![]() |
Oj Gaga zmęczenie materiału.
Rozbawiło nnie to troszkę. Nikt nie ma tyle energi i woli działania co Ty. Inna kwestią jest fakt, ze Ty nie masz ochoty robić już tego sama. Twoja wiedza w tej materii jest bezcenna, za wszystko inne zapłacisz .......( reklama ) :D |
Nie kwestionuję zasadności posiadania przez psy rodowodu (tak dla jasności).
Uważam, że lepsza jest "cena zaporowa" niż "tani piesek dla każdego", bo z doświadczenia wiem, że niektórzy nie powinni mieć pod swoją opieką żadnego żywego stworzenia. Filorena popełnił pierwszy błąd, bo nie dopilnował psów, potem popełnił drugi błąd, bo nie postarał się o prawa hodowlane dla psa przed urodzeniem się szczeniąt i teraz popełnił trzeci błąd, bo bez sensu broni ostrymi słowami swoich pomyłek. Wszyscy wiemy o co chodzi.....;-) Fakt jest taki, że szczeniaczki są i że nie mają rodowodu chociaż faktycznie mogłyby mieć. Co dalej? W ZK siedzą ludzie, z którymi da się przeprowadzić dialog, a sprawa uzyskania praw hodowlanych dla jednego z "niedopilnowanych" psów nie jest zamknięta. Czy istnieje możliwość zdobycia rodowodu dla tego feralnego miotu? Co w przypadku gdyby uzyskanie rodowodów byłoby niemożliwe? Uśpienie szczeniąt? Jak czytam niektóre posty na tym forum odnoszę wrażenie, że zerwanie gałązki z krzaczka to ciężkie przestępstwo popełnione na Przyrodzie, co do dopiero usypianie...czegokolwiek. Czy sterylizacja szczeniaków i sprzedaż ich za symboliczną złotówkę do dobrych ludzi to zły pomysł? Może w tym przypadku to lepsza decyzja niż usypianie lub chów wsobny. ;-) |
(odp do Evikzegar:) Niezly tekst ..chyba juz ....pozno? :D
Grześ, załozyłam wierny fan-club Rony, bo ma niezwykły upór dostrzegania pierwiastka dobroci w kazdym człowieku, serio podziwiam, bo ja tak nie potrafię. Ale poniewz doceniam to, co podziwiam to może cos mi tam zaszczepi.. ( jesli mojego zycia starczy na taka ewolucję) :lol: Jeśli faktycznie czujesz potrzebe zbawiana świata- moge tylko kibicowac, mimo, ze zdanie mam odmienne. Zastanawiam sie tylko, zcy nie boli Cie ta wyciagnieta do floreny reka.. bo tak wisi i wisi i.... no zdretwiec moze a uscisku sie nie doczekasz.....:rock_3 Z drugiej strony.. z postu Małgosi mozna wysnuc wniosek, że w przeciwieństwie do reszty, co to "umywa raczki", dzielnie wesprze Cie w dziłaniach na rzecz pomyslnego rozwiazania sytuacji floreny. Ja mam cywilną odwagę powiedziec, że chrzanie to . Wole tak niz pisac jaka to ja jestem dobra i chce pomoc... i jak wspolczuje.. ale na pisaniu sie konczy... Moge tylko zyczyc powodzenia... :) |
ja powtórzę to co napisałem juz wcześniej.
Sprzedaż nie wchodzi w grę bo nie można pokazać, ze ktoś popełni błąd i będzie jeszcze miał z tego tytułu korzyści. W grę wchodzi tylko oddanie miotu w całości pod opiekę hodowcy, a naszą kwestią powinno być zajęcie się tym szybko aby nie obciążać hodowcy dodatkowym problemem i zapewnić psom nowe domy na odpowiednich warunkach. Oczywiście jeśli jest taka mozliwość to powinniśmy pomóc aby taki miot zalegalizować i aby szczeniaki dostały papiery. To rozwiazanie było by najlepsze, ale wtedy Florena powinien też miot oddać pod opiekę hodowcy. Niestety nic nie pozostaje bez winy i za błedy należy płacić. |
Quote:
Eutaazja jest sensowna (sic!) zaraz po narodzeniu szczeniat, nie pozniej. Streylke przeprowadza sie na ogol jak pies/suka dojrzeje. Odstep czasowy - cos okolo roku. Jeszcze a propos ceny: bardzo fajnego, rasowego i z porzadnej hodowli, wilczaka mozesz dostac bezgotowkowo.... na tzw warunki hodowlane. Bierzesz szczeniaka do domu, normalnie sie nim opiekujesz, ale wystawiasz, robisz hodowlanke i umoz;iwiasz hodowcy "skorzystanie" hodowlane z takiego psa/suki. I nie sa to wyjatkowo rzadkie przypadki... Nie wszytko na tym swiecie kreci sie wokol pieniedzy ;) czasem wazniejsze jest zaufanie, odpowiedzialnosc, przyjazn i dane słowo. |
Co do pomocy to bardziej wiem, ze bym ją otrzymał od zupełnie innej osoby i ona będzie wiedzieć, ze chodzi o nią. Bo choć czasem się sprzeczamy to jednak w pewnych kwestiach mamy takie samo podejście.
Ręka mnie nie boli bo jestem dosć cierpliwym człowiekiem i potrafię tak naprawdę długo. Zresztą też jestem strasznym uparciuchem. Co do twojej osoby to wiem, ze tylko tak mówisz o tych rekach ale też wiem, ze nigdy nie odmówisz jeśli będzie chodzić o dobro wilczaków. |
Ja tak wtrącę w sprawie kastracji, że w przypadku samca tej wielkości i przy takim tempie rozwoju, to trzeba odczekać 18 miesięcy - opinia specjalisty od rozrodu.
|
I dlatego Chey moze isc juz pod noz :twisted:
|
Quote:
generalnie szczeniaków się nie sterylizuje. A sprzedaż do dobrych ludzi nie daje gwarancji że będą wysterylizowane, nawet jeśli będzie jakaś umowa. I tak pewnie zaczynał się problem psów "rasowych" bez metryk i rozwój pseudohodowli, od jednej suki i jeden go psa. |
To ja jeszcze tyle muszę czekac.
Nie zniose tego . On już zaczyna znaczyć teren , a co bedzie potem. :D |
No co jak bedzie potem prosty rachunek
4-20-200-2000-10000 Fajnie. |
Quote:
1. masz repa więc i sczeniaczki po nim i nie spisz, kurde , po nocach bo martwisz sie czy będa zdrowe, czy dorbzre trafia, czy rodziny przetrwaja okres dojrzewania itp itd..kazdy nius o chorobie czy jakiejs aferce spedza Ci sen z powiek itp itd 2. pies nie jest repam ale jest spobie samcem wiec masz suki z cieczka (okragly rok na szlakach spacerowych, w opcji hardecore pies sie zakreca na te cieczki, o wystawach zapomnij bo pies w amoku, w domu histerie .. itp itd.... ja poszlam dorga "w nosie mam cieczki, cwiczymy i sie wystwiamy bez wzgledu na nie" ale czasem mi szkoda psa.. bo z hormonami nie powalcze. |
Tu masz rację .
Czasami nie wiadomo czy lepiej miec psa czy sukę. Zawsze są zmartwienia. Muszę opatentować ogranicznik zapłodnienia. :D |
Quote:
|
Zdecydowanie pies!!!
Opatentuj, bedziesz bogaatyyyyyyyyyyyyy :D |
Quote:
Malgosia, malo znas, bardzo malo, ja tylko bylam zadowolona zeby bylo tyle liudzi chetnych na wilczaki. a zawzse tylko wilczak w rodowodem bedzie wilczakem a ich zawsze bedzie malo,- nie ta rasa. |
|
Quote:
Quote:
Quote:
|
Quote:
W odpowiedzi na Twoje pytanie- uwielbiam ludzką mentalność, bo naprawdę nieraz jest zupełnie nieprzewidywalne, co kto ma w głowie. Wydaje mi się, że wśród zacnego grona przebywają sami wilczakomiłośnicy. A szpanerzy? Nie spotkałam, ale znając życie może z dwie osoby takie by się znalazły..... :) |
evikzegar- świetne zdjęcie :))
|
All times are GMT +2. The time now is 14:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org