Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Spotkania i podróże (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=31)
-   -   W góry z Wilczakiem (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=15343)

Kubryk 24-09-2010 10:36

W góry z Wilczakiem
 
Witam,

chcemy się wybrać z mężem, roczną córką i wilczakiem zimą w góry, lokalizacja nie ma znaczenia, ważne żeby akceptowali psa, może mieli swoje, kojec też byłby mile widziany, ogrodzony teren itp.
Czy możecie polecić mi takie miejsce?
Z góry dziękuję;)

Kamoszka 24-09-2010 18:16

My co roku jeździmy z ARdalem do Karpacza. MAmy stałe miejsce w Górnym Karpaczu, w Pensjonacie PEGAZ, który śmiało mogę polecić. Wielkie pokoje (część z balkonami), wszędzie blisko na szlaki, fajne widoki, na śniadanie można zejść z psem. Mnóstwo frajdy i życzliwości. Jeżdzimy tam już od lat i nawet do głowy nam nie wpadło, żeby szukać innego miejsca. Także jeśli pasują Wam Karkonosze to polecam Pegaza w Karpaczu.

Kubryk 24-09-2010 20:15

dzięki, weźmiemy pod uwagę;)

Grin 24-09-2010 20:29

Quote:

Originally Posted by Kamoszka (Bericht 326544)
Także jeśli pasują Wam Karkonosze to polecam Pegaza w Karpaczu.

Karkonosze to dobry wybór, co prawda ja osobiście wolę mniej znane=zatłoczone w sezonie miejscowości, ale też nic w zamian nie potrafię zaproponować, co by spełniało Wasze wymagania (ogrodzony teren i/lub kojec).
Stamtąd niedaleko do Jakuszyc, a to raaaaj dla tych, którzy chcieliby spróbować np. skijoringu. Polecam.
Nam tamte rejony podsunęła Jefta i do tej pory jestem jej za to wdzięczna, bo to był strzał w dziesiątkę. :)

Gaga 25-09-2010 16:01

Się odzywamy z samego serca Bieszczad(ów) i polecamy Chmiel, gospodarstwo Pod Otrytem. Szlaków mnóstwo, psy mile (bardzo mile) widziane i ogólnie CUDNIE:)

Gaga 28-09-2010 20:02

Ponieważ deszcze wygnały nas z Bieszczad przed czasem to zapodaje bezpośredni adres: http://www.bieszczady.net.pl/podotrytem/
Jak obrobię to wrzucę fotki, ale w ramach ciekawostki napisze, że nocą jakieś 100m od okien słychac wilki (wataha 7 sztuk, z młodymi), ich ślady można spotkac na szlakach, podobnie jak ślady misiów i rogacizny (teraz kończy się rykowisko, więc efekty audio są non stop) ;)
Mimo terenów BPN można łazić z psem, zresztą szlaków poza granicami parku jest całe mnóstwo. I o każdej porze roku.
Należy się tylko przygotować, że pies będzie fotografowany przez turystów, ale to pewnie wszędzie tak jest:)
Nasi wspaniali gospodarze gościli już niejednego wilczaka, zatem gorąco polecamy.

Yule 29-09-2010 10:31

Tatry
 
Ja jezdze z Guardem w Tatry wysokie do Doliny 5 Stawow. Miejsce super pod wzgledem terenow! Klopot jest tylko z malym dzieckiem, bo trzeba spory kawal przejsc na wlasnych nogach. Ale jak podrosnie, to koniecznie sie tam wybierzcie! Wlasciciele schroniska kochaja Wilczaki ;)
p.s. W czasie sezonu letniego mozna napotkac problemy zwiazane z wstepem na teren TPN-u z psem, ale w zimie nie ma zadnych obostrzen :)
Pozdrawiam!

Skrzat&Bow 03-10-2010 16:58

Quote:

Originally Posted by Yule (Bericht 327584)
Ja jezdze z Guardem w Tatry wysokie do Doliny 5 Stawow. Miejsce super pod wzgledem terenow! Klopot jest tylko z malym dzieckiem, bo trzeba spory kawal przejsc na wlasnych nogach. Ale jak podrosnie, to koniecznie sie tam wybierzcie! Wlasciciele schroniska kochaja Wilczaki ;)
p.s. W czasie sezonu letniego mozna napotkac problemy zwiazane z wstepem na teren TPN-u z psem, ale w zimie nie ma zadnych obostrzen :)
Pozdrawiam!

To swietna wiadomosc:thumbs bo myslalam ze w ogole jest to niemozliwe! a wiesz moze jak jest w schronisku w Dolinie Roztoki?

Kamoszka 04-10-2010 09:45

Quote:

Originally Posted by Yule (Bericht 327584)
p.s. W czasie sezonu letniego mozna napotkac problemy zwiazane z wstepem na teren TPN-u z psem, ale w zimie nie ma zadnych obostrzen :)
Pozdrawiam!

(Dz. U. 1997 r. Nr 57 poz. 35.)
Na obszarze Tatrzańskiego Parku Narodowego zakazane jest:
[...]
19. Wprowadzanie psów. Psy przy domach mieszkalnych, schroniskach i szałasach należy trzymać na uwięzi. Personel Parku upoważniony jest do strzelania psów, kotów wałęsających się po Parku.

Więc jak się trafi na upierdliwca to może nie wpuścic. W karkonoszach od kilku lat jest możliwe wprowadzanie psów na smyczy i w kagancach, ale nam juz kilkakrotnie sie zdazylo, ze pozwalali(wrecz nakazywali zdjac kaganiec) i jesli chcemy puscic psa luzem. Więc mam nadzieje, ze w TPN tez sa ludzie i przymkna oko na wchodzacego psa.

Katka 29-10-2010 12:42

Znacie jakieś dobre zimowe miejsce na nocleg z wilczakiem w Przesiece lub okolicach?

Grin 29-10-2010 13:02

Quote:

Originally Posted by Katka (Bericht 334876)
Znacie jakieś dobre zimowe miejsce na nocleg z wilczakiem w Przesiece lub okolicach?

Na jaaaasne. :D
Konkretnie w Jagniątkowie; http://www.jancowka.pl/ to z Przesieki przyjemny spacerek na piechotę Ścieżką Pod Reglami. :)
Nocowaliśmy tam 3 razy (w tym dwa razy dłużej, a raz, gdy w Przesiece startowaliśmy w zawodach), zatem gospodarze wiedzą co to wilczak i nie mają nic przeciwko nim. (Fakt - zawsze dbaliśmy aby pokój nie nosił znamion "użytkowania" przez wilczaka). Jedynie o co proszą, to żeby nie wprowadzać psów do jadalni, nie palić w domu i używać obuwia zmiennego. ;)
Plusem są pyszne domowe posiłki, świetne położenie - łatwy dostęp na wszystkie główne szlaki turystyczne. Do Jakuszyc i Harrachova stamtąd jest ok. 20 km. No i to nie Szklarska Poręba czy coś w tym stylu, gdzie w sezonie przewala się kupa turystów; to miejsce na uboczu, turystów tam jak na lekarstwo.
Minusem może być cena; nie jest wg nas zbyt tanio, ale też takie są polskie standardy, od których oni nie odbiegają.
Minusem może być też brak zagrodzonego terenu, gdzie można by puścić psa, no i jest bardzo blisko do Parku Narodowego, zatem pies musi być pod ścisłą kontrolą, ale na brak miejsc spacerowych narzekać tam nie można.

PS
Gdybyście jednak chcieli szukać czegoś innego; polecam ten wątek z forum dot. dogtrekkingu. http://www.dogtrekking.com.pl/index....6&limitstart=6
Ponieważ w Przesiece organizowane były zawody, sporo ludzi potrzebowało noclegów z psami, a przedstawiciel Gminy był w tym bardzo pomocny i dawał sporo propozycji.

Grin 29-10-2010 13:18

Dubel, do wywalenia. :)

Katka 29-10-2010 14:32

Dziękuję !!

jacekjg 30-10-2010 10:44

Witam:)
Jeżeli zdecydujesz się na przyjazd i będziesz miała ochotę i czas to zapraszamy na spotkanie z Garo w Kopańcu w Górach Izerskich to niedaleko Przesieki.Zapewniamy ogrodzony teren gdzie psiaki mogą swobodnie poszaleć.Daj tylko znać wczesniej na priva.Pozdrawiam
Mariola:)

Skrzat&Bow 14-11-2010 18:35

Własnie wróciłam z wędrówek po Beskidzie Sądeckim. Nocowalismy w kilku schroniskach i w żadnym nie bylo problemu jesli chodzi o obecność psa. Szlaki nadają sie i dla rodzin z dziecmi i dla łakomych na mocniejsze "depnięcie" ;) Polecam ze szczególnością schronisko na Wierchomli- typowo górska atmosfera, własciciele zafascynowani wilczakami, zwłaszcza ze maja okazje widywac wilki w swojej okolicy; poza tym chatę Cyrla (boooooskie jedzenie, przemili gospodarze, na wejsciu "kocyk dla pieska i micha") Na Wierchomli i w Cyrli maja jadlospis tez "dla Azora", nie jest to wystawne moze jadlo ale nie trzeba nosic az tyle ze sobą, co dla mnie bylo duuuuzym plusem.
Poza tym Schronisko pod Bereśnikiem. Uczta dla ciała i duszy. Piekny widok na Tatry, Pieniny. I jedzenie mniam.... Maja jednak swojego owczarka, dlatego trzeba wczesniej uprzedzic ze sie bedzie z psem.

Skrzat&Bow 15-11-2010 20:52

chcialam dodac kilka zdjec ale przerasta to moje umiejetnosci heheh;-)

Skrzat&Bow 15-11-2010 21:14

uda się chyba;-)

Skrzat&Bow 15-11-2010 21:16

cd:) m.in. jaja sadzone :fingers1 spod Bereśnika!

Narvana 15-11-2010 21:47

Nie chwalilas sie, ze macie takie fajne sakwy! :)
Bedzie mozliwosc pozyczyc kiedys? Chcialabym zobaczyc jak to na Rudej wyglada :)

Jaja boskie!

Skrzat&Bow 16-11-2010 18:21

Quote:

Originally Posted by Narvana (Bericht 337936)
Nie chwalilas sie, ze macie takie fajne sakwy! :)
Bedzie mozliwosc pozyczyc kiedys? Chcialabym zobaczyc jak to na Rudej wyglada :)

Jaja boskie!

Pewnie!:) Kupione specjalnie na wyjazd,zeby mniej noszenia na plecach bylo;)

Salvator 16-11-2010 21:43

a ja mam pytanie bo widzę zdjęcie z pociągu , jak załatwiacie potrzeby pieska w pociągu ? szybki wysiad na stacji ? czy jakieś inne metody ?

Narvana 16-11-2010 21:50

Szybki wypad z pociagu nie wchodzi w gre, jesli nie masz przynajmniej 20 minutowej przerwy. No bo w 5 minut raczej nie zdazysz?
Trzeba patrzec czy na danej trasie jest dluzszy postoj; czasem sie zdaza np. zmiana stron lokomotywy i to wlasnie trwa z 20 minut.
Albo masz trase z przesiadkami, gdzie masz troche przerwy od jednego do drugiego pociagu...
Ja nigdy nie mialam problemow z zadnym z moich psow - mogly jezdzic caly dzien pociagiem i nie robily nic (nawet Garuda jako szczeniak).
Wiec albo sie nauczy trzymac w takiej sytuacji (mam wrazenie, ze psy czuja, ze to cos innego niz zwykle pomieszczenie i trzymaja), a jak nie to... posprzatac i tyle :)

Daleko chcesz jechac?

Salvator 16-11-2010 22:02

:P A z ciekawości pytam. z psem skoro muszę za niego płacić bilet i w sumie nam 3 bilety wychodzą ... to lepiej mi samochodem taniej szybciej.
Jedynie zimą pociągami z uwagi na nie przejezdność niektórych miejsc.

A współpasażerowie z przedziału ;p ?

W gdzie no klasyki Gdynia -> Zakopane / Krynica / Sanok / Jelenia Góra po 17h + -

Cormak w samochodzie na trasie śpi w pociągu pewnie byłby analog

Narvana 16-11-2010 22:36

No 17h moze byc duzo dla szczeniaka. Ale dorosly pies... Mysle, ze da rade.

Wspolpasazerowie... no to wieksza lipa w razie wpadki :D

Salvator 16-11-2010 23:56

Quote:

Originally Posted by Narvana (Bericht 338165)
No 17h moze byc duzo dla szczeniaka. Ale dorosly pies... Mysle, ze da rade.

e ja się nie wybieram :D narazie socjal socjalem socjalami ;d socjal pogania ale 17h godzin Mein Kampf po co i na co i jeszcze mam drożej niż za auto placic :P zreszta narazie sie nie zanosi na wyjazd w rejon z pieskiem w lutym taterki ale on lazic zemna nie bedzie ;p

jefta 17-11-2010 00:23

Dla mnie zawsze sikanie w podróży pociągiem było poważnym problemem. Jeśli trasa się za długa wybieram opcję z przesiadkami. Nie raz czekałam z tego powodu wiele godzin na dworcach przeróżnych. Jeśli pies umie się załatwiać na asfalcie to jeszcze mozna próbować zdążyć w 5 min, ale jeśli potrzebuje trawy to na większych dworcach może być nawet kilkadziesiat minut potrzebne :?

Skrzat&Bow 17-11-2010 17:30

Nie powiem, mialam stres przed podrozą. Samochod nie wchodzil w grę z racji tego że zaczynalismy w innym miejscy niz konczylismy, resztę pokonywalismy pieszo górami. Pies byl wybiegany przed pociagiem i wyspacerowany, nie dostal tez nic do jedzenia przez caly dzien,a i wodę ograniczylam na 2-3 godziny przed wyjazdem, po spacerze juz nie byl pojony.
Wytzymal, spał, powiem nawet ze nie bylo nawet piszczenia, krecenia się wiec raczej wyglada na to ze krzywda sie nie dziala. A powiem szczerze ze Bow nie nalezal do psow ktorym szybko przyszlo uczenie sie czystosci i trzymania moczu, zwlaszcza w nowych miejscach.
Podroz powrotna trwala ponad 15 h. I tez pies zbytnio nie prostestowal. Spal... czasem tylko obszczekiwal zbyt glosno zachowujacych sie ludzi na korytarzu;-))
a co do biletu: za psa placisz 15 zika bez wzgledu na to gdzie jedziesz.

Salvator 19-11-2010 19:30

a to nie wiedziałem myslałem ze jak w SKM normalny i tyle dzięki z istotna uwagę.

anija 14-03-2011 19:32

Quote:

Originally Posted by Kamoszka (Bericht 328799)
(Dz. U. 1997 r. Nr 57 poz. 35.)
Na obszarze Tatrzańskiego Parku Narodowego zakazane jest:
[...]
19. Wprowadzanie psów. Psy przy domach mieszkalnych, schroniskach i szałasach należy trzymać na uwięzi. Personel Parku upoważniony jest do strzelania psów, kotów wałęsających się po Parku.

Więc jak się trafi na upierdliwca to może nie wpuścic. W karkonoszach od kilku lat jest możliwe wprowadzanie psów na smyczy i w kagancach, ale nam juz kilkakrotnie sie zdazylo, ze pozwalali(wrecz nakazywali zdjac kaganiec) i jesli chcemy puscic psa luzem. Więc mam nadzieje, ze w TPN tez sa ludzie i przymkna oko na wchodzacego psa.

W TPN'ie mocno pilnują. I nakładają naprawdę bolesne kary finansowe (zazwyczaj 500zł) za wprowadzenie psa lub zejście ze szlaku. Kilka razy widziałam jak wlepiają mandat. Co do psów chodzi o to by nie rozprowadzały zapachu który stresuje dzikie zwierzęta i wprowadza je w dezorientacje. Choć wydaje mi się, że pogrom turystów robi milion razy więcej szkód przyrodzie i przede wszystkim nie wpuszczałabym pseudo turystów do parku :mad: ale oni są w większości nie rozpoznawalni :|

anija 10-08-2011 10:56

Nie wiem czy ten temat był poruszany na forum (nie znalazłam), natomaist ja jestem nim żywo zainteresowana... otóż.. jak to jest z tym chodzeniem po słowackich Tatrach (Parku Narodowym) z psem? Jest zakaz czy go nie ma? Czy może jest, ale przymyka się oko. Chciałabym wiedzieć czy jestem narażona na jakiś wysoki mandat który zepsuje nam cały wyjazd (nie jesteśmy bogaci).

Jesteśmy strasznie rozerwani między psem a Tatrami. Strasznie cierpimy z tego powodu. Na Polskie Tatry się już wypiełam. TPN jest bezkomromisowy :anger a polscy turyści niemili...

mam jeszcze nikłą nadzieję na Tatry Słowackie.

Jak to jest? Chodzicie z psami po Słowackich Tatrach? Czy ktoś z was oberwał mandat? Czy słowaccy turyści też się burzą na widok psów na szlakach?

Rybka 10-08-2011 11:28

Na obozie w Słowackim Raju chodzili wszyscy z psami po górach i nikt nie miał żadnych nieprzyjemności. Poznaliśmy grupę ludzi z Klasztoriska, wśród nich chłopaka z ochrony przyrody, który wiedział, że chodzimy z wilczakami w góry i nic na temat zakazu nam nie mówił.
A ludzie? Na nasz widok uśmiechali się mówiąc "Dobry den", niektórzy pytali co to za rasa, inni chcieli zrobić zdjęcie i pogłaskać. Generalnie same pozytywne reakcje. Raz spotkałam dziewczynę, która bała się psów, więc młodego wzięłam na krótko i spokojnie daliśmy jej przejść.
Szasztin, Secki, Dora, GodOfWar i kilka innych osób chodzili w wysokie Tatry- może spytaj ich ale z tego co wiem nie mieli żadnych nieprzyjemności.

szasztin 10-08-2011 11:37

Z Imbusem chodzilismy po Malej Fatrze, Wielkiej Fatrze, Słowackich Tatrach Zachodnich i Słowackim Raju. Tam nie ma problemu z psami. Jednakże z tego co wiem pies musi być na smyczy.
Niestety w Wysokich Tatrach nie byliśmy :(

anija 10-08-2011 14:13

Dzięki za odpowiedzi ;)


All times are GMT +2. The time now is 09:50.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org