Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Z życia wzięte.... (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=32)
-   -   Ku pamieci nowym wlascicielom - lista szkod (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=2494)

Narvana 24-10-2006 14:28

sloooooooooooneczko :)

Leśna 24-10-2006 16:30

jak to zwykle bywa z orbami :D

ale jest jeszcze śliczna idea, że to dusze, które, co więcej, są widziane tylko przez zwierzęta :) bo niektórych orbs na zdjęciach nie da się wyjaśnić 8)

Narvana 13-11-2006 16:58

Garuda przegryzla kabel od Internetu :P
siedziala w kenelu i nie wiem jak :shock: wciagnela kabel do klatki :shock:

naszczescie 15 minut i jestem spowrotem w sieci a naprawa kosztuje tylko 1 zl ;)

Agnieszka 13-11-2006 17:36

Naprawa 1 zł? jak to :wink:

Narvana 13-11-2006 18:33

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
Naprawa 1 zł? jak to :wink:

Twardogora :cheesy:

Narvana 25-11-2006 15:49

odgryziony uchwyt od kenelu (calkowicie, teraz lezy spokojnie na szafce)
Niewielka dziura w mojej ulubionej ( :evil: ) bluzie
no coz... :P

z Peronówki 30-11-2006 15:28

Quote:

Originally Posted by Narvana
Niewielka dziura w mojej ulubionej ( :evil: ) bluzie no coz... :P

Teraz jest moda na oryginalnosc.... Wiele osob probuje samemu tworzyc ubrania i sami wycinaja sobie diury w ulubionych bluzach..... :mrgreen: A tym masz to bez pracy.... :mrgreen:

Narvana 30-11-2006 15:32

dokladnie :P
w sumie to nawet sie tym nie przejmuje...
a w ramach ide na zakupy, a co :P

igienator 05-02-2007 13:36

Kompletnie zjedzony egzemplarz książki "Krasnoludki i Gamonie" z autografem legendarnego Majora Frydrycha... :/ Cholera......

Macia 05-02-2007 19:38

Ojjj. Zniszczeń mieliśmy tyle, że nawet nie dam rady ich wypisać, ale po rozerwaniu (dosłownie, teraz widać drewniany stelaż, Margo chyba nawet ma zdjęcie) dwóch kanap, zjedzeniu wszystkich pnących róż, oraz wykopaniu duże częsci z elementów służących do nawadniania trawnika (wolę nie wiedzieć czy były ważne), myślałam że nic mnie nie zaskoczy. A jednak! Freyr zjadła kartkę z napisem : "Proszę nie dokarmiać psów!!" Do teraz nie wiem jak to zrobiła bo kartka była z drugiej strony bramy :shock: . Nie wypadło to za to dobrze w oczach sąsiadów, którzy notorycznie podkarmiają nasze psy wszystkim co mają pod ręką (kartka miała ich do tego zniechęcić). Nie wiem tylko czemu to dokarmianie ma służyć, bo moje psy raczej na wygłodzone nie wyglądają, ale cóż ja się nie znam :wink: . Teraz już chyba nic mnie nie zdziwi.

Rona 05-02-2007 20:59

Quote:

Originally Posted by Macia
A jednak! Freyr zjadła kartkę z napisem : "Proszę nie dokarmiać psów!!" Do teraz nie wiem jak to zrobiła bo kartka była z drugiej strony bramy :shock: ..

:cheesy: Wiedziała cwaniara co pożreć! Kolejny dowód na to, że wilczaki są inteligentne. Od dawna podejrzewałam, że one rozumieją ludzką mowę, ale że czytać potrafią? Wow, jestem pod wrażeniem. A może umiejętność czytania to skutek wczesnej stymulacji neurologicznej szczeniaków w wykonaniu Przemka? :mrgreen: :wink:

Gaga 05-02-2007 22:19

Ze niby Przemek od chwili otworzenia oczek przesuwal im przed noskami zapisane kartki? :mrgreen:
Bo pukania w glowke zaniechal. jak sadze.. po tym jak obejrzal dorosle Cymbalki :cheesy:

Rona 06-02-2007 00:00

Quote:

Originally Posted by Gaga
Ze niby Przemek od chwili otworzenia oczek przesuwal im przed noskami zapisane kartki? :mrgreen:
Bo pukania w glowke zaniechal. jak sadze.. po tym jak obejrzal dorosle Cymbalki :cheesy:

To może w przypadku miotu F zmienił technikę pukania i wyszły w rezultacie czytające mutanty? No bo skąd niby Freyr wiedziała co było napisane na płocie?

Przemek, wydało się - Margo wyjechała na obóz, a Ty tymczasem Fajnym Felkom szkółkę urządziłeś w Peronówce! :cheesy:

Joanna 08-02-2007 23:00

Rododendron. MAMY rododendron.








Jestem wydziedziczona.

Rona 09-02-2007 21:00

Quote:

Originally Posted by Joanna
Rododendron. MAMY rododendron.

Rozumiem, że Dewi powygryzała dziury w liściach i w rezultacie zamiast zwykłej roślinki MACIE rododendron!:cheesy: :wink:

z Peronówki 09-02-2007 21:38

Quote:

Originally Posted by Rona
Rozumiem, że Dewi powygryzała dziury w liściach i w rezultacie zamiast zwykłej roślinki MACIE rododendron!:cheesy: :wink:

Tak samo to zrozumialam... :mrgreen:

A ja niestety.... :stupido :banghead BLONDYNKA... Mialam cudowne dziury w scianach. I ZAPOMNIALAM je sfotografowac... teraz juz ich nie ma, nie ma.... :| I galerie"Sciany wedlug wilczakow" diabli wzieli...
Jutro pojde na dwoch to beda choc fotki jak wygladaja obecnie (eks)kanapy... 8)

maria_i_wilk 09-02-2007 21:41

Quote:

Originally Posted by Joanna
Rododendron. MAMY rododendron.

...a matka czgos niezadowolona... :x
maria i wufi

Rona 09-02-2007 21:56

To może ja tez coś przyślę (z taką pewną nieśmiałością, bo gdzie nam tam do wygryzioych ścian, kanap i rododendronów)? :oops: Np. jak wygląda świeżo odnowiony parkiet po kilku miesiącach wieczornych zabaw misiaczkiem w "cztery ognie" z Szarą w roli głównej.... :roll:

Joanna, a Dewulcowi podstaw kaktusa do zabawy - nabierze sucz na przyszłość szacunku do roślinek :twisted:

z Peronówki 09-02-2007 22:05

Quote:

Originally Posted by Rona
To może ja tez coś przyślę (z taką pewną nieśmiałością, bo gdzie nam tam do wygryzioych ścian, kanap i rododendronów)? :oops: Np. jak wygląda świeżo odnowiony parkiet po kilku miesiącach wieczornych zabaw misiaczkiem w "cztery ognie" z Szarą w roli głównej.... :roll:

Rzucaj - narazie zbieram materialy do niepoprawnej politycznie galerii " Na co stac wilczaka" ;) I kazdy forma tfuuuurczosci (to nie blad!) mile widziana...

Gaga 09-02-2007 22:11

Kurcze ! Ja sie zastanawiam co sie stalo Cheyowi od dwoch dni bo chlopak przypomina sobie jak sie wyjmuje kontakty ze scian i zrywa listwy...
A rozwiazanie zagadki pod reka.. widac jak jest sam w domu to odpala komputer i czyta.. i chce koniecznie dostac sie na liste wilczakowych designerow :twisted:


All times are GMT +2. The time now is 08:21.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org