Nowy pomysl na koszulki... ;)
 

Na czeskim forum toczy sie goraca dyskusja... Ale mniejsza o nia... w trakcie jednej ze sprzeczek pojawilo sie juz KULTOWE okreslenie naszej rasy...

http://www.wolfdog.org/forum/showpos...&postcount=111

Szkoda by bylo tego nie wykorzystac i nie przygotowac koszulek z logiem i napisem
Nukleární bestie


To bylo pol-zartem, pol-serio... :rock_3

jasne - ty pierwsza napisalas ale ja pierwsza idea walnelam :) mam skype mam skype :) to autorami idei jestesmi razem :):rock_3

Translate googla dosyc pokracznie tlumaczy, moglby ktos bardziej swiatly ;-) wrzucic o co tej pani biegalo? Zapewne belkot, ale fajnie wiedziec co tam knuja ;-)

Dokładnie bełkot. Nie jestem pewna czy to pani czy pan, ale mi w tłumaczeniu wyszło coś takiego - ktoś bieglejszy w czeskim może jeszcze poprawi.

"Czy możecie mi wyjaśnić, co to jest za miejsce dla fanatyków i sekty rasy czechosłowacki wilczak? Nawet po dwudziestu latach nie rozumiem kynologicznych ekspertów. Ale niektóre csv poznałem. Zawsze podkreślam - zawsze - było to złośliwe, niewyrównane, agresywne i podłe zwierzę, zagrażające innym psom w parkach. O ile mnie pamięć nie myli, szło o jakiś bolszewicki eksperyment który miał na celu uzyskać krwiożercze nuklearne bestie, ku ochronie naszego spokojnego snu przed naruszeniem granic naszego komunistycznego raju. Inicjator tego fantasmagorycznego pomysłu był rzekomo niedawno za coś w kynologii wyróżniony i ten dziwny pomylony agresywny pies-wilk mutant żyje dalej. Niestety. Ale może się mylę, może chodzi o to że tego mutanta hodują tacy ludzie jak wy jesteście, którzy twierdzą, że najbardziej niebezpiecznym psem jest labrador i dalsza rozmowa jest bezsensowna."

O rany, ale "pojechał(a)" :D :D :D

MASAKRA!!! ale ten ktoś opisał csv.

Co do pomysłu na koszulki - to SUPER!!

ja nawet fotke mam :) tylko nie wiem czy dam bo mam na inna idea o mnie o moje psy - z jednego obozu to przyjechalo ze mna do domu to trzeba teras slowam dac cialo ;)

O lol, flame pierwsza klasa. Chyle czola, ja to jestem malutki przy tej pani :D

Kurcze, mnie nie mogla spotkac, wiec skad ten opis ma? :D

może to powinna być sylwetka wilczaka z symbolem radioaktywności ;-)

w kazdym kraju chyba jest po "geniusu" ktory umie piekne wilczaki opisac :lol:

dobry napad dobry :rock_3

Pomysł super! Kupuję!:rock_3
A jakie możliwości do nowych avatarów i naklejek na auta!
Już nie szczerzący się złowrogo, ociekający krwią wilk na tle księżyca, teraz może być szkielet wilka np. na tle grzyba nuklearnego! Mi bardzo pasuje ze względu na wizję wilczaka -pecika na kolanka: „pies rodzinny, dobry dla dzieci, dogoterapeuta”. Tak spokojnie i tęczowo... a jak sprzedaż szczeniaków wzrośnie radośnie...
To będzie takie kojące dla przeciwników rasy, jak dla chorych na raka krtani szkielet człowieczka z papierosem w ręce i podpisem: palenie wyszczupla... /ja właśnie dlatego jaram:twisted:/
Zawsze marzyłam o takiej koszulce, Daiva... tylko, żeby było dużo krwawej farby i motylki na ramionach /motyw taki trochę hipisiarski -dla wspomnień;-)/... dla dzieciaków też wezmę:lol:

A do tego jeszcze jakiś czytelny symbol komunizmu, tylko jaki? :p

Haslo ekstra!

oi ja to tylko walnelam slowo T shirt :) potem dalej poleciala Margo z postem, a teras to juz - wszyscy nad tym pracuja :) i chyba znowu polacy beda robic koszulki tu na PL ( maja dobre kontakty)
p.s. swoja koszulke tez pokaze kedy zrobie :) chyba bedzie tez bombowa- nawet jako znak mojej hodowli. ( no nic nie poradze ze takie psy mam/i )

Może nazizmu też? Propagowanie ustroju totalitarnego jest cool? Może jakiś sugestywny obrazek jak wilczak miał pracować, to już w ogóle będzie wypas (taki w stylu cannibal corpse najlepiej)?
Weźmy może wyhamujmy przed tym murem, co?

Pomysł na nowe koszulki świetny, pozostało czekać na efekty pracy nad projektami :D

Obawiam się, że dokładnie na opak zrozumiałeś moje intencje. Jednym z najlepszych sposobów na walkę z chorą ideą jest jej wyśmianie (vide: choćby pamiętni Bogdań Smoleń i Zenon Laskowik).
Myślałam, że w ogóle sam pomysł powstania takich koszulek miał w zamyśle ośmieszenie opinii wyrażonych w cytowanej wypowiedzi.
A pomysł posądzenia mnie o propagowanie komunizmu jest... szokujący. :D
Nie sądziłam, że przyjdzie mi się z tego tłumaczyć.
Ale cóż, skoro jedna osobo pomyliła ośmieszenie z propagowaniem, to może lepiej faktycznie z tego zrezygnować, bo niewykluczone, że inni też tego nie zrozumieją.

troche tu racji jest. u nas na LT jest regulamin wladzy ... ze nie mozna zbyt reklamowac komunizmu czy nacizmu tz znakow. to jest hystoria i lepej ja zostawic jako hystoria, liudzi nadal sa troche nerwowne na te znaki i po co od nowa odkrywac ogien? to moje skromnie myszlenie o to - chyba koszulki i bez znakow wysli by super - juz to slowo NUKLEARNE BESTIE duzo mowi :)

Mnie tam wszystko jedno.
W sumie powyższy przykład btd faktycznie pokazuje, że ludzie potrafią totalnie błędnie zrozumieć intencje. Jeśli ktoś miałby posądzić nas i nasze psy o propogowanie komunizmu (jakkolwiek chore mi się to wydaje), to lepiej odpuścić.

No wlasnie o to chodzi - po co laczyc to z komunizmem? IMO csv sa specyficznymi psami i wiadomo, mozna pozartowac z nuklearnej energi czy tez mozliwosci wilczakow, ale takie przypominanie i wiazanie ich z minionym ustrojem dla mnie jest wyjatkowo nieszczesliwe. I na pewno nakreci 'wrogow' rasy.

Czyli tym razem powinny być CZERWONE koszulki!

Dokładnie TAK - i to dlatego że lubię czerwony kolor!!

I prosze - bez skojarzeń z komunizmem.

Wywalic tego pana, wkleic wilczaka/i i gotowe ;)

http://forcechange.com/wordpress/wp-...an-nuclear.jpg

Dobre - hehe, ostre, ale dobre:p

Biala lamowka na rekawkach czy kolniezyku i jak auto strazackie bedzie :D

Biala lamowka na rekawkach czy kolniezyku i jak auto strazackie bedzie
I na meczyk można w tym wskoczyć na jakieś spotkanko trzecioligowe -barwy narodowe, jak w sam raz!:cool3

Daiva -absolutnie zgadzam się w kwestii historycznej.
A co do złych interpretacji, to spójrzcie na koszulki z Che + czerwona gwiazda
-czy to ironia czy propaganda? Bo na ironię nie wygląda...:ehmmm

A może jeszcze jakaś bandanka?;-)

Juz nie koniecznie...
Nie widzialas nowych koszulek naszych polskich pilkarzy? :rock_3
Polska zmienila barwy...

Secki, podoba mi się ten obrazek! Powyższa kompozycja z wilczakiem mogłaby robić ciekawe wrażenie.
No i to hasło: "nuklearne bestie" - jakby wprost z rodowodu ;)

Jak dla mnie mogłoby być coś takiego - tylko z wilczakiem:

Najpierw OT
Ej, no nie wiesz, che jet cool, bo.... em, em, był buntownikiem i bojownikiem i wogle.
A ze to bojownictwo polegalo glownie do strzelania w tyl glowy zwiazanym wieznia to jest malo wazne (o ile ktokolwiek z noszacych takie koszulki w ogole wie o tym)

A teraz po OT :)

Albo sylwetka wilczaka na tle wlasnie znaku radioaktywnosci :)

I tak nikt nie przebije Pomarańczowej Alternatywy z Waldemarem Frydrychem (Majorem) i rewolucją krasnoludków. :lol:

Może wilczak w pomarańczowej czapeczce krasnoludka? :p Choć może byłoby to jednak zbyt hermetyczne jak na dzisiejsze czasy... :?

Wyobraźnia nie zna granic...:twisted:
Wyobraźcie sobie:
Wilk i Kapturek w maskach gazowych na tle nuklearnego grzyba
i tekst wilka: >a ty gdzie? Na grzybki?!<
...........
Btd:
"o ile ktokolwiek z noszacych takie koszulki w ogole wie o tym"
Grunt, że idol ma ją na sobie, na cholerę wiedza historyczna... :evil:
...........
Katka: a to wiertełko nie będzie się kojarzyło, że psina ma motorek pod ogonem?

O widzicie, z wysmiewaniem - wydaje mi sie ze jednak malo kto rozumial Frydrycha i krasnoludki, mimo ze to wszystko bylo tak super wymyslone.

Dlatego też już Wam przyznałam rację (Btd i Daivie), bo zorientowałam się, że nie ma co liczyć na ludzkie zrozumienie tematu połączone z poczuciem humoru. ;)

Zwróć uwagę, że prawda podszyta kpiną i szyderstwem najbardziej doskwierała... a krasnal /postać bajkowa/ przekazywała treści poważne. Tylko, że różnica tamtych czasów a tych polega na tym, że wtedy społeczeństwo czytało, uczyło się, nosiło oporniki świadomie, a teraz...jest jak jest /i ktoś zarobi na takiej właśnie symbolice.../:?

kochaniutkie, ja to humor dobrze rozumiem, ale wiem ja reaguja liudzie, ktore sa okolo nas, i te starsze czy "specialne" nastawione na swiat :) i w tym troche problemow jest

No toć właśnie o tym mówię. :p
Chyba nie posądzasz mnie o to, że ja Cię posądzam o brak poczucia humoru? :D

jaaaasne ze nie :) tylko dopelnilam to co juz pisalam o tych innych "inaczej" nastawionych.

Nie zrozumienie, ale problemy w komunikacji miedzykulturowej... ;) Zobacz, ze pomysl z symbolem komunistycznym wywolal burze, ale ludzie masowo kupuja koszulki "Neprojdou".... 8) Ktorych nikt raczej oficjalnie by nie sprzedawal w Czechach..... :rock_3

Pamietam odwiedziny znajomych z Niemiec. Malo im szklanki z rak nie powypadaly, gdy w przerwie miedzy teledyskami puszono kreskowke o Hitlerze... U nich cos takiego byloby nie do pomyslenia... ;)

Ja osobiscie sie z Wami zgadzam... Problemem nie sa symbole, ale to CO i JAK sie nimi promuje... :rock_3

A co do wilczakow.. Nawet jesli to politycznie niepoprawne i zaraz zostane zjedzona to wilczaki 'zawdzieczamy' komunistom i tamtemu systemowi. Inny by takiej rasy w takim czasie (pamietna selekcja) nie stworzyl...

Ale gdyby zwracac uwage na tych "innych"... to daleko bysmy nie zaszli... Tym baerdziej nie w Polsce ("gdzie dwoch Polakow, tam 3 rozne zdania")... 8) Pamietaj, ze ta kobieta z Czeskiego forum wyrazila opinie, ktora jeszcze siedzi w "starych Czechach" - ze wilczaki to wredne potwory, ktore mialy zabijac kazdego, kto chcialby przez Szumawe dostac sie na Zachod. Uciec z komunizmu do lepszego swiata... Dla wielu sa SYMBOLEM komunizmu, bolszewizmu, nuklearnymi bestiami...
I prawde mowiac to nie jednyny taki przypadek. Na wystawach w Czechach spotykalam sie z takimi opiniami - bardzo negatywnymi, choc CzW NICZYM sobie na to nie zasluzyly. Takie maja jednak skojarzenia i juz...

Czy z powodu kilku takich osob, ktorych CzW zle sie kojarza mam przestac posiadac i hodowac wilczaki? Aby nic im nie przypominalo tych zlych czasow... 8) Bo dla kogos CzW moze byc symbolem komunizmu i przesladowan?

PS. Ja jestem za czarnymi koszulkami... I niech nikt mi nie mowi, ze nie moge takich chciec, bo to kolor zarezerwowany dla duchownych, a wilczaki aniolkami nie sa... ;)

4FunTV? ;)

eh, fajne ze na LT mieszkam i wilczaki spokoj maja :) po drugie, chyba Gosia to byli liudzie, ktore pamietaja te czasy i widza roznice tego i dziszejszego czasu. Mlode to chyba wieciej sa ok i z takimi slowami nie wylatuja ( choc kto wie jakie made in cz oni mieli jako zrodlo informacyjne o tych psach)

dla mnie moze i czerwone calkiem ok ( czarny - zawsze DA )

Oczywiscie - kartoony... ;)

Hm, faktycznie o tym się raczej na ogół nie myśli, że przecież tam w Czechach na pewno żyją ludzie, których jacyś krewni mogli tej akurat zielonej granicy próbować...
Tyle, że jeśli pomyśleliby logicznie, to bardziej chyba (jeśli już) powinni niechętnie patrzeć na owczarki niemieckie, bo o ile rozumiem, to jednak głównie one były tam używane. A w końcu z "usług" wilczaków przecież zrezygnowano.
Tak czy inaczej - obarczanie zwierząt winami ludzi jest oczywistą głupotą, bo w końcu ani wilczaki się na świat nie prosiły, ani tym bardziej nie mogą odpowiadać za to, do czego ich szkolono.
Ech, ten system zrobił po prostu ludziom wiele złego i jeszcze do teraz to gdzieniegdzie pokutuje. A skojarzenia spowodowane traumą potrafią się wbić na długo i bardzo głęboko, to potrafię zrozumieć.

Jasne, wiem, ze nam jest czasem latwiej, bo ominelo nas przezywanie tego na wlasnej skorze... Ale tez nikt nie promuje komunizmu, wiec cale oburzenie bylo troche "na zapas" lub "dla zasady"... Aczkolwiek zrozumiale, bo rozne sa podejscia do tematu... ;) Wiem, ze niektore kraje zakazaly "sierpa i mlota" tak samo jak swastyki.
A nawet jesli sie nam tu trafi komunista, to po to walczylismy o demokracje, aby kazdy mogl miec swoje zdanie... 8)

A co do skojarzen - gdy bylismy w Zakopanym zauwazylismy, ze maszeruje za nami jakas staruszka.. Gdy sie zatrzymywalismy tez stawala i zerkala, gdy ruszalismy szla za nami... Nie wytrzymalam, zrobilam w tyl zwrot zobaczyc o co chodzi... Ucieszyla sie - poglaskala psy, obejrzala z kazdej strony i mowi:
"Dokladnie takie same! Gdy zeslano nas na Sybir to wlasnie takie wilki podchodzily w zimie pod chaty. Czasem nawet atakowaly ludzi"... 8)

Fakt. Pamiętam jak całe kino rechotało kiedy w "Seksmisji" Stuhr wypowiadał tekst: "chodźmy na wschód, tam przecież musi być jakaś cywilizacja!" ;-)

Zaś wesołe pomarańczowe krasnale wstrząsały właśnie dlatego, że pojawiały się nocą na szarych, smutnych murach. Teraz trudno byłoby je dostrzec wśród kolorowych reklam :p

Margo, mila staruszka :)
Grin, ja mloda i piekna :twisted: jestem z tych czasow, i moge porownywac ( choc TSRRS slabej) to co bylo i to co jest. Mialam 12 lat kedy Litwa, jako pierwszy kraj wysedl z sojuza. Malo pamietam jak w te dni zyli liudzi, ale na porownanie wystarcza :)
jedno co dobrze pamietam- swieta mielismi lepsze .... emocyjne :) eh te mandarinki ... mozna bylo kupic TYLKO na swieta i to z pod stola w sklepie :) nostalgiaaaa.... ale tylko na to :) 8)

to cudo... ten film...

Nie, zrezygnowano ogolnie z uslug zwierzat... Wilczaki i ONy zastapily fotokomorki, a koniki polskie dobre wozy terenowe i kamery...

A co do wizerunku - ONy byly NIEMIECKIE ;) Czeskim (a raczej czechoslowackim) super-psem byl wilczak. I bardzo dbano, aby mial jak najgorsza opinie wsrod ludzi - gdyby reklamowano go jako milego misia to przez granice probowalyby przejsc tabuny ludzi. Gdy zrobiono z ich krwiozercze bestie - wiele osob pewnie zrezygnowalo, aby nie stac sie ofiara takich wilkow polujacych na Szumawie... Dobry PR byl taki jaki byl... I wyszedl im niesamowicie skutecznie... ;) Wtedy sie przydawal, ale efektem ubocznym jest to, ze wiele osob zapamietalo z tamtych czasow taki, a nie inny wizerunek tej rasy...

no ale wszystkie rany bardzo dobrze leczy.... czas :)

Wlasnie o to chodzi... o nostalgie... Nikt przy zdrowych zmyslach nie chcialby by tamte czasy wrocily... Ale nie wszystko bylo zle... My nie mielismy mandarynek - pewnie ten statek cumowal jedynie u Was. 8) Do nas docieraly pomarancze... :lol:

:lol::lol::lol: u nas na wsi jescze jedna atrakcje mielismi jako dzieci w zime... LODY :) ich mozna z czarna i biala czekolada, na patyczkach kupic tylko zima... bo lodowek nie mieli na trzymanie tego latem... eh .... :D tez nostalgia :) bo takich lodow teras nie ma ( sa podobne ale nie ten smak)

Nasz znajomy Czech zawsze powtarza, że to miały być złe psy, a wyszły dobre. :p:lol:

Ale nie wszystkim wilczaki źle się kojarzą, czasem w ogóle się nie kojarzą :?
W tym semestrze uczę kliku studentów z Czech i jednego ze Słowacji, którzy nigdy o wilczakach nie słyszeli! :shock: Jeden niedawno spytał co to za fajne psy mam na pulpicie... Kiedy mu powiedziałam że czeska i słowacka rasa narodowa, ogromnie się zdziwili i chyba myśleli, że żartuję. :lol:

Bo CzW sa dla nich jak dla nas Cywil, Pankracy i Telesfor... 8)

No to chyba był komplement!!! ;) Chodzi mi o wilki a nie o Sybir. Nie mylić tez z Syberią.

Chyba tak... Byla na serio ucieszona i bardzo mila... Troche nam poopowiadala...

No ja to BARDZO DOBRZE TĘ Trójcę pamietam:)

A do nas banany :lol: Poza tym na Śląsku i w Warszawie można było kupić wyłącznie Colę, a w K-wie i na Wybrzeżu wyłącznie Pepsi, albo odwrotnie :twisted:

Dołączony napis rozwiałby wątpliwości ale ewentualne skojarzenie nie byłoby złe - czasem myślę że moja sucz ma jakiś napęd odrzutowy.