Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Z życia wzięte.... (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=32)
-   -   DeMolka (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=1620)

Ynk 24-12-2004 19:56

Quote:

Originally Posted by Narvana
:cheesy:
Nic dodac nic ujac-rewelka! :cheesy:

Nie, to jest juz po prostu nienormalne, ona potrafi wleźć wszędzie.
A dziś sporzyła płytke CD z driverami od mojej karty muzycznej.
Bo lezała na parapecie.
A gdzie miała leżeć?
DeMola wlazła na łóżko, potem z łóżka na parapet.
Dobrze że Szprot jest okratowany, bo on tez tam był...
a ja głupi nie wpadłem na to że na parapet można z mego łóżka..
Bo na łózko jej nie wolno.
A wiecie co mi dziś Mat powiedział?
Że ona sobie sypia w moim wyrku jak ja ide do pracy :mrgreen:

Agnieszka 24-12-2004 22:39

Quote:

Originally Posted by Ynk
Agniecha, moge Cie podrapać w to futerko pod bródką?
Tak nęcąco wygląda....

Twoja DeMola kiedyś takie też będzie mieć, więc poczekaj sobie na nią trochę... :twisted:

Agnieszka 24-12-2004 22:41

Quote:

Originally Posted by Ynk
wersja na pulpit (1024x768, 294kB) TUTAJ

Fajna tapeta! Ja jeszcze proponuję DeMolkę na Księżycu, będzie w sam raz dla astronautów ;-)
A tak poza tym - nieźle ją reklamujesz :twisted: ;)

Agnieszka 24-12-2004 22:46

Quote:

Originally Posted by Ynk
Nie, to jest juz po prostu nienormalne, ona potrafi wleźć wszędzie.
A dziś sporzyła płytke CD z driverami od mojej karty muzycznej.
Bo lezała na parapecie.
A gdzie miała leżeć?
DeMola wlazła na łóżko, potem z łóżka na parapet.
Dobrze że Szprot jest okratowany, bo on tez tam był...
a ja głupi nie wpadłem na to że na parapet można z mego łóżka..

Nienormalne? To, co robi, pokazuje, jak bardzo bystre są nasze Wilczaki i zadziwiające... :-)
Na łóżko, z łózka na parapet - wielka pomysłowość, to jest własnie wspaniałe u CzW - potrafią kombinować, spryciule. Dobrze kombinować :twisted:

Quote:

Originally Posted by Ynk
Bo na łózko jej nie wolno.
A wiecie co mi dziś Mat powiedział?
Że ona sobie sypia w moim wyrku jak ja ide do pracy :mrgreen:

Nie wiem, czy się mylę, czy nie, ale czy to nie jest spanie na miejscu hmm... najwyższej rangi w stadzie? Bo u nas też tak się zdarzało z Vargiem, ale go tego oduczyliśmy, natomiast Binguś dalej lecie do łóżka, jak nikt nie patrzy. W sumie, to nie wiem, jak to nazwać, ale czy to nie jest coś w sensie, że pies myśli "pańcio, władca, poszedł, to pokorzystajmy nieco z jego dóbr"? :twisted:

Ynk 25-12-2004 22:58

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
czy to nie jest coś w sensie, że pies myśli "pańcio, władca, poszedł, to pokorzystajmy nieco z jego dóbr"? :twisted:

Oczywiście że to to właśnie.
Ale nie pozwolę żeby władza nie miała poszanowania w stadzie.
Mam tylko teraz jeden dylemat.
Powinienem obsikać swoje łóżko.
No wiecie, żeby było wiadomo co i jak.
No i co?! Mam lać w bety?! :mrgreen:

Ori 25-12-2004 23:27

Hej opanuj sie!
Chlopcze!

wystarczy jak jej nasikasz na legowisko :twisted: :twisted: :twisted:
po co Ty masz to wachac :lol:

Ynk zrob Demolke w drinku na Sylwestra, taka fote! zrob!!!
poki mala bo potem sie nie zmiesci :wink:
fajna ta fotka na gorze, robiona zwyklym czy cyfr? :wink:

Ynk 26-12-2004 00:58

Elu, przecie wiesz że nie mam cyfrówy.
A do takich idiotoodpornych pudełek jak ten Twój to mam awersje.
Ja takim w zasadzie to nie umiem zrobić zdjęcia :mrgreen:
Jak nie ma 15 gałek, dźwigni, nastawek i pierścieni to ja wysiadam :cry:

Agnieszka 26-12-2004 02:03

Ja radzę po prostu zamykac drzwi od sypialni, skoro mała tam lubi wparadowywać :roll: ;)

Ynk 26-12-2004 17:12

Dzisiejsze straty: pamiątka - wachlarz chiński z ślicznie pachnącego drzewa sandałowego.
Cholera, ona chyba tez lubi ten zapach....
buu...
Zaczyna chodzić mi po głowie mała wendeta :mrgreen:

Agnieszka 26-12-2004 20:25

Hmm, gustowna panienka ;)

Ynk 30-12-2004 23:51

Gustowna powiadasz...
A co powiesz na wczorajszo-dzisiejszy bilans dnia:
rozwalone 2 talerze, zjedzona ładowarka do komóry, rozszarpana 1 książka i 1 egipski papirusowy obrazek, dziura w policzku /dobrze że nie na wylot/, zmasakrowana butelka Xylometazolinu, rozpruty 15kg-owy wór z karmą mimo że metr obok stoi pełna micha. Całości dopełnia potęzny paw pełen kurzu, gąbki z koja i tego typu innego gówna w centralnie w środku mojego łóżka? Na wczoraj zmienionej na nową pościeli?!
Acha, zapomniałem dodać jeszcze jednego wyszarpanego z szafki kuchennej domowego śmietnika rozwleczonego na trasie kuchnia - przedpokój. Co z tego zeżarła wolę nie wiedzieć.
Zajebista panienka, gustowna, nie? :mrgreen:

Sebastian 30-12-2004 23:56

Quote:

Originally Posted by Ynk
Gustowna powiadasz...
.......
Zajebista panienka, gustowna, nie? :mrgreen:

Hm chyba nadszedł czas na pomoc ochotniczego pogotowia wilczakowego w postaci mojej osoby no dobra to kiedy mamy Was nawiedzić z wizytą?

Ynk 31-12-2004 00:34

Sebastianie :mrgreen:
Kochany z Ciebie facet, ale ja naprawde nie cierpię.
Nie chce powiedzieć że jestem taki zdolny i znam sie świetnie na wychowywaniu psów, ale Demola mimo że broi to jest bardzo kochana, i posłuszna. A że ma temperament, nosi ją itp. to normalne w tym wieku.
Jak dodasz do tego fakt że ze wzgl. na fakt że nie moge jeszcze przez kilka dni wyrwać sie z nią z domu ze wzgl. na szczepienia to ja sie jej wogóle nie dziwię.
Ale 3-go stycznia dostanie w dupę ostatnią serię i zacznę jej życie czynić pełne wrażeń i wysiłku. Wtedy z całą pewnością uspokoi się w domu bo będzie to miejsce gdzie bedzie mogła wreszcie odpocząć :mrgreen:
A co do wizyty to me drzwi są dla Ciebie zawsze otwarte.
A za okazane serce wdzięcznym bardzo jestem. Dobrze jest mieć Takich ludzi koło siebie. Człowiek czuje sie bezpieczniej, nie jest sam. Dziękuję Sebastianie. Bardzo.

Sebastian 31-12-2004 00:40

No to czekamy na tego 3 stycznia. My już jesteśmy sterylni, grzejemy analogową niestety HI 8 i przebieramy nóżkami na spotkanie z malutką. I oczywiście właścicielami. Jak by co to czekam na zutoryzację na gg

Agnieszka 31-12-2004 01:26

Hmmm... Czy gustowna, to teraz już trudno orzec ;p

A xylometazolinu nie polecam, oj. Świństwo dla nosa.

Ynk 31-12-2004 01:52

Quote:

Originally Posted by Sebastian
No to czekamy na tego 3 stycznia. My już jesteśmy sterylni, grzejemy analogową niestety HI 8 i przebieramy nóżkami na spotkanie z malutką. I oczywiście właścicielami. Jak by co to czekam na zutoryzację na gg

Yes Sir! :mrgreen:

Ori 03-01-2005 00:22

To jutro Sebastian zda nam "prawdziwa" relacje o Demolisi :mrgreen:
czekamy :wink:

Drogi Macieju czy nie czas na kolejne zdjecia?

Dreadlock 03-01-2005 15:23

Heja witam wszystkich po kilku dniach niebycia :wink:
Chcialem wszystkim zlozyc Najserdeczniejsze Zyczenia Noworoczne!!!


Quote:

Originally Posted by Ori
To jutro Sebastian zda nam "prawdziwa" relacje o Demolisi :mrgreen:
czekamy :wink:

Qurcze a mialem nadzieje że to Viola bedzie pierwsza osoba z forum ktora zobaczy DeMolke na zywca.. Ale niestety czasu bylo za malo..
mam nadzieje ze uda sie w krotce w razie czego bede pisal




Quote:

Originally Posted by Ori

Drogi Macieju czy nie czas na kolejne zdjecia?


Wlasnie Ynk troche nas zaniedbujesz :D


Quote:

Originally Posted by Ynk
- Elka, ja pier....ę, popatrz co ten facet ma na smyczy! Qr...a, to lis, prawdziwy zajebisty lis!

Dobrze ze bilalych myszek ganiajacych rozowe sloniki nie widzial....

Ori 05-01-2005 03:16

Kogo zjadla Demolka?
 
Od jakiegos czasu nie ma na forum ani Ynka ani Sebastiana!
Chyba od czasu spotkania z Demolka
Sa dwie mozliwosci
- albo pojechali po suczke na Slowacje
- albo Demolka ich zalatwila na dobre

jak myslicie, ktore wersja?

Sebastian 05-01-2005 13:00

Hm do spotkania nie doszło nie wiem urwał się nam kontakt musimy go skleić. Tak więc Wasz reporter dalej grzeje się .


All times are GMT +2. The time now is 19:49.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org