![]() |
Quote:
Ja w Leclercu w Al. Jerozolimskich kupowalam wlasnie mrozone mielone ASPOL'u, ale w bardzo ograniczonym wyborze (cielecina, krolik, wolowe serca, nawet jeden jelen mi sie trafil :roll:), i przyznam sie szczerze, ze mialam wrazenie, ze wiecej tam podrobow niz czegokolwiek innego. Zwykle kupuje mielone korpusy drobiowe (kurczak 2,50/kg, indyk i kaczka 4,5-6/kg), ktore daje surowe wymieszane z warzywami, owocami i ziolami (wiem, korpusy w calosci sa tansze, ale mielone moge latwo wymieszac z dodatkami, ktore tez psu sa potrzebne), ew. wymiennie zoladki, serduszka drobiowe, ochłapki wolowe (takie 2-3 gatunek, z tluszczykiem) ze sklepu. Podroby typu watrobka, plucka (nerki nie, bo ich smrod zwala mnie z nog) - rzadko i w niewielkiej ilosci. Rzeczywiscie czystego, chudego miesa pies w diecie nie potrzebuje miec duzo... raz w tygodniu daje twarog, jajo i olej lniany lub z lososia (tez z warzywami i owocami, a co) Przymierzalam sie kiedys do mrozonek barf PRIMEX'u, ale one sa drozsze, wiec sama nie wiem - Bies przy swojej wadze wtrąbia ok 800 g tej "małmazji" dziennie (nie licząc warzyw), a jesli cos kosztuje 12 zeta za kilo (a tyle niektore strusie kosztuja), to robi sie to dosc drogo w rozliczeniu miesiecznym. Aha, nie gotuje tych smrodow, nie musze - im bardziej "odjechane", tym smaczniejsze :p, a poza tym kosci nie powinno sie gotowac, jefta dobrze pisze Suche u mnie idzie rzadko, i zazwyczaj na wyjazdach letnich - jak sie robi chlodniej, jest bojkot suchego. W przyszlym tygodniu robie Biesowi badania kontrolne krwi, zeby sie dowiedziec, czy mu sluzy ta dietka - ale mysle, ze raczej tak - trzyma stała wagę, ma energię, sierść błyszczy się jak psu-nie-powiem-co (chociaz od tego dluzsza nie rosnie :twisted:, ale gęściejsza na zimę sie robi) |
Quote:
|
Quote:
|
sporo :oops: poza tym i ja i moja szefowa karmimy karma, zoladki dostaja tylko od czasu do czasu.
|
Smrodziach i tak juz lepiej je odkad go karmie na przemian z reki, ma to o tyle minus ze menda nagle zczal sie interesowac zawartoscia blatow i stolow :|
Co do miecha to mam problem tylko z innym niz drobiowe, bo do serduszek, zoladkow i innych takich kurczakowych to mamy dobre miejsce, dzwonie , zamawiam i podjezdzam. Quote:
|
Quote:
|
Quote:
Zamowie, zobaczymy czy zje. Tam wyzej dalam linka i mozesz spojrzec jak to cenowo wyglada. |
Quote:
a tak na serio to jest pacia od spadzistej, drobno zmielona, pachnaca glownie majerankiem, zalana ciepla woda - zamiast wypelniacza w postaci ryzu czy kluchów poza tym Bies jak byl maly uwielbial ogryzki z jablka (ale juz mu niestety przeszlo), i nadal lubi zgniecionego bananka |
No to najwyzej odkupie od Ciebie :)
|
Quote:
|
Quote:
a zapas warzywek ja przejelam od niej (oczywiscie takie przetrawione sa najlepsze, ale nie żądajcie tego ode mnie, plz) |
Quote:
|
Quote:
A serio-mieszanki fajne, do wymiksowania z czymś mięsnym. Grube Księciunio raczy ładnie chudnąć na tych warzywkach i az sie boje, co będzie jak zapas się skończy. Jedyny minus dla mieszkających w mieście-na spacer zabieramy 2 torebki:roll: A na badania po dłuższym czasie tej diety i ja zabieram Cheya, bardzo jestem ciekawa wyników :) |
Quote:
|
Quote:
|
Może mi się te buraki i inne truskawki wymieszały:)
|
No wiec dzisiaj przyszlo miesko, zapakowane zgrabnie w styropian, wszystko zamrozone na kamien, zamowilam wylacznie te ciekawe miecha do gotowania :rock_3 , kroliczka na zywca, wolowine z chrzastka, no i zoladeczki z trescia, do tego dwie paczuski z mixem warzywnym zeby zobaczyc co to jest. Dzis Urciowy dostanie gotowana sarninke i zobaczymy co on na to powie :p
|
Maly update, miecho ugotowane, na szczescie gotuje sie w opakowaniu, jak otworzylam to coz nie jest to najprzyjemniejszy zapach na swiecie, teraz miesko stygnie a Urciowy wylizal opakowanie (bo gwizdnal ;)). Urciowy z Lolkiem dzieli sie wszystkim, ale opakowaniem z resztkami mieska nie chcial :rock_3 byla prawie wojna, a teraz czai sie pod micha i robi mi awanture
Edit: Miecho zezarte, prawie z micha :) |
avgrunn, a jaką minimalną ilosc musialas zamowic i jaki byl koszt przesylki? zastanawiam sie nad tymi zoladkami i paroma innymi rzeczami, ktorych w W-wie w leclercu nie widzialam...
|
Quote:
|
All times are GMT +2. The time now is 13:29. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org