Ale bombowo!!! Wygląda to jak umówiona randka w ciemno;-)tylko zamiast róży na rozpoznanie jest Wilczak:rock_3:rock_3:rock_3.Pozdrooo Czakram i Spiderka

Madzia, myślę, że wilczaki prędzej się wywęszą niż my damy jakieś sygnały :D:D:D:D:D Jak poczujesz szarpanie smyczy, podążaj za nią ;P :lol:

Emocje, emocjeee!!!! AAAAAAAAA!!!! :sweetCyberM:sweetCyberM:sweetCyberM:sweetCyberM

Nie ma opcji zebys bedac na wystawie z wilczakiem nie trafil na inne - twoj wlasny o to zadba, przeciagajac cie gdzie trzeba jesli zajdzie taka potrzeba.

Czasem im się wkręca, to ciągnięcie tak, że na ringu dalej ciągną :roll: - ot, bywa.......:p, ale co tam.......

Halo, halo jak tam Katowice, bo Sosnowiec od kilku dni deszczowy, a tera pada za oknem deszczo-śnieg. Masakra!!!!

P.S. Jeszcze mogłam edytować, więc wklejam fotkę ostatniej chwilki:)
https://lh4.googleusercontent.com/_c...0/100_7901.JPG

No tak... odległość kilku kilometrów a już zupełnie inny kraj... :)
Nie ma to jak Zagłębie :)

jak tak dalej bedzie, na wystawe przyjedziemy uwalani błockiem :)
Biesa nie kąpalam, chrzanię to, na szczęście się nie lepi i mało śmierdzi. Wytrzemy nogi przed Spodkiem, to musi wystarczyć. Najwyżej zwalę na jego ciemne umaszczenie ;)
(W zeszłym tygodniu kąpał się w popiele, Kopciuch jeden)

Spoks, jak kiedyś nie wiedziałam jak csv przygotować, to dowiedziałam się, że nie trzeba..... Ok. w Polsce nie trzeba, ale jak jedziesz dalej, to czesz ile wlezie:)

U nas za oknem też biaaało,nawet trawki nie widać.Śnieg z dachu sie zsówa a Czakram próbuje go do pyska złapać ,radość to czy szaleństwo raczej:twisted:??? Też się zastanawiam kąpać-nie kąpać? śmierdząca nie jest choć wilczasta biegając po błocie raczej też nie :twisted::twisted::twisted: Hmmm

Trochę późno na kąpiel. Wilczaka jeśli kąpać to kilka dni przed wystawą. Dzień, czy 2 to trochę za późno ;)

A co to za różnica kąpać czy nie kapać skoro i tak kilka razy dziennie wraca cały mokry ze spaceru....???

Wiem. Ale przez ostatni miesiac i tak nie moglabym tego zrobic. Nie lepi sie i nie śmierdzi, a poza tym to nie borzoj czy maltanczyk, tylko wilczak, i to ciemny, wiec brudu nie widać. Z racji zmiennych temperatur i pomieszkiwania w domu, i tak bym się bala, że się znów przeziębi. Więc olałam kąpiel.

I dobrze ;) A i tak będzie wyglądał pięknie ;)

A ja chyba z niecierpliwości nie wytrzymam do niedzieli :sweetCyberM

Ja też:) niesamowicie chcę już zobaczyć naszego małego psiaka:) i pisaka, którego bardzo, bardzo obserwuję sobie....

uuu, to brzmi groźnie :lol:

Będąc przy kąpielach, Presta jakieś dwie godziny temu na spacerze uznała, że warto się wyperfumować przepotężnie cuchnącym klockiem. Nie było innej opcji... aktualnie schnie. :P

No to będzie puszysta :twisted:

My z Baldurem mamy tramwaj spod ''AKS-u'' o 7:36, powinien być na przystanku ''Katowice Konopnickiej Dworzec'' o 8:00 ( tam gdzie się znajduje dworzec tymczasowy ;-) ). A potem będziemy Was szukać :lol:

My też już spakowani:lol:Czakram postanowiła się wykąpać sama -tarzając się w śniegu na 4godz spacerze.:twisted:Jest pachnąca ,czyściutka :lol::lol::lol:.A ja chyba nie zasnę z wrażenia.Spiderka

Podaję mój numer na wszelki wypadek : 509-021-277,niestety nie mam kasy na komórce więc ja nie będę się mogła skontaktować :oops: Ale gdybyśmy się jednak nie umieli na dworcu znaleźć to można mi sms wysłać na który peron mamy się z Baldurem wspiąć ;)