze podchodził do taśmy z zadartą kitą i często z nią dyskutował :lol:

:D :D :D A udało mu się ją (taśmę) kiedyś przekonać, że jak nie przestanie "cykać", to jej spuści taaaakie manto, że popamięta? :D
Wilczaki MAJĄ pomysły. :D

anula 06-11-2011 10:52

Ja potrzebuje zabezpieczyc tylko pewien odcinek siatki. Czy tasma/linka musi biec po calej dlugosci ogrodzenia, razem z brama? Nie znam sie na elektryce, ale cos mi sie tam tlucze w glowie o obiegu zamknietym itp...
I jaka moc dobrac do wilczaka - duzy pies czy dzik? (:p)

Gaga 06-11-2011 11:33

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 411484)
Ja potrzebuje zabezpieczyc tylko pewien odcinek siatki. Czy tasma/linka musi biec po calej dlugosci ogrodzenia, razem z brama? Nie znam sie na elektryce, ale cos mi sie tam tlucze w glowie o obiegu zamknietym itp...
I jaka moc dobrac do wilczaka - duzy pies czy dzik? (:p)

Zamknąć obieg możesz prowadząc przewód po obrysie danego odcinka (góra, boki, dół). Poza tym pamietaj, że Bies wie co oznacza biała taśma, wystarczyło mu dwa razy aby skojarzył, wiec jest duża szansa, że minimalne napięcie go skutecznie powstrzyma.

krzyg 06-11-2011 16:35

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 411484)
Ja potrzebuje zabezpieczyc tylko pewien odcinek siatki. Czy tasma/linka musi biec po calej dlugosci ogrodzenia, razem z brama? Nie znam sie na elektryce, ale cos mi sie tam tlucze w glowie o obiegu zamknietym itp...

Przeglądałem kiedyś instrukcję do 'krowiego' pastucha i jeśli dobrze pamiętam to idea była taka, że na taśmę/drut idzie jeden biegun a drugi do ziemi. Prąd płynie jedynie wtedy gdy dojdzie do zwarcia - czyli gdy wilczak/krowa stojąc na ziemi dotknie drutu. Nie wydaje mi się żeby taśma musiała tworzyć pętlę ale nie będę się upierał - może w innych pastuchach jest to inaczej rozwiązane.

jefta 06-11-2011 18:10

tak jak ktos ma w podpisie "pierwszy cios musi byc mocny by zaoszczedzic kolejnych".
Nie robi sie obwodu zamknietego-mozna robic tez rozgalezienia.

konek 06-11-2011 19:18

My mamy pastucha odkąd Ereshka pojęła co to są kury sąsiadki, czyli od ponad 4 lat. A jak poszła za kurką to i Maxio poszedł na spacer. Sprawdza się bardzo również w przypadku wałęsających się po wsi psów którym oba nasze wilczaki bardzo chciałyby przetrzepać skórę. Ereshka startuje wtedy robić podkop pod siatką i dostaje w nos. wystarczy potem aby sama taśma wisiała bez prądu i pies wie co to znaczy. Chociaż pierwsze spotkanie Ereshki z pastuchem wprawiło nas w osłupienie bo malutka siedziała i go gryzła wykrzywiając się niemiłosiernie. Byłam przekonana, ze nie jest podłączony i ja oberwałam sprawdzając. Nasz pastuch nie ma obwodu zamkniętego mamy go tylko z dwóch stron ale stanowią jedną całość czyli nad bramą przewód jest w górze (mamy drzewa i to nam pomaga go przeciągnąć 3 m nad bramą). mamy podłączony do sieci poprzez transformator do urządzenia imitującego impulsy o napięciu ok. 10 tyś wolt ale znikomym amperaaży. kupiony w sklepie rolniczym Agroma. najważniejsze aby taśmy w których płynie prąd nie były uziemione. w związku z tym zawieszone są na plastikowych specjalnych do tego słupkach. w każdej chwili możemy go wyłączyć tak jak światło wyłącznikiem. bateria starczała nam na jakieś 5 m-cy a kosztowala ok. 100 zl. W zimie praktycznie nie stosujemy w ogóle bo snieg lezy wysoko przy siatce i pokusy na podkopy mniej. W ogóle im wilczak starszy tym bardziej trzyma się domu. Tylko te kury.

anula 06-11-2011 19:42

Quote:

Originally Posted by konek (Bericht 411567)
W zimie praktycznie nie stosujemy w ogóle bo snieg lezy wysoko przy siatce i pokusy na podkopy mniej. W ogóle im wilczak starszy tym bardziej trzyma się domu. Tylko te kury.

Ha ha, w zimie sniegu wiecej, zaspy przy plocie, przeskoczyc latwiej 8)

widzialam miot pewnej suczki, dla ktorej kawaler z sasiedniej posesji przeskoczyl plot ;)
Kawaler byl wysokosci jamnika, plot mial 1,5 m wysokosci, ale zima byla bardzo sniezna :lol:
No i zasiał chłopak...

konek 06-11-2011 19:53

ha, ha u nas płot ma minimum 2,20 m :lol: Poza tym jak mamy na swoim terenie cieczkę to jakby jakiś po sąsiedzku się zakradł to Ereshka w kojcu, Max na wolności i wróżę intruzowi 3 sekundy życia.

maria 28-01-2012 11:44

zastosowałam raz takie ogrodzenie elektryczne, że pies miał na szyi nadajnik, wokół ogrodzenia był rozciągnięty kabel. gdy pies zbliżał się do ogrodzenia, obroża wysyłała dźwiękowy sygnał ostrzegawczy, a przy przekraczaniu kabla wysyłała impuls elektryczny. przestałam to szybko stosować bo gdy za ogrodzeniem pokusa była nie do odparcia, to i tak je przeskakiwała, impuls nie robił wtedy najmniejszego wrażenia, natomiast podczas zabaw na podwórku wiele traciłyśmy, bo uważała, żeby nie przekroczyc bariery, więc połowa entuzjazmu z zabawy stracona... tego rozwiązania nie polecam. może to miałoby sens jesli teren jest hektarowym kwadratem... ja zużyłam 600m kabla, w środku stał dom, terenu do szaleństw nie zostało wiele, ciągle pies był przy ogrodzeniu, obroża ciągle piszczała... w normalnych warunkach to ogrodzenie się nie sprawdza.

anula 28-01-2012 15:15

ale ja pytalam o pastucha, a nie o obroze elektryczna...

Gaga 28-01-2012 15:20

Ania, dam Ci na priva namiar na moja przyjaciółkę, która to ma od lat przy kilku sztukach dużych psów- podpytasz i będziesz wiedziała:) Poza tym...remember Bieszczady:D

anula 28-01-2012 15:43

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 420592)
Ania, dam Ci na priva namiar na moja przyjaciółkę, która to ma od lat przy kilku sztukach dużych psów- podpytasz i będziesz wiedziała:) Poza tym...remember Bieszczady:D

o, fajnie, interesuje mnie odpowiedni dobor mocy do wielkosci i futra mojego psa. Coby nie przesadzic w zadna strone

maria 28-01-2012 16:07

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 420590)
ale ja pytalam o pastucha, a nie o obroze elektryczna...

to jest właśnie elektryczny pastuch... tak to nazywają na stronie dystrybutora
http://www.elektrycznypastuch.pl/?pl...f-3004xw-20,13
składa się z kabla i obroży elektrycznej.

chyba nie chodzi Ci o pastucha dla krów, gdzie pies dotykając drut z prądem zostaje kopnięty?

anula 28-01-2012 22:45

Quote:

Originally Posted by maria (Bericht 420599)
to jest właśnie elektryczny pastuch... tak to nazywają na stronie dystrybutora
http://www.elektrycznypastuch.pl/?pl...f-3004xw-20,13
składa się z kabla i obroży elektrycznej.

chyba nie chodzi Ci o pastucha dla krów, gdzie pies dotykając drut z prądem zostaje kopnięty?

chodzi mi o tasme raczej niż drut, ktorą pies WIDZI WYRAŹNIE na codzien, i po JEDNYM przypadku użycia pamięta, że zbliżanie się do tego ogrodzenia jest be. Taką lekcję - skuteczną - odebrał w Bieszczadach. Nie probowal isc na owieczki naszej gospodyni powtórnie. Osobiście myślę, ze takie doświadczenie jest lepsze niz stały obiekt na szyi robiący czasem kuku, a którego zależności z uczynkiem nie jest za bardzo w stanie skojarzyć.

jagoda_n 28-01-2012 22:53

my mamy takiego pastucha co kopie prądem gdy dotknie się linki. kopnięcie jest dosyć nieprzyjemne, miałam okazje sie kilka razy przekonać na własnej skórze :/ ale nie jest to raczej nic co mogłoby zrobić psu krzywdę. nie wiem jakiej mocy on jest, popytam męża.
na początku mieliśmy takiego pastucha z obrożą, gdy pies zbliżał się do linki to obroża najpierw piszczała, a później kopała. tylko wyglądało to tak, że Dark piszczenia się nie bał, więc pół dnia pod siatką przesiadywał, obroża cały czas piszczała, aż w końcu bateria się wyczerpywała i pies brał się za demolkę linki i siatki :D więc tak średnio jedna bateria wystarczała na jeden dzień :/ a baterie do obroży dość drogie, bo jakieś nietypowe... a sama obroża też jakaś tandetna była i pod koniec jej żywota cały czas piszczała, bez względu na to czy była nowa bateria czy stara. więc ja tego nie polecam...
za to jesteśmy bardzo zadowoleni z tego pastucha, którego teraz używamy, pies został ze 3 razy kopnięty i już się nie zbliża, skończyło się rozrywanie siatki i uciekanie na wioskę.. boję się tylko, że Dark kiedyś wykombinuje sobie, że przez siatkę da się przeskoczyć :/ :-D

anula 28-01-2012 23:08

Quote:

Originally Posted by jagoda_n (Bericht 420635)
boję się tylko, że Dark kiedyś wykombinuje sobie, że przez siatkę da się przeskoczyć :/ :-D

No, jak mu pastuch siurka popieści to mu się odechce skoków wzwyż

maria 29-01-2012 01:47

no to taki drut kopiący by sie i u mnie przydał, bo tak jak u Jagody, to z obrożą nei spełniło swojego zadania, tylko narazie mam metalowe ogrodzenie, to chyba byłby problem? chyba całe by kopało i musiałabym jakoś izolować?
Anula, a może te paski są jakoś odizolowane z jednej strony, skoro mówisz o taśmie? coś takiego mnie również by interesowało.

anula 29-01-2012 05:24

Quote:

Originally Posted by maria (Bericht 420649)
no to taki drut kopiący by sie i u mnie przydał, bo tak jak u Jagody, to z obrożą nei spełniło swojego zadania, tylko narazie mam metalowe ogrodzenie, to chyba byłby problem? chyba całe by kopało i musiałabym jakoś izolować?
Anula, a może te paski są jakoś odizolowane z jednej strony, skoro mówisz o taśmie? coś takiego mnie również by interesowało.

Drut albo tasme mocuje sie w uchwytach, ktore sa mocowane do np. slupkow. Nie dotyka wtedy siatki. Uchwyty sa z nieprzewodzacego materialu (plastiku), tak wiec ogrodzenie samo w sobie nie kopie, tylko tasma/drut, rozciagniety w danym jego miejscu - na dole, na gorze lub na dowolnej wysokosci ogrodzenia.

konek 29-01-2012 08:37

My mamy taśmę rozciągniętą na wysokości 30 cm i 60 cm od ziemi i tak jak pisalam wcześniej skuteczne rozwiazanie i teraz jak psy mają 10 i 6 lat w zasadzie dla nich niepotrzebne i częśto prąd wyłączony a same taśmy wystarczają. Chyba że jak to mówią na wsi gdy jakaś suka ma cieczkę że jest psie wesele i schodzi się cała ferajna lub sąsiadka wypuści kury. Trzeba pamietać aby linki nie zarastały trawą czy aby nie były w krzewach.
Co do Bieszczad Gaga to zdecydowanie masz rację.
Pozdrawiam

wolfin 29-01-2012 13:45

obroze probowali moje znajome z owczarkami, i nie udalo sie:) bo pies robil duuzy wdech i sedl cala sila naprzod :) jasne kilka sekund jemu to bolalo ale kedy przekraczal linie kontaktu mogl isc gdzie chcial :) to obroza jej nie pomogla bo pies znal ze jesli szybko to uda sie :)


All times are GMT +2. The time now is 20:10.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org