Offowe opowiesci
 

A ja tak powiem Grzegorzu . Mój przyjaciel bardzo sie znerwił na Ciebie , Musimy porozmawiac . Musimy sobie pewne sprawy wyjaśnić , Stop. Chcę być wporzo i pogadamy a nie bedziemy sie mijac na wystawie , STOP
Dość pieni mnie twoje pieniactwo na tej stronie i juz przestało mi sie to podobać. Ostatnie słowo KUR:twisted:

Ale czy jest tak ze ja pajacuję ? GAGA musze sobie z gościem pogadać bo w ostatnim czasie zle sie wypowiada o moich bliskich?

nie wygląda ze to inaczej trzeba załatwić .

No to wymyśliłeś :D Looknij no kolego na górę mojego postu do kogo mój tekst :P

NO widziałem czemu i ty chcesz sie spinac

nie nie nie

Ja? A w życiu :D ja nie zwykłam brudzić sobie rąk byle czym :p

NO tak byle czym
Ok
sobie pogadamy ja nie pozwolę na takie bruzdy

Powiem tak
Gada byle co pier ...... byle co i co ? właśnie

Ale czym Ty się stresujesz Królu Złoty, a? :) Takie bzdety to się wycina jak miejski szum i tyle.
Chyba nie masz na osiedlu małych, szczekających pikusiów, które można tylko pobłażliwie omijać bo zasad nie znają żadnych, więc i tak nic nie poskutkuje. A ujadanie dobiegające z tyłu przecież nie może denerwować, taki folklor, po prostu :)

Praski folk

No wiesz! Starą, dobra Pragę tak znieważać :) Oj, bo zatrzymam się w drodze do domu i powiem sąsiadom :p Będziesz miał krzywo na podwórku :D

to nie tak

Ja juz wszye=ystko sorawdziłem

Tak ?
ostatnim razem ? jak było ?

Podam Ci datę , godzinę i trasę przejazdu przez Warszawę. Nie będziesz się musiał fatygować specjalnie. W razie niezgodności uzgodnimy nową trasę abyś się wcale nie musiał fatygować dla takiego byle czego. Tylko dobrze celuj bo z Shaluką Ci trochę nie wyszło.

MIniu do spotkania

jeszcze nie skończyłem

OneUnited przestań pisać posty po jednym zdaniu i zaśmiecać forum.

Jak edytujesz posty to pisz co w nich zmieniasz. Jak zmieniasz całego posta to zaznaczaj, że zmieniłeś sens wypowiedzi bo Ci co czytają to później mogą nie wiedzieć o co Ci chodziło.

Ty
a to twoje forum ?
spotkamy sie to pogadamy

to ty masz wiedziec o co mi biega
nie ktoś inny

Więc wybacz bo nie wiem o co Ci chodzi.

Co do spotkania to nigdy nie wyrażałem chęci spotkania się z Tobą, zwłaszcza po tym jak chciałeś załatwić sprawę z Shaluką.
Nie sadze abym też teraz nagle zaczoł wykazywać taką chęć.

Co do edycji to dokładniej chodzi mi o takie zmiany :

przed
"
***************
GAGA wciełaśsie sie nie wiem po co . Ciekawe ??????????????????????????????
Rengen i rodowody nie kłamą. Jest mi przykro ale co tam

*************** "
po

" to nie tak "

Kolejny

przed :

"
A shalupą jeszcze nie skończyłem "

po

" jeszcze nie skończyłem "


No i na Ty chyba nie mieliśmy przyjemności .

Co do reszty to Admin wyjaśni ci te zagadnienia dając BANA za nieodpowiednie zachowanie.

Wracając do tematu

Post 50 ( wilczakrew ) ( Admin )

" Nowy Adminie. No może lepiej Wielki Bracie.
Jesteś postrachem hodowców.

Nawet Margo nie może spać spokojnie .
Ma nie uzupełnione dane z ostatnich dwóch miotów.

No ale jej to nie grozi.
Często rozmawia z Adminem.

No ale to jest oczywiście reklama miotu Wickey & Czambor :evil: "

Post 51 ( Narvana ) ( wilczakrew ) pomijam bo nie dotyczy sprawy dodawania informacji na wolfdoga

Post 52 ( Gaga ) ( Narvana ) ( wilczakrew ) w częsci pomijam bo poza obrażeniem nie wnosi nic szczególnego do tego tematu

" A jeśli Hance umknęło coś, co naprawi to wszystko wróci do normy. Bo tak to działa, w sposób prosty i nieskomplikowany (choć dla niektórych, jak widać nie do pojęcia) :twisted: "

Post 53 ( wilczakrew )( Gaga )

"W takim razie jesli poczułaś się zobowiązana napisac w tym temacie i na niego odpowiedzieć bo chyba Twojej osoby on nie dotyczy to może odpowiesz też na to pytanie :

Co w takim razie umknieło Margo, że dwa ostatnie jej mioty od dłuższego czasu nie mają uzupełnionych danych i ta hodowla znajduje się w bazie danych. ?

Więc kogo te zasady dotyczą, a kogo nie :lol: "

Post 54 (Gaga ) ( wilczakrew ) Pomijam z powodu braku argumentów piszący odmówił dyskusji.

Post 55 ( wilczakrew ) To moje dywagacje i jak ktoś chce to może przeczytać.

Post 56 wzwyż to nieistotne dywagacje pary warszawiaków na bliżej nie sprecyzowany temat.

To streszczenie tych ostatnich 2 stron.

Możecie chłopcy zacząć obrzucać się błotem na priv? A jak już musicie publicznie to tak, by reszta się mogła choć uśmiechnąć przy kawie porannej.

He, he, ja tez pije kawę (z przyprawą pyszną- polecam ;)) i nie czaje o co chodzi i nawet się pośmiać nie można :(