Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Różne (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=17)
-   -   Ostrzegam wszystkich właścicieli czechosłowackich wilczurów.... (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=21543)

Puchatek 14-12-2011 19:41

Quote:

Originally Posted by Rona (Bericht 415673)
To mniej więcej jak z dziećmi 8)

Ot, "dopust Boży"...

krzysiek 14-12-2011 23:31

Quote:

Originally Posted by Puchatek (Bericht 415685)
Jaskier, nie wmawiaj sobie, że masz wilka, a nie psa...

Jeżeli ktoś z was chce wiedzieć, czy jego pies ma bardziej pierwotne, a więc wilcze cechy, czy też hodowla uprawiana przez człowieka wywarła na jego psychice i zachowaniu silniejsze piętno, niech odpowie sobie na następujące pytania:
Czy mój pies akceptuje wyłącznie parę najbliższych osób, a odnosi się zdecydowanie nieufnie do obcych ludzi?
Czy mimo wielkiego przywiązania do mnie jest nieposłuszny i z reguły nie reaguje na moje polecenia?
Czy jest wrogi, a w najlepszym razie nieprzyjaźnie nastawiony do większości psów?
Czy w zabawach z nielicznymi zaprzyjaźnionymi psami przedkłada gonitwy nad zapasy?
Czy wreszcie szczeka niewiele, lecz za to je bez opamiętania?
Jeżeli na wszystkie pytania uzyskasz twierdzące odpowiedzi, wiedz, że jesteś posiadaczem wilka w psiej skórze.
"Pies czy wilk" K. Chwedeńczuk
takie tam w celu podtrzymania mitu rasy ;)

Witek 14-12-2011 23:57

Quote:

Originally Posted by krzysiek (Bericht 415700)
Jeżeli ktoś z was chce wiedzieć, czy jego pies ma bardziej pierwotne, a więc wilcze cechy, czy też hodowla uprawiana przez człowieka wywarła na jego psychice i zachowaniu silniejsze piętno, niech odpowie sobie na następujące pytania:
Czy mój pies akceptuje wyłącznie parę najbliższych osób, a odnosi się zdecydowanie nieufnie do obcych ludzi?
Czy mimo wielkiego przywiązania do mnie jest nieposłuszny i z reguły nie reaguje na moje polecenia?
Czy jest wrogi, a w najlepszym razie nieprzyjaźnie nastawiony do większości psów?
Czy w zabawach z nielicznymi zaprzyjaźnionymi psami przedkłada gonitwy nad zapasy?
Czy wreszcie szczeka niewiele, lecz za to je bez opamiętania?
Jeżeli na wszystkie pytania uzyskasz twierdzące odpowiedzi, wiedz, że jesteś posiadaczem wilka w psiej skórze.
"Pies czy wilk" K. Chwedeńczuk
takie tam w celu podtrzymania mitu rasy ;)

No to mam wilka w doma jak się patrzy
To pisałem ja Witek

Puchatek 15-12-2011 00:23

:lol:
Krzysiek, chylę czoło! ;)
Zaczynam się zastanawiać... to co ja /do cholery!/ mam w domu?!
Hybryd? Nie!
Pies? Nie!
Wilk??? :shock:
Do d...y z tym wszystkim! Czas* zorganizować sobie oryginała! 8)


*-rodzą się zimą, czyż nie?:roll:

makota 15-12-2011 01:21

Quote:

Originally Posted by krzysiek (Bericht 415700)
Jeżeli ktoś z was chce wiedzieć, czy jego pies ma bardziej pierwotne, a więc wilcze cechy, czy też hodowla uprawiana przez człowieka wywarła na jego psychice i zachowaniu silniejsze piętno, niech odpowie sobie na następujące pytania:
Czy mój pies akceptuje wyłącznie parę najbliższych osób, a odnosi się zdecydowanie nieufnie do obcych ludzi?
Czy mimo wielkiego przywiązania do mnie jest nieposłuszny i z reguły nie reaguje na moje polecenia?
Czy jest wrogi, a w najlepszym razie nieprzyjaźnie nastawiony do większości psów?
Czy w zabawach z nielicznymi zaprzyjaźnionymi psami przedkłada gonitwy nad zapasy?
Czy wreszcie szczeka niewiele, lecz za to je bez opamiętania?
Jeżeli na wszystkie pytania uzyskasz twierdzące odpowiedzi, wiedz, że jesteś posiadaczem wilka w psiej skórze.
"Pies czy wilk" K. Chwedeńczuk
takie tam w celu podtrzymania mitu rasy ;)

To wychodzi na to, że i ja jednego wilka chyba już posiadam ... :roll:
Bo nie zgadza się tylko posłuszeństwo - jest raczej posłuszna w 80% przypadków :D

Quote:

Originally Posted by Puchatek (Bericht 415700)
*-rodzą się zimą, czyż nie?:roll:

Raczej na wiosnę ;)

Puchatek 15-12-2011 08:34

Quote:

Originally Posted by makota (Bericht 415709)
Raczej na wiosnę ;)

U "nasz" progeniturę widuje się już w marcu*-są doniesienia od wiedzących, widzących i się po lasach włóczących...;-)
Cholera wie, czy na tej mojej "polskiej Syberii" to jeszcze zima czy już wczesna wiosna...:roll:
/U nich może też "cóś" z cieczkami "nie hallo"... to od plam na Słońcu czy co.../ :?
...
*-a luty to chyba jeszcze zima... w każdym razie "gdzie nie gdzie"... o ile dobrze pamiętam...

Grin 15-12-2011 09:12

Quote:

Originally Posted by trunksia&witgor (Bericht 415706)
No to mam wilka w doma jak się patrzy
To pisałem ja Witek

No to chyba Astarte musiała się bardzo zmienić w ostatnim czasie, bo zupełnie mi ta cecha:
Quote:

Czy mój pies akceptuje wyłącznie parę najbliższych osób, a odnosi się zdecydowanie nieufnie do obcych ludzi?
nie pasuje do Astarte, którą pamiętam. ;) :p

Faolan 15-12-2011 10:37

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 415647)
Myślę, że są rasy podobnie "gryźliwe" w szczenięctwie do wilczaków.
Ale wychodzi na to, że w tej chwili Ulaire jest jedynym wilczakiem, o którym usłyszałam, że jest (był jako szczeniak) "stosunkowo mało gryźliwy". :p
Co oczywiście nie oznacza, że nie ma ich więcej; odstępstwa od reguły mogą się zdarzyć w każdej rasie. ;) Chyba że punkt odniesienia robi też swoje. :D

O to, to - punkt odniesienia. Właśnie o to mi chodzi. Ja bym nigdy nie powiedziała, że Uli jest mało "gryźliwy", gdybym nie miała porównania z Karatem. Gdyby Uli był moim pierwszym szczeniakiem, to bym z nim przeżyła ten szok, jakiego doświadczyłam przy Karacie (że zamiast kochanego misiaczka mam piranię :D) i teraz zgadzałabym się głośno z tezą, że wilczaki odróżniają się od reszty psów "gryźliwością". I w tym właśnie problem, że nasze obserwacje są mocno uzależnione od przeszłych doświadczeń...

A do tego dochodzi moc stereotypu. Teoretycznie stereotypy powinny być formułowane na podstawie sumy doświadczeń wielu osób - ale prawda jest taka, że często biorą się z innych źródeł (np. z jakichś założeń ideologicznych), a jak już się pojawią, zaczynają kształtować naszą percepcję. I zaczyna być tak, że jak coś pasuje do stereotypu, to go potwierdza, a jak nie pasuje, to jest wyjątkiem - i nikt nie myśli o tym, żeby sprawdzić, czy aby przypadkiem te wyjątki nie są liczniejsze od osobników typowych...

Dlatego właśnie ja dosyć ostrożnie podchodzę do tego rodzaju uogólnień.

Grin 15-12-2011 11:17

Rzeczywiście na pewno łatwo o tendencję "mój wilczak jest "taki a taki", zatem wilczaki są "takie a takie".
Gdyby tak prześledzić choćby wpisy na Dogomanii, można tam znaleźć wszystkie te problemy, które miewamy my z naszymi burymi u mnóstwa różnych innych psów.
A jednak wg mnie coś jest jednak "na rzeczy" w odniesieniu do ulubionej przez nas rasy. To coś to wg mnie po pierwsze "kompensacja tych problemów", choć i to nie musi być jakimś szczególnym wyróżnikiem. Tak sobie myślę (to moja prywatna opinia) obserwując inne rasy, że każda ma coś takiego, co "rekompensuje" te problematyczne kwestie a wilczak nie i stąd wynika trudność. :D
Np. ONy; są szczekliwe, ich podejście do innych psów w wielu (jeśli nie w większości przypadków) jest nie lepsze niż naszych burych, ale rekompensuje to (albo może) ich tendencja do bycia karnymi, człowiekocentryczność, większa łatwość szkolenia i chęć do aportowania.
Beagle- "tragiczne" jeśli idzie o ich tendencje do uciekania, "samodzielność", też niekoniecznie nakierowanie na człowieka. Na ale one za to - jako psy hodowane w sforach - muszą być bardziej spolegliwe, jeśli idzie o kontakty z innymi psami, no i nie są duże, a to w życiu codziennym spora "rekompensata", bo ludzie zupełnie inaczej reagują na psy małe niż na duże, zwłaszcza jeśli te pierwsze mają oczka i uszka jak "ten piesek z kreskówek" itp. itd.
A wilczak za to ma na dokładkę niezależny, a nawet trochę przekorny charakter, który powoduje że szkolenie szkoleniem, a "ja i tak zrobię jak będę uważał". :D
Oczywiście powyższe wnioski jak mówiłam - to moja prywatne opinia, której ja sama nie traktuję zbyt serio. Faktem jednak jest, że moje dotychczasowe doświadczenia i obserwacje raczej je potwierdzają.

Witek 15-12-2011 15:29

Quote:

Originally Posted by trunksia&witgor (Bericht 415706)
No to mam wilka w doma jak się patrzy
To pisałem ja Witek

A, Witek się zno jak szpok na gwiozdach :D Oczywiście, że Aszczu jest pod naporem tych pytań bardziej psem :D Choć już od jakiegoś czasu jest do obcych nie ufna, ale jak już pozna to miłość okazuje równie chętnie co zawsze :D

makota 15-12-2011 15:45

Quote:

Originally Posted by Puchatek (Bericht 415717)
U "nasz" progeniturę widuje się już w marcu*-są doniesienia od wiedzących, widzących i się po lasach włóczących...;-)
Cholera wie, czy na tej mojej "polskiej Syberii" to jeszcze zima czy już wczesna wiosna...:roll:
/U nich może też "cóś" z cieczkami "nie hallo"... to od plam na Słońcu czy co.../ :?
...
*-a luty to chyba jeszcze zima... w każdym razie "gdzie nie gdzie"... o ile dobrze pamiętam...

No, z moich informacji wynika, że cieczka jest około lutego, a młode rodzą się pod koniec marca (około) :rock_3
A mówiliśmy o narodzinach, nie o kryciu, więc jak na mój gust, to jednak wiosna ;-)

Puchatek 16-12-2011 08:39

Quote:

Originally Posted by makota (Bericht 415748)
(...)więc jak na mój gust, to jednak wiosna ;-)

:)
Makota, możemy z nudów pogwarzyć o tej kwestii, ale chyba zrobiłoby się mega-offowo :lol:, a na to czasu brak....;-) Dlatego tylko retorycznie:
1.Czy zwierzęta w danej strefie klimatycznej mają ten sam cykl?
2.Czy są różnice /długość pór roku, cykle wegetacyjne, średnie temp./ między południem Polski a daleką Jej północą?
3.Czy cały marzec to już wiosna czy dopiero od ok.20-21 marca oficjalnie następuje? 8)
4.Czy widziałaś ile w realu trwa zima na Mazurach? ;-)
5.Czy zmiany klimatyczne /coraz częstsze i coraz regularniejsze, zapowiadające zmiany długotrwałe/ mają wpływ na czas rozrodu u dzikich zwierząt?
...

makota 16-12-2011 16:22

Quote:

Originally Posted by Puchatek (Bericht 415810)
:)
Makota, możemy z nudów pogwarzyć o tej kwestii, ale chyba zrobiłoby się mega-offowo :lol:, a na to czasu brak....;-) Dlatego tylko retorycznie:
1.Czy zwierzęta w danej strefie klimatycznej mają ten sam cykl?
2.Czy są różnice /długość pór roku, cykle wegetacyjne, średnie temp./ między południem Polski a daleką Jej północą?
3.Czy cały marzec to już wiosna czy dopiero od ok.20-21 marca oficjalnie następuje? 8)
4.Czy widziałaś ile w realu trwa zima na Mazurach? ;-)
5.Czy zmiany klimatyczne /coraz częstsze i coraz regularniejsze, zapowiadające zmiany długotrwałe/ mają wpływ na czas rozrodu u dzikich zwierząt?
...

Masz rację - dalsza dyskusja na tym wątku nie ma najmniejszego sensu. Po co więc zadajesz mi takie pytania?

*Dopiero teraz zorientowałam się, że piszesz o Mazurach. Poprzednie wypowiedzi o dalekiej Syberii były dla mnie niezrozumiałe.
Nie wiem, jak jest na Mazurach zimą. Ja poruszam się zdecydowanie bardziej na południu kraju.

Puchatek 17-12-2011 11:50

Quote:

Originally Posted by makota (Bericht 415866)
(...)Po co więc zadajesz mi takie pytania?

Post nr.92:
>>Dlatego tylko retorycznie<< ;-)

/nie wspominam, też retorycznie, od zależności >rozród/przeżywalność młodych-dostępność pożywienia<
-niezłym przykładem są bociany, na przykład.../

Dobrego weekend-u! :)


All times are GMT +2. The time now is 19:53.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org