![]() |
17.05.09 Bydgoszcz
A ktoś sie wybiera do Bydgoszczy na Wystawę w najbliższą niedzielę?
Jeśli tak, to czy wysyłali numerek i potwierdzenie zgłoszenia? |
ja z zupełnie innej beczki, 17 maja w niedziele w Bydgoszczy w parku w Myślecinku odbędzie się inscenizacje nawiązująca do wydarzeń z czasów II wojny światowej.
NORMANDIA 44 65 – rocznica walk 1. Dywizji Pancernej w Normandii pod Falaise i Chambois, jest to inscenizacja organizowana min. przez naszą grupę. My tam będziemy z Bariną również. Wszystkich zainteresowanych przy okazji wystawy zapraszam. Mogę podesłać więcej informacji na Pw. |
Quote:
Marcin możesz przysłać mi na maila lub na priva więcej info. Mail: [email protected]. Dzięki. Co do wystawy - to może sie pojawimy - decyzję podejmiemy zapewnie dopiero w sobotę. Ale jakbyśmy byli to chetnie spotkamy sie ze wwszystkimi. |
Quote:
|
No nie, jak ma być inscenizacja walk dywizji pancernej bez wybuchów i huku? LOL
|
Naprawdę uważasz, że ważniejsze jest wyśmianie ew. niewiedzy co może być na takiej inscenizacji, niż uprzedzenie przed możliwą paniczną reakcją psów?
Ja bez trudu umiem sobie wyobrazić, że ktoś nie powiąże huków i wystrzałów z organizowaną imprezą oraz to, że jakiś pies "wyjdzie z obroży" i da w długą na oślep. I ważniejsze jest dla mnie uprzedzenie niż napisanie, że wiem co to dywizja pancerna. Tak samo jak to, że gryzące kłęby dymu nie są fajne i też warto o tym wiedzieć.:| Ci co maja dorosłe psy- wiedzą co mogą a czego nie, właściciele dzieciaków i młodzieży nie poznali jeszcze wszystkiego i obowiązkiem nas, "starszych stażem" jest o takich rzeczach uprzedzać. Info, że "mój pieseczek" ma w nosie strzały jest bezwartościowe, ale info że pies może wymięknąć- jest istotne. |
Inscenizacja działań wojennych. Pewnie będą kwiatki po łące rozrzucać. Jak ktoś będzie zaskoczony że zaczną się wybuchy powinien zastanowić się czy na pewno z nim jest wszystko ok.
"Ja bez trudu umiem sobie wyobrazić, że ktoś nie powiąże huków i wystrzałów z organizowaną imprezą" - no ja też, bo że 'społeczeństwo' idzie co raz bardziej w kierunku zupełnej niemoty widać co chwilę. Ale żeby aż za takich matołków ich mieć jak ty to jeszcze trochę miejsca mam. |
Ja bym ich matołkami nie nazwała bo nie widzę powodu aby obrażać ludzi....
EOT |
witam,
Szasztin - info poszło całej reszcie chce oświadczyć, że w inscenizacji tej będą wybuchy i głośne odgłosy, krzyki również pewnie się zdarzą. Wojna z odgłosami, które mogą drażnić psiny jak i właścicieli będzie od ok. 15. Wcześniej będzie ciszej, tylko pojazdy, wojska itp. Pozdrawiam i przepraszam za niepotrzebne zamieszanie |
i Super! :thumbs
przepraszać nie ma za co.. przecież nic się nie stało ;) |
Nie to nie:twisted:
przyslali mi info z Bydgoszczy juz wszystko wiem:twisted: |
Quote:
|
Quote:
A potem pojedziemy na inscenizację do Myslęcinka - tą o której pisał Marcin. Tak więc do zobaczenia!!! |
no to elegancko!
my na inscenizacje sie nie wybieramy bo kombatantow wojennych nie chcieli:twisted: ale serdecznie zapraszam bo na pewno bedzie na co popatrzec i czego posluchac hehe. No to zatem do niedzieli |
Psy
kl. szczeniąt ARDAL CONALL Braterstwo Wilczaków kl. otwarta IDUN IMBUS z Peronówki kl. uzytkowa AMBER WOLF z Peronówki kl.championów APODIS Wilk z Polskiego Dworu suki kl.pośrednia ADANE Jantarowa Wataha kl.otwarta CINTRA Wilk z Polskiego Dworu kl. championów BARSABEL Wilk z Polskiego Dworu GINGER Dakmat Tak się chyba klaruje skład ale pewnosci nie mam. Udanej wystaw i spotkania! |
No i takie informacje lubie hehe:p
dzieki wielkie i do zobaczenia |
wiadomo o której startują wilczaki?
|
No to Ardal juz po prezentacji.
Dostal "obiecuącą" bo sedzia uwaga cytuje "boi sie wilczakow" Ola wystawiala Ardala i wszystko ladnie pieknie az doszlo do pokazania jajek i Pani mowi do Oli :"Niech Pani go mocno przytrzyma bo to wilczak i one sa dzikie z natury, zeby mnie nie ugryzl" I jak zasadzila Ardalowi reke pod ogon to sie przesunal i powiedzala ze "nie moze znalezc jajek" i ze ocena w dół. Ehhhhh mam nadzieje ze pozostalym poszło znacznie lepiej... szkoda tylko ze takie dzialania odierają zapał...:( |
cooooooooooo? :shock:
kto sedziowal? |
Przy stwierdzeniu braku jąder u psa nie ma oceny "obiecującej" jest dyskwa i koniec kropka. Czy dając "obiecująca" sędzia (sędzina chyba?) miała nadzieję, że owe jądra obiecują się nagle objawić, w przyszłości? :twisted: Żenujący poziom sędziowania, przykre...
|
:)ale Ardal MA OBA JĄDRA!!!
Stwierdzone przez wszystich macajacych i potwierdzone w Łodzi na wystawie. Sedziowala Malgorzata Edyta Sweklej. Twierdzila ze nie ma mozliwosci sprawdzenia czy ma czy nie bo sie boi ze Ardal ja ugryzie bo to wilczak. I ze Ona wilczaka nie bedzie dotykala. I ze nie jest oswojony z ringiem nawet jak na szczeniaka (a ladnie chodzil przy nodze, ladnie biegal przy nodze, siadal na komende, pokazal zeby na komende...). Swoja droga po to chyba jest kategoria "szczeniak" zeby pies sie oswoil z ringiem nie? Pani psa nawet nie poglaskala tylko od razu podeszla i chwycila za jajka i sie Ardal przesunal (nie dziwnie-sam bym tak zareagowal jakby mnie ktos znienacka za jajka chwycil). Ola powiedziala jej zeby sprawdzila drugi raz jak juz powiedziala Ardalowi komende "jajka" a sedzina na to ze "Ona tyle czasu da szczeniakow nie ma.Pies mial jedna szanse."I nie zdecydowala sie sprobowac... Nie wiem ile czasu jest poswiecone na szczeniaki, czy jest to gdzies w ogole zapisane ale mysle ze drugi raz, nawet dla swojej pewnosci mozna psa za jajka chwycic... Powiedziala ze pies swietny, cudowny i bardzo ladnie ulozony ale nie mogla wyczuc jajek dlatego ocena w dol. I nijak sie tego nie da zrozumiec... Przykre tylko ze oczekue sie zrozumenia i fachowej oceny a okazuje sie ze pani sie boi psa bo to wilczak i nie ma dla niego czasu. P.S. przed chwila znow sprawdzilem i kurde nawet golym okiem widac ze ma oba jajka. Nie wiem jak to rozumiec... ale chyba najwazniesjze jest to co sie samemu mysli o swoim psie, jak sie z nim pracuje i spedza 24h, i to co mowia ludzie ktorzy go znaja (od momentu urodzenia) i tego sie trzymamy. No i chyba bedziemy uwazac na to nazwisko.Jakos dobrze sie nam juz nie kojarzy. |
Quote:
Ciekawe podejście sędziego, nie ma co... |
Prowadź swoje statystyki wystaw. Kto, gdzie, kiedy i jak oceniał. I wiesz na przyszłość kto jak ocenia.
|
Quote:
Wygooglowałam sędzinę i prawdopodobnie własnie tej wiosny (marzec) zadebiutowała w tej roli, ale co śmieszniejsze- prowadzi porady z zakresu zoopsychologii . Cytat z jej strony: "psi psycholog :To specjalista od relacji człowiek - zwierzę towarzyszące." :roll: Kończyła te kursy via ESKK? :D |
No to ja muszę jechać do tej sedziny z Czamborem bo jak zacznie z nią gadać to pewnie zwieje w panice z ringu i już nie oceni innego wilczaka. :)
Następnym razem jajka poprosze w torebce :D Gratulacje dla wszystkich no i czekamy na oficjalne wyniki. |
Quote:
|
Gratuluje zwycięzcą, a Kamoszka się nie przejmuj, niestety są i tacy sędziowie:/, przynajmniej wiadomo, ze nie warto do niej jechac, chyba, ze z Ono-podobnym, co by sie nie bala ;) Powodzenia na przyszlosc ;)
|
Kamoszka - nie przejmujcie sie!!! Ardall to świetny pies!!! A sędzina ewidentnie bała sie podejść do niego, a jak już chciała sprawdzić jaderka - to chyc od razu pod ogon. Pies poprostu troszkę przestraszył sie jej niepewnych ruchów.
A sedzine nalezy omijać szerokim łukiem!!! Wilczaków to chyba nigdy nie widziała. A taki z niej psi psycholog jak z koziej d... trabka. Zdjęcia wkrótce. Kamoszka jak mozesz napisz mi na priva swój mail. Mam kilka fajnych zdjeć Ardalla. I do zobaczenia!!!! Zapraszamy do nas na spotkanie Sulmińskie pod Gdańskiem - 12-14.06.2009. |
Quote:
Quote:
Grzebiąc bowiem po necie napotkałam na całkiem, wręcz DIAMETRALNIE odmienne opinie o tej sędzi po bydgoskiej wystawie. (Znaczy BARDZO pochlebne). Ciekawe, co mam na ten temat sądzić; chyba że co człowiek, to opinia i chyba, że nie można się do końca sugerować cudzymi, tylko lepiej wyrobić sobie swoje własne. :) |
Quote:
|
Grin, pewnie masz rację:) I zazwyczaj tez jest tak, że bardziej skłonni jesteśmy do wystawienia pochlebnej opinii sędziemu, który docenił naszego "niuniusia" (nawet jeśli ów nuniuś ze wzorcem niewiele ma wspólnego:twisted:) :)
Ale niezależnie od ocen, ważne jest jak sędzia zachowuje się wobec psów i wystawców, zwłaszcza jeśli taka para stawia pierwsze kroki na ringach. Jest taka sędzina, która nigdy nie dała nam wygrać ani w stawce ani nawet w klasie a zawsze stawiam ją za wzór fantastycznego podejścia do psa. To p. Mariola Semik, która daje psu czas na oswojenie nowej osoby, dotyka psa zaczynając od przodu i spokojnie przesuwając dłonie ku tyłowi. Nie ma mowy o wycofywaniu się psa- bo nie ma on powodów. Podobnie delikatna i spokojna jest p. Anna Dominiak, zwracająca uwagę aby zestresowany wystawca nie przekładał swojego stresu na psa:) Trafiając na takie osoby-dajemy psu pewność, że ocena w ringu to nic niepokojącego. Dlatego, zwłaszcza na początku, ważne jest dobrze trafić: do osoby, która LUBI psy, nie boi się ich oraz szanuje parę wystawca-pies:) Ja się nie dziwię, że sędzia może nie ufać dorosłemu wilczakowi- nie raz widziałam jak pies strzela zebami do sędziego.Ale jeszcze nigdy nie widziałam aby szczeniak (!) reagowal w ten sposób. I od sędziego kynologicznego wymagałabym odpowiedniego podejścia do szczeniaka. |
Quote:
Chyba że sędzina wyszła z założenia, że przestraszony szczeniak może jej zrobić większą krzywdę, niż starszy "wyjadacz". Ale ja tu cały czas patrzę przez pryzmat mojego Łowcy (co chyba naturalne) i jakoś nie mogę go sobie wyobrazić, jak rzuca się z zębami na sędziego, choć nie wykluczam, że jeszcze zbyt mało widziałam i mam zbyt małą wyobraźnię. :) |
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Racja-raz zdarzylo sie ze Ardal mnie ugryzl. W duzy palec od stopy jak nie chcialem z nim pojsc na spacer i lezalem w lozku. No ale pani Sweklej chyba o tym nie wiedziala...:) Niedlugo psy trzeba bedzie w kagancach wystawiac... Kurcze, Ardal jest fanym spokojnym psem, bawi sie z dziecmi, nawet super maluchami i jakos nie gryzie. Super szybko sie zaprzyjaznia z nowymi osobami, ogon chodzi mu jak wiatrak... ja w tym nie widze zadnych symptomow agresji i prob ugryzienia. No ale nie ja kursy konczylem wiec czegos tam moglem nie zauwazyc. No nic innego nie pozostaje jak nazwisko "Sweklej" dodac do katalogu niechcianych na naszej wystawowej mapie i juz. ...ale sie zrobil goracy temat:twisted: |
Quote:
Ja się bardzo cieszę, że pan Mrowiec do takich sędziów nie należy i pewnie w dużej mierze dzięki temu Łowca ładnie pokazał zęby, i nie miał nic przeciwko ocenianiu jego klejnotów... 8) |
[quote=Gaga;212942]Jest taka sędzina, która nigdy nie dała nam wygrać ani w stawce ani nawet w klasie a zawsze stawiam ją za wzór fantastycznego podejścia do psa. To p. Mariola Semik, która daje psu czas na oswojenie nowej osoby, dotyka psa zaczynając od przodu i spokojnie przesuwając dłonie ku tyłowi. Nie ma mowy o wycofywaniu się psa- bo nie ma on powodów. Podobnie delikatna i spokojna jest p. Anna Dominiak, zwracająca uwagę aby zestresowany wystawca nie przekładał swojego stresu na psa:)
[quote] to ma byc cytat- ale cos mi nie wyszło:) Te dwie Panie bardzo dobrze podchodzą do psów. Zwłaszcza Pani Mariola Semik. To u niej Imbus zaczynał "kariere" wystawową. Co do opini o sędziach: Trzeba zobaczyć a potem wyrabiać opinię. Byłam na tej wystawie i widziałam zarówno grzebanie w zębach u Apcia i jej podejście - "wycofane" - do Ardalla. |
Quote:
Quote:
|
:lol: Gratulujemy zwyciezcom wspaniałych wyników :thumbs ( Kamoszka nie przejmuj sie , Ardal to piekny pies i życzymy aby jak najczęsciej stawał na pudłach wielu wystaw )
|
Kurcze dajcie spokoj tej kobiecie, nie bylo az tak zle.
(wiem, ze ocenila dobrze mojego niuniusia - nie wiem czy ma cos wspolnego ze wzrocem ;) Prob obejrzeenia jaderek Ardala bylo conajmniej kilka i Ardal ewidentnie bal sie jak sedzina probowala zajsc go od tylu celem sprawdzenia. Nie wiem jak to sie zaczelo bo nie widzialem pirwszego podejscia do jaderek ale ewidentnie nie skonczylo sie na jedenj probie. Uwazam, ze Ardal to fajny piesek poza nieszczesnymi jajami nie bal sie, nie kulil ogonka. Ale coz jaja rzecz swietna i troche go nawet rozumiem :) Ale nie jezdzilbym tak po sedzinie i obwinial ja za wszytko. Aha przy sprawdzaniu jaj grubego Pani zaznaczyla bym go przytrzymal, coz moze faktycznie sie troche bala. Tak czy inaczej praca jest slowem kluczem po obu stronach. |
Quote:
Quote:
|
Quote:
A tak z innej beczki - przed wystawą ja sama pomacałam Ardallowi jąderka - i tylko lekko podwinął ogon:) Tyle że ja go wcześniej wymiziałam:) |
Wiadomo jak jest - roznie ;)
Stres na ten przyklad. U nas jak sie na ringu Kaska stresowala to gruby odwal takie numery, ze cudem nas z niego nie wywalano. Apogeum bylo w Sztokholmie gdzie w trakcie wystawiania musilismy sie zmienic bo gruby odmowl wspolpracy z Kasia (warczenie, lapanie za ringowke, skakanie itp) I teraz jak go wystawiam. Ale mimo tego jak w Bygoszczy malo sie nie przewrocilem biegnac po mokrej trawie - od razu mi cukier skoczyl, gruby to poczul i juz byly proby lapania za ringowke. Do czego zmierzam, wystawiajacy zestresowali sie tym, ze pies nie chce pokazac jaderek, sedzina sie na dodatek bala. Kazda proba to wiekszy stres i wszystko skupialo sie na psie - koniec kropka. Nie znaczy to pies jest zly i nie da sobie pokazac jaderek wogole tylko tyle, ze w tej konkretnej sytuacji zareagowal tak nie inaczej. Nas juz kiedys posadzano, ze pies na dominuje bo w zwiazku ze stresem Kaski byl nie do utrzymania na ringu - no ale on wlasnie tak reaguje na nasz stres, ktorego nie malo na ringu. Szczegolnie jak sie zaczyna przygode z wystawianiem. |
Quote:
Widziałam jak postępowała Daiva w Nitrze w kategorii baby; podchodziła spokojnie, głaskała, dawała nawet smaczki. W Bytomiu sędzia nie był wprawdzie jakiś szczególnie "miziasty", ale był bardzo spokojny, nie robił nerwowych ruchów. Zanim przystąpił do... hm... dzieła, Jacek miał wystarczającą ilość czasu, aby odwrócić uwagę Łowcy. Ale może facet bardziej rozumie "faceta" w tym względzie. :D Jak by mi jakiś (pardon) babsztyl tak bezpardonowo potraktował mojego niuniusia, to nie on, ale ja bym ją chyba ugryzła. :twisted: |
Quote:
No tak, że niby faceci się lepiej dogadują ;) Solidarność plemników...8) Quote:
Quote:
|
Quote:
A ja robie zdjęcia - bo tez mi całkiem nieźle idzie. Kazdy musi znaleźć coś dla siebie:) |
I słusznie :) aż żałuję, że nie wpadłam na zamianę wg Waszego wzoru :)
Jeszcze jedna uwaga o sędziowaniu i wystawianiu: w przypadku Ardalla sędzina odpuściła ocenę jąder i obniżyła ocenę, nie biorąc pod uwagę bardzo młodego wieku. Sprawa być może dyskusyjna... W ubiegłym roku, sędzina nie dała rady sprawdzić zębów (!) u suki, w klasie wyższej, bo w młodzieży ( i u doświadczonego handlera). I wystawiła ocenę doskonałą, zakładając zaocznie, że suka zęby ma, tylko nijak nie można ich sprawdzić bo wystawca nie da rady dogadać się z psem. W innym przypadku, nieudana próba sprawdzenia zakończyła się dyskwalifikacją..widać z tego, że podobnie jak ocena zgodności ze wzorcem-cała reszta to łaska pańska, jeżdżąca na bardzo pstrym koniu:) |
No tak, że niby faceci się lepiej dogadują ;) Solidarność plemników...8)
:lol:I tu Gaga masz 100% racji :lol::lol::lol: |
Quote:
mozna ja także wyraźić buźkami (sędziowskie dylematy i wynik końcowy) :chaos:daysmile:badbad:huh :chaos:daysmile:cool::gent P.S. Z pokazywaniem jajek nie ma problemu. Aż się boję, żeby Ardal nie został ekshibicjonistą:p |
Wystwianie psa ma być zabawą i właściciel i pies powinni choć w jakimś ułamku bawić sie tym co sie dzieje. Jeśli nawet po kilku wystawach nie znajdujemy w takiej rozrywce" ani krzty rozrywki" to spokojnie możemy zrobić tzw hodowlankę i spokojnie przejśc do robienia tego co pies i my właściciele lubimy robić najbardziej:)
To nie jest gra o złote "kalesony":). Jest tyle pięknych i ciekawych rzeczy na świecie które możemy razem z naszym psem poznawać!! |
My z Ardalem mamy właśnie kupę zabawy (no nie dosłownie hehe) w takiej codzienności. A wystawy są dla nas okazją do pokazania jakiego mamy fajnego psa(prezentacja), uslyszenia co inni o nim myślą(ocena), a ponad wszystko Ardal poznaje kumpli i kolezanki podobne do siebie i ma z tego super frajdę. No i my też z poznawania nam podobnych hehe:p
Dla nas najwazniejsze zeby Ardal sie tym wszystkim bawil i cieszyl sie na kazdy wyjazd na wystawe. Jak na razie kojarzy mu sie pozytywnie dlatego w niejednym ringu mam nadzieje sie jeszcze spotkamy!!! moglo zabrzmiec groznie-no dobra przy niejednym ringu:p zgloszenie na wystawe-30zl dojazd na wystawe-100zl Ardal śpiący pół dnia po wystawie-bezcenne:p |
Quote:
To jest bezcenne i nie da się porównać do niczego. :) |
Kilka zdjęc z wystawy i tego co sie działo wokół:
Ardal Conall: http://img222.imageshack.us/img222/1104/dsc0012a.jpg http://img222.imageshack.us/img222/7148/dsc0031a.jpg http://img222.imageshack.us/img222/2664/dsc0020ab.jpg http://img219.imageshack.us/img219/3890/dsc0127a.jpg http://img222.imageshack.us/img222/9597/dsc0070a.jpg |
Ale najbardziej urzekły mnie Saarlosy:
Speedy: http://img219.imageshack.us/img219/8859/dsc0298a.jpg http://img222.imageshack.us/img222/5493/dsc0098a.jpg I Abel ( Willy): http://img222.imageshack.us/img222/2943/dsc0096a.jpg http://img219.imageshack.us/img219/8994/dsc0308a.jpg http://img222.imageshack.us/img222/2554/dsc0320a.jpg |
Mielismy tez okazję zobaczyć część miotu "D" z hodowli Wilk z Polskiego Dworu:
http://img219.imageshack.us/img219/1691/dsc0211a.jpg http://img222.imageshack.us/img222/2220/dsc0234a.jpg http://img219.imageshack.us/img219/6364/dsc0273a.jpg http://img222.imageshack.us/img222/6317/dsc0295a.jpg Reszta zdjęć tutaj: http://picasaweb.google.com/imbusek1...sowWBydgoszczy# |
Szasztin; świetne fotki!
Jak zwykle zresztą. :) |
Quote:
|
ŁOOOOOOO!!!!!!
Rewelacyjne fotki!!! OGROMNIE dziekujemy!!! W domu pelna radosc i ogolny zachwyt:p Zaraz kilka wedruje na sciane:lol: OGROMNIE DZIEKUJEMY raz jeszcze |
Quote:
|
Quote:
Wiesz, dla mnie wartość fotki (pomijając sprawy związane z aspektem technicznym) znacznie wzrasta, jeżeli patrząc na nią, widzę, że autor coś chciał przez nią "powiedzieć"; że robiąc ją, miał jakiś zamysł, który usiłował zrealizować. :) Ale znowu robię fotograficzny off. ;) |
Zdjecia oczywiscie, ale to juz standard - super. A co do Speedy to widze, ze teraz jest bardzo podobna do braciszka, ktorego dosc czesto spotykamy w Czechach, a to ciekawe, bo jako maluchy byly dosc rozne.
|
Szasztin jak zwykle fotki super , ostatni raz te Saarlosy widziałam na Walentynkowej - aleee urosły :shock: no i maluszki D z Polskiego Dworu urocze psiurki
|
Maluszki przecudnej urody :)
A Saarlooski świetne, takie tricolor ;) Abelek nadal taki odważny do świata, a Speedy troszkę nieśmiała, czy coś się zmieniło?? :) |
Abelek - troszkę wyłączony - ale niesamowita przylepa:) Strasznie ciagnał do ludzi:) Ja sie w nim poprostu zakochałam:love Nawet chciłam go "podprowadzić" i zabrać do domu - tak mi przypadł do gustu!!
Natomiast Speedy -raczej wycofana i bojaca sie ludzi. Natomiast swietnie dogaduje sie ze stadem. |
Łooooo ale foty:shock: - piękne:p
Ale Ardal ma śliczne futerko, i ten pyszczek...;-) - śliczność |
All times are GMT +2. The time now is 13:39. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org